Ogólnopolskie forum modelarzy FSR

Witam.

Czy może ktoś opidać krok po kroku, jak wyglądają starty off-shore od momentu wejścia na pomost do momentu jego opuszczenia ?
Jak powyższe czynności mają odzwierciedlenie w stosunku do pracy zegara ?
Co można, a co nie można podczas startu ?
Na co zwrócić uwagę ?

Taka niezbędna wiedza przyda się każdemu nowicjuszowi w tej klasie. Pozwoli również zdobyć wcześniej trochę teorii zanim wejdzie się na pomost - będzie mniej bałaganu podczas startów, stresu dla nowych zawodników i zoszczędzenie czasu ( tak mocno przecierz nadwyrężonego w czasie zawodów ).

_________________
Pozdrawiam
Piotr Juniewicz
POL-566
http://www.rc-trzebnica.cba.pl

Piotr, czyżbyś chciał budować offshora? Temat jest dość rozległy. Z uwagi na to,że przez ten sezon zebralismy z Frankiem troszkę doświadczeń w startach w tej kategorii, to postaram się troszkę przybliżyć tą klasę tym ,którzy ewentualnie chcieliby Offa zbudować..
Na początku mogę powiedzieć (mając porównanie),że klasa O jest równie ciekawa jak klasa V
.Offshory są czymś posrednim między tradycyjnymi V-kami a klasą Hydro. W tej kategorii łodki jeżeli chodzi o technikę wykonania są bardzo zbliżone do FSR V a sposób rozgrywania wyścigów jest podobny bardzo, do Hydro. Jeżeli chodzi o osiągi to łodki O są nieco szybsze od tradycyjnych V-ek ale wolniejsze od Hydro, co w niczym nie zmienia tego, że wyścigi O są bardzo pasjonujące, zwłaszcza w dobrej i pełnej obsadzie.
Po doświadczeniach z tego sezonu postanowiłem wykonać łodkę kl O także dla siebie, o czym jeszcze będzie...
O szczegółach i doświadczeniach nabytych podczas startów troszkę tu popiszę...
c.d.n.
A.C.

_________________
Jeżeli posiadasz stary spalinowy silnik modelarski do kolekcji i chcesz go oddać w dobre ręce, daj znać. Omówimy warunki.

Trzeba się rozwijać. Przez całe życie nie chcę pływać w Standardach - choć może bywać różnie.
Zbieram sobie więc na razie wiedzę teoretyczną o klasach H i Off-shore, a między czasie walczę ze swoim nowym STD.

_________________
Pozdrawiam
Piotr Juniewicz
POL-566
http://www.rc-trzebnica.cba.pl

Dziś będzie o sposobie pływania . Offshory są Kategorią bardzo widowiskową. Ten wspaniały pióropusz wody robi wrażenie na widzach oraz sprawia wrażenie dużej predkości łodek. Często rzeczywiście tak jest . Wysoki na kilka metrów, "wachlarz" wody powstaje w wyniku pracy śruby , która umieszczona za modelem pracuje w sposób półzanurzony, co powoduje rozpryskiwanie się skroplonej wody. Offshory pływają w kierunku zgodnym z kierunkiem wskazówek zegara, w odróżnieniu od tradycyjnych V-ek. W jednym biegu bierze udział max osiem łódek ( połfinały) i 10 modeli w finałach. Wyścigi trwają krócej ,ale za to jest ich więcej na jednych zawodach. Start do wyścigu różni się w zasadniczy sposób od startu łodek FSRV ponieważ O i H mają start tzw lotny, Czyli muszą przepłynąć linię startu jak najszybciej po włączeniu się komendy " start" na specjalnym urządzeniu startowym. Wyczucie tego momentu znalezienie się modelu na linii startu w ściśle określonym momencie jest dość trudne i świadczy o klasie zawodnika. Wystarczy drobny błąd i można popełnić falstart co daje bardzo dużą stratę jednego okrążenia, często niemożliwą do odrobienia. Inna jest także taktyka pływania. Łodki kl O są mniej podatne na ruch steru co nieco utrudnia kierowanie, ale przy odrobinie wprawy można sobie z tym poradzić.
Dla tych którzy nigdy nie widzieli pływających łodek tej klasy zamieszczam fotografię płynących modeli ( dzięki uprzejmości Wojciecha Sznercha z Tych, który jest autorem zdjęcia)
Nie będę tu zamieszczał szczegółowych przepisow dotyczących klasy Offshore. przepisy te można znależć na naszej stronie głownej ( co prawda po angielsku) ale to chyba nie problem . Zainteresowani na pewno je odszyfrują.
Wg mojego odczucia w klasie O można równie dobrze realizować swoje ambicje sportowo modelarskie jak i w klasach V, czy H. Sam zamierzam zbudować taką łódkę dla siebie o czym jeszcze będzie...
c.d.n..
A.C.

_________________
Jeżeli posiadasz stary spalinowy silnik modelarski do kolekcji i chcesz go oddać w dobre ręce, daj znać. Omówimy warunki.