Bodzioch napisał(a):
Witam.
Kilka moich uwag odnośnie systemu jakie zauwazyłem po Krakowie i Lińsku.
Program działa poprawnie tylko jest problem z laptopem. W czasie uruchamiania Windowsa jaki w czasie pracy uruchamiają się jakieś procesy które chcą instalować jakieś urządzenia ,wyskakują komunikaty błedu. Powoduje to że program Tablica staje się nieaktywny. Aby go uruchomić trzeba kliknąć kursorem na oknie programu. Tak się stalo podczas finału 7,5 co poskutkowało nie zaliczeniem kółek. W Krakowie miałem 3 takie przypadki. Najlepiej byłoby przeinstalować system lub żeby ktoś kto ma teraz komputer to sprawdził i wyłączył te procesy. Co się tyczy AMB to zauważyłem że w słuchawkach jest sygnał ale program nie zalicza okrążenia. Powód może być w samym AMB jak i w błędzie z numerem transpondera. Niektóre transpondery prywatne też nie działały. Według mnie powinna być kontrola dzialania transpondera podczas wejścia na pomost .
Powinno się może też ustalić jakiś standard gdzie i jak mają być montowane te transpondery aby działały poprawnie. To takie moje przemyślenia.
Pozdrowienia z urlopu z rancza w Brzuśniku. (koło Żywca)
Andrzej, Twoje uwagi są bardzo cenne, bo rzeczywiście problem może być poza dekoderem...
Miałem (niestety tylko raz) możliwość obsługi AMB na ich oryginalnym programie i zauważyłem, że korzysta on z serwera SQL, który działa "w tle". Ma to tę zaletę (piszę dla laików), że nawet jeśli system przejdzie do jakiegoś innego wątku (czyli deaktywizuje Tablicę), wszystkie impulsy z dekodera i tak są zliczane i wrzucane do bufora. Po ponowej aktywacji Tablicy są one aktualizowane i wszystko działa OK. Mało tego, wyścig można zacząć bez przypisania poszczególnych transponderów do numerków startowych, a zrobić już w trakcie wyścigu. Wydaje się, że jest to optymalne rozwiązanie. Niestety sam program AMB jest tak bez sensu, że nie warto nawet o nim myśleć. Przerabiać nasz program na SQL to też nie taka szybka sprawa, pozostaje więc rzeczywiście zadbać o to, żeby system operacyjny pracował na "tip top" i nie "wyskakiwał" z Tablicy". Trzeba zidentyfikować, JAKIE komunikaty się pojawiają i spowodować, żeby się nie pojawiały (odkrywcze, co?)
.
Pytanie do Pana Jerzego, jeżeli to czyta (lub do Michała): czy nasz program zapisuje sobie gdzieś poszczególne "piknięcia", czyli zczytane kody transponderów? I w jakim języku jest pisany?
Pozdrówka.