AdamC napisał(a):
Po tym wszystkim co niektorzy funkcjonariusze Navigi wraz z prezydentem zrobili, nie wiem czy to jest dobra idea zaproponowac Navidze zorganizowanie teraz MS.
W pierwszym rzedzie czy nie jest juz za pozno, dalej, jaki klub/ kluby podejma sie organizacji mistrzostw.
Adam, mnie osobiście nie interesuje, co nam funkcjonariusze NAVIGI zrobili. Mnie interesuje tylko i wyłącznie to, żeby mój syn mógł wystartować w mistrzostwach świata. I to jest dla nas cel nadrzędny. Po to buduję nowe łodki, po to się "zbroimy",żeby mógł po ścigać się z najlepszymi i ewentualnie jak Bozia pozwoli, wygrać
. Polityka tak w NAVIDZE jak i w naszym pełnym zajadłości i nienawiści, grajdołku dawno już przestała mnie interesować. Mam syna i nim się przede wszystkim zajmuję.
Zostałem zapytany(z resztą, nie tylko ja) o to, czy zawody rangi MS w Polsce to dobry pomysł? WG MNIE TO JEST BARDZO DOBRY POMYSŁ. I ja chętnie w tym pomogę. Jeżeli ten projekt wyjdzie to ja osobiście będę z tego powodu bardzo zadowolony. Jednak, na razie, ani nie jestem organizatorem, ani nie wiem więcej, niż inni
Co do władz NAVIGI, to nie mnie roztrząsać, czy zrobili dobrze ,czy źle... W Niemczech szefem NAUTICUSA jest też szef całej NAVIGI, więc Wy jako zawodnicy zrzeszeni w Waszym związku spowodujcie, to .żeby te Wasze władze zmienić. I będzie po problemie.
Nie jestem także za tym,żeby tworzyć nowe stowarzyszenie, bo jak znam życie, to wpadniemy z deszczu pod rynnę...
Moim zdaniem lepiej przewietrzyć stare struktury, niż tworzyć nowe pod kierownictwem człowieka, do którego-powiedzmy sobie szczerze- nie wszyscy mają zaufanie.
Co do organizacji samych zawodów w Polsce, to ja myślę, że one na pewno się udadzą, tak jak udały się poprzednie.Ponoć w historii MS i ME, nie było lepiej zorganizowanych zawodów od imprez w Bełchatowie. Jeżeli jednak te zawody miały by zostać w Polsce rozegrane, to ja widzę tylko i wyłącznie JEDEN termin, ten tradycyjny, czyli koniec lipca, początek sierpnia. W innym przypadku dopiero zrobi się bałagan i nie będzie to dobre dla nas wszystkich.
No i oczywiście, moim zdaniem, rozdzielenie klas V od H i O to będzie zbrodnia na FSRach. To będzie gwóźdź do trumny kategorii H i O w Europie. Jeszcze się o tym przekonacie...
Andrzej