Ogólnopolskie forum modelarzy FSR

Dzisiaj rozpoczynają się Mistrzostwa Świata FSR. Życząc Naszym medali , obserwujmy te zawody na stronie : www.rcboat2006.com . Pozdrawiam - Ajaks

Panie Janeczku! Z przykrością muszę stwierdzić że daliśmy plamę na całej linii powody każdy ma różne ale generalnie zabrakło troche szczęscia! To nie były nasze zawody! Ja osobiście uważam że jeżeli chodzi o akwen to to jest lekceważanie zawodników nie tylko ze strony organizatorów ale także ze strony Navigi! na tej wodzie MS nie powinny się odbyć!! Jak My w Polsce byśmy zrobli Zawody na takim akwenie, to chyba by nas zjedli! Fakt! Widoki były piękne! wycieczka super! Może nieco droga,ale trudno w końcu człek jechał ścigać się z najlepszymi! I w myśl przysłowia,że najlepszym szczęście sprzyja, na tą walkę musimy jeszcze poczekać! Daj Boże żeby to było w Leno we Włoszech, bo tam będą następne Mistrzostwa! Andrzej Ciechański

Panie Andrzeju, co nie tak było z tym akwenem? Na czym polegały jego wady?

_________________
PMK

ZA ZADKA WODA a poza tym przydało by się sumienne podsumowanie występu NASZYCH zawodników na Mś .przecież stać nas na więcej pozdrawiam marek ż

cześć meniu ,żadnych podtekstów itp wierze w to że każdy z WAS dał z siebie wszystko na Mś .ale mamy ten sam sprzęt co wszyscy a myślę że i umiejętnościami pływania NASZA ekipa nie odstawała od innych .i myślę że po imprezie tej rangi zawsze powinno być podsumowanie występu jak w każdej dziedzinie SPORTU. pozdrawiam marek ż

Wydaje mi się że problem leży jak zwykle po stronie kasiory. Są zawody W których jak ma się pieniądze to nie ma się czasu i odwrotnie. Są natomiast zawody , które dają jedno i drugie i ci zawodnicy powinni się wykazać. Ze swojej strony uważam że brak Nam treningu z prawdziwego zdarzenia. Gdzie i kiedy zawodnicy w Hydrantach mieli okazję pojeżdzić na trasie z zegarem?I choć byśmy mieli najlepsze modele, najlepsze silniki to i tak Nam będą dupę łoić bez względu czy woda była dobra czy zła. Bo inni potrafią pływać na złej wodzie, a nasze modele też ale na plecach. Tylko Marek potrafił jako jedyny z Seniorów przepłynąć cały bieg a i tak w drugim leżał.A po za tym było fajnie. Jak załapię się do Leno to wszystkim dowalę!!!!! S.G.

_________________
PL - 454
mountain454@wp.pl

Witam serdecznie uczestników mistrzostw.Gratulacje dla OLI za 6 miejsce,która broniła honoru Polskiej Reprezentacji.Cały czas śledziłem wyniki z mistrzostw.I było z dnia na dzień gorzej.To nie jest przyczyna wody.To nie jest tłumaczenie.Woda dla wszystkich była jednakowa.Przyczyny trzeba szukać gdzie indziej,a mianowicie w tajemnicach trzymanych w sekrecie,żeby tylko inny mnie nie wykolegował na zawodach.Rasowanie silników to pierwszy temat,drugi to łodzie.Przecież nikt z nas tych swoich tajemnic nie weżmie ze sobą do grobu,to trzeba podpowiadać innym,żeby wyniki szły do góry.A tymi metodami cofamy się .Panowie,tu tkwi sedno sprawy.I jeżeli to się nie zmieni,nie liczmy na wyniki.Przepraszam,że jestem szczery aż do bólu.Wyniki liczą się na wodzie,tam mam wygrać.Przypuszczam ,że znajdą się osoby,które przyznają mi rację.Marku co się stało w drugi biegu,bo po pierwszym było tak dobrze.Wiem,że na wodzie jest trudno, bo są różne sytuacje.Może opowiecie nam troszeńkę.Trochę relacji z Waszych ust.A może jakieś nowości są.Czekam z niecierpliwością.Wiem,że napewno każdy z Was chciał wygrać,ale............Bo ambicji to nikomu z Was nie brakuje.Pozdrawiam.Andrzej Malowaniec.I do zobaczenia na zawodach.

Dzięki meniu.Jeżeli chodzi o silniki,to nie o mnie chodzi.Tu chodzi o nas wszystkich.Masz nową łódeczkę.A może byś podał zdjęcia tej łódeczki.Co to za lódka.Wiecie dobrze o tym,że powodzenie pływania zależy od ustawienia wału.To jest podstawa.Chodzi mi o młodszych modelarzy.Niech ta walka na wodzie będzie inna.Wygra ten co lepiej pływa i ma więcej szczęścia.Jest to przyczyna małej ilości zawodów,Ale nasze 'cudowne' przepisy o wodach.Ekologia,cisza na akwenie,to jest ból nasz.Bp gdzie trenować,jeżeli na akwenach nie można trenować.Chyba w starej balji,jeżeli ktoś taką ma,a jak nie,to jedynie we własnej wannie.I takie to są realia naszego życia.Ja mam stare motory,ale staram się je podrasować.Znam mniej więcej czasowania silnika.Znam inne możliwości,ale za mało czasu,brak mi tokarenki,dopiero coś kompletuję.Pomału.Widać z relacji menia,że naszym zawodniką brak ostrej rywalizacji na zawodach.To jest przyczyną takich wyników.

Wydaje mi się że każda nowa łódka zanim zacznie dobrze pływać/nawet najlepsza w swojej klasie/musi być dobrze "opływana",a na to potrzeba dużo czasu.Widać to nieraz jak taki najnowszy wypust potrafi się "wkręcić pod wodę w zakręcie,tudzież inne akrobacje wykonać.Lepiej czasem udoskonalać łódki które się sprawdziły choć mają rok,dwa,a nawet więcej.Sam kształt to część sukcesu.
Meniu,IKARUS super

Pozdrawiam

_________________
AndrzejD
POL-567
http://www.perkoz.netau.net/

"Imperare sibi maximum est imperium"

Meniu sorry. Masz rację. Ale i tak uważam że za mało czasu poświęcamy na treningi. S.G.

_________________
PL - 454
mountain454@wp.pl

stachu na pewno żecz leży po stronie pieniedzy i myśle ze wcale niemałych.dziś rozmawiałem z franiem korziukiem i stwierdził po prostu że pomiędzy naszymi modelami a innych liczących się zawodników to przepaść ,być moze mówi to jeszcze pod wpływem ,,rozgoryczenia" ale myślę że wie co mówi .może któryś z kadrowiczów popełniłby jakiś opis trendów w konstrukcjach modeli oraz innych jakże interesujacych spraw na Mś, silniki,materiały,sposób pływania itp. pozdrawiam marek ż

Nasze łódki przynajmniej niektóre, ani o włos nie odstają od czołówki! nie raz widziałem jak podglądają nasze patenty, nawet nie Wiecie w ilu łodkach, są nasze przekładnie stery wały, o śrubach nie wspomnę!tu nie ma co piany bić! poprostu zabrakło nam szczęścia i tyle! A.C.