Szanowny Kolego Malo.
Niezmiernie cieszymy się, że po latach nieobecności w gronie FSR-owców (sporo się w tym czasie zmieniło...) wracasz do nas z nowym zapałem. Będzie nas więcej na wodzie ...
Mam tylko jedno pytanie: po co robisz to w tak ewidentnie jątrzący sposób??? Widzę, że jesteś na forum niedawno, więc niestety ( a może i „stety”) nie uczestniczyłeś w naszej wiosennej „szkole współistnienia”, kiedy to pióra latały i kości się gięły... Ale zrozumieliśmy, że nie tędy droga... Można te same opinie przekazać na 100 różnych sposobów, ten akurat jest najgorszy i najmniej twórczy.
Nie znam niestety Twoich dokonań na „niwie organizacyjnej”, bawię się w FSR-y dopiero od 19 lat i chyba się nie spotkaliśmy. Jednak na dzień dzisiejszy nie widzę powodów, żeby to akurat Twoja osoba kosiła równo z trawnikiem wszystkich, którzy próbują coś nowego zrobić i robią to od paru już latek. Kiedy Ty byłeś FSR-owcem pewne sprawy organizacyjne wyglądały totalnie inaczej, ja też to jeszcze pamiętam. Były na to państwowe pieniążki, byli ludzie, którzy je pobierali w formie pensji i organizacja zawodów była ich PRACĄ!!! W tej chwili takich osób jest bardzo niewiele, a w Zarządzie naszej Sekcji ZERO!!! Za Twoich czasów Zarząd był w Wawie i mogłeś NIC, teraz jest w NASZYCH (Twoich też) rękach i możemy SAMI decydować o wielu sprawach. Pieniędzy z nieba już nie ma... Każdy więc z nas poświęca na sprawy organizacyjne Sekcji tyle czasu, ile może, bo jest to jego czas wolny...
Jeśli chcesz coś naprawdę zrobić, to drzwi są otwarte! Nie zaczynaj jednak od krytyki, bo inni, którzy mają do tego o wiele większe prawo, starają się lepiej wyważać swoje opinie, chociaż też nie wszystko Im się podoba (tak nigdy zresztą nie będzie).
Jesteś z okręgu śląskiego. Przedstawicielem w Zarządzie tamtego regionu jest Kolega Józek Monkiewicz, którego z pewnością znasz. Jeśli tak Cię rozpiera chęć do PRACY na rzecz Sekcji, pogadaj z nim, może zrezygnuje na Twoją rzecz... Jeśli nie, powiedz, co sam możesz i chcesz ZROBIĆ dla Sekcji i zrób to. Maciek, którego tak chwalisz, słusznie zresztą, nie krzyczy na forum, tylko działa...
Czekamy więc na konkretne deklaracje...
Odnośnie licencji zażalenia składa się do ZG LOK w Warszawie, który od 2 lat przejął ten temat w całości, zresztą jest parę wątków na ten temat, poczytaj, nie będziemy się powtarzać...
Pozdrawiam serdecznie i zapraszam do pracy.
_________________ Piotr Jędrzejczak POL-555
|