Ogólnopolskie forum modelarzy FSR

rzeczewiscie, Maruś zapomnial o otworze do wlotu powietrza!Musi byc wdzieczny Adamowi za spostrzezenie!Za modelem jest zawsze "worek wakumowy" ktory wyssie powietrze z przegrody silnika.
Wystarczy uwaznie sie przyjrzec do samochodow wyczynowych - kazdy ma wloty zabieru powietrza dla silnika!

Czesc Henvis dobrze ze ty mnie rozumiesz

Meniu

Przecież Marek napisał,że wytnie otwory w kadłubie, oczywistym jest ,ze żaden silnik spalinowy bez powietrza pracował nie będzie . Ale nie bedzie też pracował na mieszance powietrza z wodą, więc ten otwor na wylewnie wody jest nieodzowny! I nie z przodu łodki bo to nic nie daje a z tyłu tuż przed przedziałem radia, Z resztą to i tak żart był bo Marek i tak by ten otworek jak myslę zrobił.
A.C.

zdjecia tych baardzo waznych otworow:

Kol. Frank Werner przesłał mi na skrzynkę zdjęcie elemetu któru On stosuje jako odpływ wody wymaga to poprowadzenia rurki poprzez przedział radia ale podobno dziala bardzo dobrze. Nic nie mogę o tym pomyśle powiedzieć ponieważ nigdy nie stosoawałem tego rozwiązania .Zawsze wystarczał mi otwór z boku kadluba .
A.C.

Napisałem ze wytnę otwory dostarczające powietrze i ten jako kanalizacja i ten na dziobie i jeszcze kilka tylko wyjaśnijcie mi jaka jest różnica między wycięciem otworu w pokrywie silnika (na foto powyżej) a w pokrywie zbiornika oczywiście poza tą że woda ma dalej do gaźnika.
Marek

Prosze bardzo oto wloty kolegi Dava w modelu 3,5

ten wlot dla chlodzenia glowicy silnika to chyba niepotrzebny, bo jest chlodzona woda...
zakladalem wysoka od on-road(takich mam, bo od 1966 roku jezdilem w kolowych) ale bez wody silnik przegrzal sie w ciagu jednego okrazenia!Chyba ze ten wlot potrzebny byl tez dla gaznika?
I chyba niekoniecznie te wloty orientowac nawprost, bo rzeczewisce ze silnik moze zlapac wode, o co sie obawia Marus.Wystarczy, ze w przegrodzie silnika bedzie nadcisnienie!

„Dobrze gada Wódki Mu dać.” A przynajmniej ja podobnie rozumowałem. Jeszcze się tylko zastanawiam czy konieczne są te podniesione wloty „łapacze” powietrza gdyż według mnie nad łódka i tak powstaje podwyższone ciśnienie.

Wg mnie nie sa potzrebne takie lapacze wystajace poza model. To tylko hamulec.

panowie jezdza ponad 340km/h i pozwolili sobie az na taki hamulec:



jak nie koniecznosc, to by zrobili jak u Marlesa!

Już o tym było, ale nie mam czasu szukać... policzcie sobie ilość powietrza, która przepływa przez silnik w czasie 1 miniuty pracy i koniecznolść stosowania wlotów lub pływania bez klapki będzie oczywista.

Pozdrówka.

_________________
Piotr Jędrzejczak POL-555

Dzisiaj też sobie troszeczkę popracowałem




Stateczka to nie popchnęło do przodu, ale dziury już się nauczyłem wycinać i powietrza w salonie nie zabraknie a o powietrzu do motorka jeszcze pomyśle jak się nauczę malować.
Marek

Mruś a jak tam Twoja większa łódeczka bo nic się nie chwalisz ? My dzisiaj odpaliliśmy pierwszą i jak talko pogoda się poprawi to na wodę

_________________
Pozdrawiam
Adrian Tworuszka
POL-484F
Tychy

Szczęściarz Maruś ma taką modelarnię, że zgubić się w niej można ! Aż nie można uwierzyć,że to w Krakowie się dzieje! Byłem, widziałem i zazdroszczę Jak wyremontuje te pomieszczenia to będzie CACUSZKO!
A.C.