Witam wszystkich bardzo serdecznie mam na imię Przemek,modelarstwem kołowym zajmuje sie już 2 lata ,zaczynam tez powoli latać no i chciałoby sie też troskzę popływać.
Jestem kompletnie zielony w temacie FSRów wieć prosże o wyrozumiałośc w przypadku pytań które więszośći z was są banalne i oczywiste
Zaczynając od pocżatku to chciałbym zbudować FSRa z sliniczkiem 3,5 cm myśle,ze będzie to przysłowiowy złoty srodek w celu nauczenia sie podstaw,budowy i obsługi owego sprzętu.
Mam troszeczkę gratów modelarskich takich jak serwa,apki,łądowarki,pakiety,zasilacze takze myśle,ze droga będzie prostsza
Nie mam jeszcze podstawy tzn. kadłuba ,z tego co wyczytałem to polecacie kadłuby STD zaprojektowane przez ś.p pana Bohdana.Czy ktoś mógłby pomóc mi w zakupie takiego kadłubu ewntualnie jest w stanie wykonać coś takiego i odsprzedać
Posiadam bagusa a w nim silniczek Hyper21 w świetnej kondycji,wiec pomyślałem sobie że na pocżatek mógłbym go wykorzystać,potrafie coś tam zdziałąć w Solid Worksie ,mam też kolegów którz pracują na obrabiarkach numerycznych,takze głowica wodna nie stanowiłaby problemu. Tylko pytanie brzmi czy taki silniczek nadaje sie do łodki w której nie bedzie przekładni
Jaki powinienem zastosować wał,śrubę i płetwe sterujaca??
No i aparatura przeglądajać zdjecia na forum to większość użytkowników używa aparatur lotniczych,czy samochodowe też są stosowane do pływania,przecież w takich prostszych łódkach nie potrzeba więcej niz 3 kanały??
Pytam tak z ciekawości,dlatego zę posiadam Graupnera MX12 do kórego mam nadzieje,ze jeszcze w tym roku wjedzie na pokład Assan 2,4 ,ale posiadam również Spektrum DX3s z telemetrią z dwoma odbiornikami i tak jakoś wydaje mi sie,ze lepiej pływałoby mi sie na samochodówce.
Pozdrawiam wszystkich bardzo serdecznie i przepraszam za wypracowanie tak na samym pocżtaku