Ogólnopolskie forum modelarzy FSR

Cześć


Chciałbym się dowiedzieć co mi będzie potrzebne aby zbudować FSR o pojemności silnika 3,5 ccm. Potrzebuję konkretów, najlepiej jakby to było w formie listy


Pozdrawiam wszystkich
Nowy

Nowy i chęci trzeba miec A potem to juz samo idzie. Motorek jakis masz?

witam meniu używaj właściwej TERMINOLOGJI kolumna wału =pochwa wału a jak się nazywa to od steru to sam nie wiem pozdrawiam marek ż

Posłuchaj nowy jak kupisz wszystkie te rzeczy ,które wymienił meniu to jeszcze jedno musisz jeszcze mieć jakiś kadłub ,a najlepiej jak zrobisz tak weźmiesz wszystko staniesz na brzegu jeziora zamachnij się dobrze pierdolnij tym mocno do wody i tam zostaw wruć do domu i zacznij budować FSR 15

leoo cóż za słownictwo , chyba takie jak znajomość tematu ,fuj marek ż

Nowy. polecam 7,5 to jest najlepsza klasa i daje satysfakcje ni słuchaj Tych Oszołomów od 15 stek mówie Ci tylko 7,5

Tak chłopaka zkołójecie że ponton zrobi

nowy jateż jestem nowy będe w przyszłym roku startował w 15-stkach
rób co chcesz , buduj co ci się podoba
mnie podoba się 15 więc w 15 będe się ścigał

_________________
Pozdrawiam bobert73
PL- 453

Masz racje Bobert. klasa 3,5 jest wg mnie dosc trudna klasą ale tez daje duzo frajdy. Nowy czy dysponujesz juz czyms kadłubem, motorkiem , radiem?napisz to moze Ci jakos pomozemy.

jestem raczkującym modelarzem i mam pytanie mam silnik RS o pojemności 15 nie wiem co to za silnik moze ktoś coś wie na ten temat?

Nowy nieprzejmuj sie ich gadkami poprostu sobie żartują, a co do 3,5 jest zeczywiscie trudna szczgulnie w regulacji sprowadz sie to do tego ze jeśli model nam dobrze gania osiaga pełna moc silnik w słonecznej pogodzie to wystarczy ze przyjdzie deszcz spadek temperatury, i trzeba odnowa stroic gażnik, bo niebedzie chodzić tak jak należy. reasumujac 3,5 jest cholernie czułe na zmiane pogody, to jedno a drugie zeby to chodziło jak należy i po 5ciu godzinach sie nierozleciało ganiajac na 20nitra to trzeba odpowiednio przygotowac silnik, i to niesprowadza sie do li tylko wyjecia motorka z pudełka rozebrania wypłukania i dotarcia(w przypadku włoskich silników jak i tez jak sie przekonałem i tajwańskich).To powyzsze podkreślam ze tyczy sie ganiania sportowego.

Ps. Panie Leoniec nie rżnij pan GŁUPA bo to nieprzystoi!!A wywalic w wodę to może pan po niespełna sezonie garnitur od swego RSa,jak niebedziesz pan działał przez "Bufet"

_________________
Nie popełnia błędów ten, co nic nie robi.

Nowy nieprzejmuj sie ich gadkami poprostu sobie żartują, a co do 3,5 jest zeczywiscie trudna szczgulnie w regulacji sprowadz sie to do tego ze jeśli model nam dobrze gania osiaga pełna moc silnik w słonecznej pogodzie to wystarczy ze przyjdzie deszcz spadek temperatury, i trzeba odnowa stroic gażnik, bo niebedzie chodzić tak jak należy. reasumujac 3,5 jest cholernie czułe na zmiane pogody, to jedno a drugie zeby to chodziło jak należy i po 5ciu godzinach sie nierozleciało ganiajac na 20nitra to trzeba odpowiednio przygotowac silnik, i to niesprowadza sie do li tylko wyjecia motorka z pudełka rozebrania wypłukania i dotarcia(w przypadku włoskich silników jak i tez jak sie przekonałem i tajwańskich).To powyzsze podkreślam ze tyczy sie ganiania sportowego.

Ps. Panie Leoniec nie rżnij pan GŁUPA bo to nieprzystoi!!A wywalic w wodę to może pan po niespełna sezonie garnitur od swego RSa,jak niebedziesz pan działał przez "Bufet"

_________________
Nie popełnia błędów ten, co nic nie robi.

Robercie, a wiec józ ci mówie to było w Rawie tego roku ja żeśmy z Musztarda pojechali na takie spotkanko co miedzy innymi był Czesiu, Marek, no i .. Komandor sie raczył pokazać . w Sobotę byla super pogoda ciepełko zero chmurek, ustawilismy silnik i ganiał na srubie Za17 co józ nas wprawiło w zdumienie , jeszcze pamietam świetej pamieci Pan Antoś mówił że jak będę jej tak dawał w palnik to go zatre , bo nie widzi wody z chłodzenia(była ino leciała w dół, bo tak mam wężyk odpływowy skierowany), tutaj domagała sie cisnienia, i je miała, silnik chodził za gazem jak nalezy ażź sie zdziwiłem ze to 8 letnie ustrojstwo (PICCO) tak szybko przyspiesza i zwalnia nie zalewajac się. Przyszła niedziela, pogoda sie spartoliła przyszedł deszcz no i ta cholera owszem do przodu ok, ale zdjać i ponownie sie rozpedzic to dupa muliła sie i dławiła, w rezultacie zdjeliśmy węzyk zkróca cisnieniowego na wydechu, i wszystko wróciło do nornmy,ot poprostu sie zalewał, przy zdjeciu gazu(zaznaczam ze niemiałem zamontowanego wyrównawczego)

_________________
Nie popełnia błędów ten, co nic nie robi.