Ogólnopolskie forum modelarzy FSR

Nie mam pojęcia jak się rozprzestrzenia ten bakcyl ale go złapałem. Nazywa się FSR. Na razie to lekka infekcja ale myślę że się rozwinie. Mam na imię Marek i jestem z Krakowa. Spróbuję się w klasie 7,5. Dzięki przychylności kilku osób (AndrzejC, JózefM ) wszedłem w posiadanie pewnej formy tu na foto pokryta żelkotem



żółte podobno we Wrocławiu nie wygrywa ale nie mam pojęcia jak to jest w Krakowie.


Moi znajomi walczę zawodowo z szybowcami ale myślę że wykorzystać formę umieją. Tutaj na zdjęciu wyklejanie formy szkłem na wcześniej wklejony dla wzmocnienia węgiel.


Myślę że wyszło pięknie





Położyliśmy w sumie 5 warstw płótna i cała skorupa ma grubość 0,8mm.

tutaj widać żelkot opalający się pod lampami na pokrywę "luków"


Na razie to tyle. Będę się starał pokazać jak mi idzie.
Bardzo wszystkich proszę o literki krytyki bym głupot jak najmniej czynił.
Pozdrawiam z Krakowa.

Marek

Wiatmy Nowego. Po tym co widać na zdjęciach, urosnie nam nowy Konkurent.
Maruś! bądz ambitny i dalej pokazuj postępy w budowie Twojego stateczka.
Andrzej.

Witam Maruś
Jestem totalnie zszokowany. Dlaczego tak szybko i efektownie osiągnąłeś
tak wysoki poziom. W FSR-y bawię się od roku 1970 !!! jednak
tak wysoki poziom osiągnąłem gdzieś po 25 latach tej zabawy.
Nie zrażaj się opinią /środowiska wrocławskiego/ że żółte nie pływa.
Wszystkie FSR-ki które spłodziłem były żółte !!! a kilka medali na
Mistrzostwach Polski zdobyłem.
Mam też kolegę z W-wy /bardzo dobry zawodnik/ Robert ma na imię
też jest zakochany w kolorze żółtym. A zresztą już niedługo kolor żółty będzie jedynie słusznym i obowiązującym na całym świecie.Musimy się do tego mądrze przygotować !.
Zyczę Ci dużo samozaparcia, podkręcenia tempa /Wrocław już za chwilę/.
Wierz mi to nie jest chwilowa infekcja, jest to choroba nieuleczalna !!!
Pozdrawiam. Bohdan L. LUDEK
PS Nie kupuj nigdzie: orczyków steru, snapów, antenek itp. Dołożę się
bezinteresownie do twojej choroby /Andrzej C. niech Ci podpowie
w czym będę jeszcze pomóc/

Właśnie wróciłem z Wrocławia i powiem że widok Panoramy Racławickiej zrobił na mnie niesamowite wrażenie. Jeszcze większe wrażenie zrobiły wrocławskie łódki.
W tej chwili mam całkowity zamęt od natłoku informacji ale jak je sobie poukładam to natychmiast biorę się do roboty.
Co do żółtego to wybrałem go z czysto praktycznego powodu – jako początkujący będę widoczny i łatwo mnie będzie ominąć.

Panie Bogdanie bardzo dziękuję za zainteresowanie nowicjuszem i będę bardzo wdzięczny za wszelką pomoc bo muszę przyznać że nie wiedziałem na co się porywam ale zapał mam i się nie wycofuję.
Pozdrawiam Marek

Maruś tylko jakieś szlaczki domalUj,bo czysty żółty to tylko Bohusiowi wypalał i takiego dziurka na dziobie nie rób bo to znki rozpoznawcze Bohdana Ludka Nestora pierwszej gwiazdeczki FSR. I słuchaj się Andrzeja,
bo to przecie 1 gwiazda FSR 7,5.Zapraszam do Jawora na MGP-Polski.
Bodzio serdecznie pozdrawiam Bombastik
Ps Bodzio myśle, że za mechanika Marusiowi w Jaworze ???

"i takiego dziurka na dziobie nie rób bo to znki rozpoznawcze Bohdana"
Jestem nowicjuszem i chętnie się dowiem jak takie cuś wygląda. (jakieś foto)

A co do czysto ZÓŁTEGO to jeżeli to jest kolor co T Y L K O tyle potrafi to ja maluje na żółty bachama z odblaskiem.
Marek

Maruś tego dziurka to tylko Boguś Ci może pokazać to je jego patent.Myśle że ten bachama jelą bedzie dobry.Bo te cerwene A.C. to jakieś takie Tylko te tygryski Mu jakoś wychodzą. pozdrawiam i szbkiego pływania życze Bombastik.

Na złość mam strasznie mało czasu ale zanim przyjdzie silnik i reszta trzeba coś podrobić. Pogrzebałem w śmieciach, poszedłem do sklepu i oto co mam.


pływak maluch, zaworek Jawka (bardzo dobry bo mały i bez paliwa iglica nie wypadnie bo zamknięta w obudowie), pudełko z filmu, opakowanie z witaminek

włączyłem lutownice i wziołem w ręke scyzoryk i to mi wyszło.


Może estetyka pływaka nie najlepiej ale zagotowany i zanurzony w zimnej wodzie nic nie chlipnął więc jest chyba szczelny.

Teraz tokarka i króćce (ten do zasilania z gwintem M7)
I oczywiście pytanie.
Z czego zrobić uszczelkę pod zakrętkę by ją paliwo nie ruszało?

Pozdrawiam i dzieki za dobre słowa
Marek

Poszedłem na zakupy i udało się kupić taki zestaw
Dwie pasujące do siebie ciasno rurki bardzo sztywne fi 6X4 i 4X2
Linka stalowa 1,5
Będą z tego cięgna przepustnicy i paliwa.



oraz rurka silikon 7,5 X 5 niestety nic mniejszego nie udało się znaleźć. O ile chłodzenie mogę zrobić na fi 5 to co do paliwowej (fi 2) to muszę poszukać pomocy u kolegów.

I na koniec pytanie:
Jak prosto, skutecznie i trwale a zarazem bez luzów i bez awarii zamocować stalową linkę cięgna ( ta fi 1.5) do orczyka serwa. Jeżeli można to proszę o foto.

Marek
PS. Ta rureczka musi być dobra bo żółta

Konradku Władeczku Bombastiku. Łódka ma pływać i to jest jej podstawowe zadanie. Wygląd jest sprawą drugorzędną, choć nie uważam,żeby moje łodki wyglądały żle. Wiesz że lubię eksperymentować z róznymi wariantami malowania czy oklejania łodek. Oklejanie ma tę zaletę ,że mozesz bardzo szybko zmienic wystrój stateczka,jeżeki stary Ci się znudzi. Ja za bardzo nie lubię malować, ale oklejać to i owszem. Co do nadruków na łodeczce to w następnej łodce zrobię nadruk jeszcze inna metodą niż dotychczasowe. Myslę ze efekt będzie nienajgorszy. Drobne próby już zrobiłem.
A.C.

Witam,

fajnie Marus że masz taki zapał i dobrze Ci idzie z Twoim okręcikiem, jak Twoja współpraca z panem Tomaszem z Krakowa, wiem że podany przeze mnie kontakt podjąłeś, szkoda że nic mi o tym nie wspomniałeś na forum Modelteamu?

Pozdrawiam S.Cz.

Andrzejku licze na to że mie zaskoczysz tylko nie maluj moich okonków ani szczupaczków bo one gryzą

Od Mikołaja upłynęło troszeczkę czasu a ja dzisiaj przychodzę do domu i cowidzę - paczka. No może nie od Mikołaja ale zawartość bardzo mnie ucieszyła.



I z innej strony




Teraz troszeczkę wolnego czasu (bo części i chęci mam) a efekty postaram się przedstawiać tu na foto.

Z panem Tomaszem spotkaliśmy się pokazał mi co buduje i jakie ma problemy. Myślę że znajomość się rozwinie. Bardzo dziękuję za kontakt.