Adam, kiedy oklejam, to oklejam
. Ale dna łódki okleić się nie da i tu malować muszę. Do malowania używam prostego i co najważniejsze taniego pistoletu do zaprawek lakierniczych. Mam też "duże" pistolety lakiernicze, ale najlepiej maluje mi się właśnie tym małym. Mój kompresor napędzany jest silnikiem o mocy 1100 Wat. I to wystarczy. Co najwyżej częściej pompuje, i co w ogóle mi nie przeszkadza. Tak jak napisałem wyżej. zbiornik 6 litrów mi wystarcza, choć faktem jest ,że do napędu narzędzi pneumatycznych jest całkowicie za mało wydajny. Uważam także,że przy zakupie urządzenia , jakiegokolwiek, powinno się kierować, nie ceną ,a jakością . I stąd ten mój kompresor jest urządzeniem "firmowym". poprzednio miałem w warsztaciku jakieś tanie sprężarki, ale były tak podlej jakości, że się ich pozbyłem. Ten kompresor ,który mam służy mi już chyba piąty rok i nadal jest sprawny, choć jest używany dość intensywnie. Bez kompresora nie wyobrażam sobie pracy przy modelu. Jest jedno z moich podstawowych urządzeń. Mam też mniejszy kompresorek z malutkim zbiornikem ( chyba 3 litry), ale ten zabieram na zawody i na kamping. W tym przypadku mala sprężarka tez się sprawdza, choć jest bardzo głośna. Najważniejsze ,żeby miała zbiornik powietrza. Te kompresory które pompują powietrze bezpośrednio w przewód do naszych celów kompletnie się nie nadają.
A.C.