Ogólnopolskie forum modelarzy FSR

Ogólnopolskie forum modelarzy FSR
Teraz jest 28 kwi 2024, 00:28

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 131 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7 ... 9  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: 16 lut 2010, 16:47 
Offline
Fachowiec
Fachowiec

Dołączył(a): 26 sie 2007, 19:53
Posty: 306
Wal sztywny az do sruby? NIE!
W takim ukladzie nie ma mozliwosci do jakiejkolwiek korekcji napedu. Naped w tyle musi byc "ustawialny", to nalezy do offa, i to jest podstawowym warunkiem w pozniejszym oplywaniu modelu.
W moim modelu polaczenie silnika z walem sztywnym odbywa sie przez sprzeglo Kalistratowa, tak jak w FSR-ach.
Natomiast polaczenie walu sztywnego (fi 5 mm) z walem gietkim (fi 6,3 mm), poprzez tuleje, gdzie z jednej strony mam wywiercony otwor fi 5 mm a z drugiej mam prztloczony otwor kwadratowy pod wal gietki 6,3 mm z kwadratowa koncowka.
Zeby uniknac nieporozumien, ta tuleja jest zrobiona z 2 czesci, ktore sa nawzajem scisniete, dodatkowo sklejone na Loctite, i jeszcze mechanicznie zabezpieczone malymi robaczkami.

AdamC


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 16 lut 2010, 17:21 
Offline
Fachowiec
Fachowiec
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 27 sie 2009, 14:43
Posty: 256
Lokalizacja: Gdańsk
Panie Adamie, zależy jak gruby. Do fi 3 mm wał się poddaje wyginaniu, oczywiście w sensownych wartościach. W 3,5 moze 7,5 bez przekładni jeszcze da rade. Ja zbuduję mój modelik będę próbował różnych rozwiązań ( z czystej ciekawości)

_________________
Pozdrawiam
Bartek


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 16 lut 2010, 18:16 
Offline
Asior
Asior
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 17 sty 2006, 22:38
Posty: 3097
Lokalizacja: Wrocław
Wszelkie wyginanie wału sztywnego z natury, nie jest dobrym rozwiązaniem a już na pewno to nie jest rozwiązanie, które nadało by się do naszych celów. Ale próbuj Bartek, bo widzę ,że eksperymenty leżą w Twojej naturze. Najwyżej wyprujesz ten wał z kadłuba i wstawisz taki jaki powinien tam być :jajcarz: .
W mojej łodce na pewno już będzie rozwiązanie takie jak u ADAMA. poczyniłem juz pewne starania w tym kierunku :wink: . Największy problem jest właśnie z tym łącznikiem wałów. Zobaczymy jak to wyjdzie. Już niedługo chyba będę miał takie łączniki.
A.C.

_________________
Jeżeli posiadasz stary spalinowy silnik modelarski do kolekcji i chcesz go oddać w dobre ręce, daj znać. Omówimy warunki.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 16 lut 2010, 19:09 
Offline
Fachowiec
Fachowiec
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 27 sie 2009, 14:43
Posty: 256
Lokalizacja: Gdańsk
Nic nie trzeba będzie zmieniać, bo oprawa będzie (jest) pod wał 3/16". Gięcie wału "sztywnego" 2mm daje mniejsze straty niż opory wału giętkiego - tracie wału o rurkę oraz nacisk na panewkę i łożyska wynikające ze skręcania się tego wału. Tym bardziej że w FSR-O 3,5 ugięcie jest minimalne , ze względu na niską przekładnię pod silniki typu Novarosii itp. W klasach modelei elektrycznych (silniki mająnawet 2PS) i F1V to popularne i powszechnie stosowane rozwiązanie. A jak wyjdzie zobaczymy. 2 wały wezmę nad wodę + GPS i zobaczymy co z tego wyjdzie :palacz: Do ścigania się mam V7,5 i to się nie zmieni :-)

Tak nawiasem, jeśli chodzi o łączniki wał sztywny - wał gietki 3/16" poprzez kwadrat to chętnie taki nabęde , w sensownej cenie , najlepiej na otwór fi 5 lub bez otworu (sam go wykonam centrycznie) :-)

_________________
Pozdrawiam
Bartek


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 17 lut 2010, 00:47 
Offline
Adept
Adept

Dołączył(a): 15 gru 2007, 14:18
Posty: 64
W elektrykach wszyscy jadą na drucie fi 2 lub 1,5, wały w hydro sa tez gięte i drut pracuje prawidłowo.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 17 lut 2010, 12:30 
Offline
Fachowiec
Fachowiec

Dołączył(a): 26 sie 2007, 19:53
Posty: 306
Oczywiscie ze mozna experymentowac z walkami z drutu 1,5 lub 2mm. Ja juz to robilem przed 30 laty w klasie (wtedy) F1V 2,5. Jezdzilem na walku 1.2 mm w rurce mosieznej, nawet zdobylem 1 mejsce na MP. Ale to byly inne czasy. Teoria i praktyka to zupelnie cos innego, ale przynajmniej czlowiek sie uczy.
Faktem jest to, ze dawniej jezdzilem na srubach calkowicie zanuzonych o srednicy okolo 30 mm, i dodatkowo lopaty mialy waski profil o duzym skoku.
W dzisiejszych offach srednice srub dochodza do 75 mm z duza powierzchnia lopat. Oprocz tego sa to sruby polzanuzone, ktore "bija" o powierzchnie wody. Prza szybkosciach okolo 80 km/h woda jest juz dosyc twarda dla tych srub.
Uwazam ze nawet drut stalowy o srednicy 2 mm niezdal by egzaminu jako wal gietki przy takich warunkach.

Jezeli jednak sa modelarze ktorzy chca udowodnic, "ze mozna", to chetnie przeczytam tutaj ich relacje o budowie modelu z takim napedem. Moze sie czegos jeszcze naucze.
AdamC


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 17 lut 2010, 13:27 
Offline
Asior
Asior
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 17 sty 2006, 22:38
Posty: 3097
Lokalizacja: Wrocław
Całkowicie zgadzam się z ADAMEM. W naszym stateczku pręt stalowy o sr 2mm będzie użyty i owszem, ale jako materiał na popychacze steru i do niczego więcej. W tej łodce będzie zastosowany sztywny wał 5mm i giętki 1/4'' lub (co jeszcze rozważę) 5,2 mm.
Wał główny już prawie zrobiłem, na "przejściówkę" czekam.
Efekty pokażę mam nadzieję ,że w niedługim czasie :ups:
A.C.

_________________
Jeżeli posiadasz stary spalinowy silnik modelarski do kolekcji i chcesz go oddać w dobre ręce, daj znać. Omówimy warunki.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 17 lut 2010, 16:18 
Offline
Fachowiec
Fachowiec
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 27 sie 2009, 14:43
Posty: 256
Lokalizacja: Gdańsk
A ktoś to w off-shore sprawdzał? czy przyjeło się ze jest taki juz?? Jak już mówiłem , zrobie 2 wały i sprwadzę, który lepiej będzie działał. W F1 V 15 stosowano chyba też podobne srednice?? U mnie wiatraczki będą dość małe ok 45-48 mm więc moge sobie na to pozwolić. W Mono elektrykach stosują wiatraczki do 40 mm i silniki 1,5 KW i se nie urywa. Moja 3,5 więcej mocy nie ma :-)

_________________
Pozdrawiam
Bartek


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 18 lut 2010, 11:29 
Offline
Asior
Asior
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 17 sty 2006, 22:38
Posty: 3097
Lokalizacja: Wrocław
Wytoczyłem sobie części z których wykonany będzie wal sztywny. Wał będzie wmontowany wewnątrz kadłuba, więc nie zachodzi tu potrzeba zastosowania dławicy ze stali. użyłem do tego rurki duralowej sr 10/8 mm. Wszystkie elementy spasowałem na dosyc mocny wcisk. Dodatkowo obsada łożyska przedniego będzie zabezpeczona "robaczkiem" M3 . Na środku wał będzie smarowany olejem podawanym z osobnego zasobnika z olejem. Z tyłu wału sztywnego planuję zastosować panewkę z brązu. Początkowo z tyłu także miało być łożysko kulkowe, ale po zastanowieniu zdecydowałem się na panewkę. Co koledzy praktycy na to?
Z uwagi na to,że koncepcja pzeniesienia zmieniła się, wiec w fabrycznej obsadzie wału tylnego także muszę dokonać modyfikacji. Wycisnąłem oryginalne panewki cynowe, a w zamian planuję zastosowanie panewki z brązu, która pasuje do otworu idealnie. Jako ,że nie mam doświadczeń w tym temacie, proszę o opinie czy takie łożyskowanie na wyjściu wału będzie dobre. Planuję na wyjściu zastosować dodatkowe smarowanie. Czy takie rozwiązanie nie spowoduje pojawienia się oporow na tym wale z tyłu?
szczegóły na fotografiach.
A.C.


Załączniki:
elementy wału głównego.jpg
elementy wału głównego.jpg [ 93.01 KiB | Przeglądane 8161 razy ]
elementy wału głównego.tył.jpg
elementy wału głównego.tył.jpg [ 98.02 KiB | Przeglądane 8165 razy ]
wyjście wału.jpg
wyjście wału.jpg [ 84.04 KiB | Przeglądane 8163 razy ]
wyjście wału.2.jpg
wyjście wału.2.jpg [ 73.62 KiB | Przeglądane 8159 razy ]

_________________
Jeżeli posiadasz stary spalinowy silnik modelarski do kolekcji i chcesz go oddać w dobre ręce, daj znać. Omówimy warunki.
Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 18 lut 2010, 12:29 
Offline
Fachowiec
Fachowiec

Dołączył(a): 26 sie 2007, 19:53
Posty: 306
Dokladnie takie same rozwiazanie jak u mnie, z tym ze na koncu walu sztywnego mam tez lozysko tak jak na przodzie.
Jak juz zmniejszanie oporow, to juz i tam.
Panewka z tylu jest OK, z tym, ze zrobilbym ja z kolniezem. Kolnierz przenosi cala sile popychowa sruby na model. W twoim rozwiazaniu masz tam kombinacje brazu i aluminium.
Inaczej OK, tylko tak dalej.
AdamC


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 19 lut 2010, 11:37 
Offline
Asior
Asior
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 17 sty 2006, 22:38
Posty: 3097
Lokalizacja: Wrocław
Chciałem dać z tyłu panewkę dlatego, że nie zwiększa ona średnicy dławicy. Koniec wału znajduje się dokładnie pod kokpitem, w którym umieszczona jest elektronika i serwa. i dostęp do do tego wału jest bardzo utrudniony w tym miejscu ( chodzi o ewentualną wymianę łożyska),Ale myślę, że sobie z tym poradzę. Wpadłem na pewien pomysł, ale o tym w swoim czasie. W ostatecznym rozwiązaniu, z tyłu także zastosuję łożysko kulkowe nierdzewne 13x5x4. Powinno wystarczyć jeżeli chodzi o przeniesienie naprężeń jakie będą występowaly w czasie pracy. Z przodu zastosowane jest łozysko 16x5x5 takie łożysko stosuję w tym miejscu od bardzo dawna i nigdy nie było z tym większych problemów. Przy zastosowaniu dwóch łożysk, wał faktycznie zaczął sie kręcić lepiej niż z panewką. Na fotografii widać element który łączy wał sztywny śr. 5 mm z wałkiem giętkim 1/4". sprzęgiełko to wykonane zostało z mocnego duralu bardzo precyzyjnie i wg mojej na pewno wytrzyma obciążenia jakim będzie poddane.
Byc może takich sprzęgiełek będę miał więcej i jak znajdą się chętni to będa one do odstąpienia.
Wg mnie sprzęgło takie może połączyc także wał giętki bezrośrednio z reduktorem lub silnikiem.
Wał został wpasowany dokładnie tam gdzie powinien być. następnym krokiem będą prace nad obsadą wałka giętkiego.
Szczegóły na fotografiach
c.d.n...
A.C.


Załączniki:
elementy wału głównego.3.jpg
elementy wału głównego.3.jpg [ 97.94 KiB | Przeglądane 8047 razy ]
wał główny tył.jpg
wał główny tył.jpg [ 126.91 KiB | Przeglądane 8046 razy ]
wał głowny.jpg
wał głowny.jpg [ 122.89 KiB | Przeglądane 8042 razy ]

_________________
Jeżeli posiadasz stary spalinowy silnik modelarski do kolekcji i chcesz go oddać w dobre ręce, daj znać. Omówimy warunki.
Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 19 lut 2010, 13:03 
Offline
Fachowiec
Fachowiec

Dołączył(a): 26 sie 2007, 19:53
Posty: 306
To jest wlasnie to.Tak to powinno wygladac.
Nawiazujac do twojego poprzedniego tekstu, o problemach z dojsciem do tylnego lozyska. To nie jest zaden problem. Twoja komore nie kleisz na stalo do kadluba, tylko mocujesz ja na 4 srubkach, ze w kazdym momencie mozna ja odkrecic i wyciagnac z modelu. W tym wypadku trzeba uwzglednic mozliwosc oddzielenia ciegiel-orczykow od skrzynki. w dawnych moich modelach wyciagalem skrzynke wraz z cieglami, w aktualnym modelu skrzynka jest wklejona z boku na stalo (wiekszy model= wiecej miejsca) tak ze nieprzeszkadza w dojsciu do walu.
Odnosnie sprzegla, to musze powiedziecze jest bardzo ladnie wykonane. W niemczech, do tego celu uzywany jest jednak mosiadzu, i tuleja ta jest po stronie kwadratu dluzsza. To wynika z ruchu linki w czasie skurczu i rozprezenia. Jednak przy tej dlugosci walu gietkiego niepowinno sie wiele zmieniac (dlugosc).
Za walem sztywnym powinienes jeszcze uwzglednic miejsce na maly krazek z robaczkiem na wale gietkim, ktory ma za zadanie ewentualne zatrzymanie kompletnego walu wraz z sruba, w razie zerwania sie walu w kwadracie sprzegla.
Zeby troche porownac nasze prace wstawie pozniej kilka zdjec z mojego modelu.
AdamC


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 20 lut 2010, 16:58 
Offline
Fachowiec
Fachowiec

Dołączył(a): 26 sie 2007, 19:53
Posty: 306
Kilka zdjec mojego modelu.

Wpierw mocowanie walu sztywnego.
Obrazek


Obrazek


Tylne przejscie walu sztywnego na wal gietki.
Obrazek


Przod walu sztywnego.
Obrazek


Caly wal.
Obrazek


Obrazek


Mocowanie sprzegla Kalistratowa.
Obrazek


Tuleja redukcyjna, widoczna jest druga tuleja z przecisnietym kwadratem, ktora jest wcisnieta w tuleje redukcyjna.
Obrazek


Przejscie na wal gietki z krazkiem zabezpieczajacym wal gietki przed wyslizgnieciem na zewnatrz.
Obrazek



W razie pytan sluze odpowiedzia.
Pozdrowienia AdamC.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 20 lut 2010, 17:02 
Offline
Fachowiec
Fachowiec
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 27 sie 2009, 14:43
Posty: 256
Lokalizacja: Gdańsk
Witam A mnie interesuje jak taki otwór kwadratowy zrobić w prostym warsztacie (frezatka, tokarka, ). Moze ktoś wie lub ma pomysł . PS. Jaki wymiar ma otwór kwadratowy pod wał 3/16 cala?

_________________
Pozdrawiam
Bartek


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 20 lut 2010, 19:39 
Offline
Asior
Asior
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 17 sty 2006, 22:38
Posty: 3097
Lokalizacja: Wrocław
Adam. PIĘKNA ROBOTA!!! Jestem pod wrażeniem tego co pokazałeś. Znać rękę Mistrza :bravo:
Mam pytanie: do czego służy ten zbiorniczek ?
A.C.


Załączniki:
060.jpg
060.jpg [ 19.36 KiB | Przeglądane 7450 razy ]

_________________
Jeżeli posiadasz stary spalinowy silnik modelarski do kolekcji i chcesz go oddać w dobre ręce, daj znać. Omówimy warunki.
Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 131 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7 ... 9  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 21 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL