Wiadomo,że mistrz Polski może być tylko z Polski i tak jest od lat. A, że otwarte i międzynarodowe, to tylko po to,że jak ktoś z zewnątrz zechce na te zawody przyjechać, to może, bo od dawna mógł. W zeszłym roku w Lędzinach w czasie jednych zawodów były dwie imprezy... ich formułę znamy. Więc co stoi teraz na przeszkodzie, żeby zagraniczni przyjechali? Czy udział zagranicznych zawodników w MP jest dobrym pomysłem? Moim zdaniem nie. I zawsze to twierdziłem, ale to akurat pozostawiono od dawna w gestii poszczególnych organizatorów, a ci chcieli frekwencji, bo za tym idzie kasa
Waldek użył niefortunnego nazewnictwa, ale i tak wszystkie warunki udziału będą w informatorze, który jeszcze się nie ukazał, więc po co te mocne słowa i drwiny?
Ludzie, cały czas apeluję: Więcej spokoju
Faktem jest, że w moim przekonaniu sprawy nie idą w dobrym kierunku, I to co się dzieje w ogóle nie służy niczemu dobremu, ale czas pokaże, co dalej będzie.
A.C.