Ogólnopolskie forum modelarzy FSR

Na przykład ja będę... I sam jestem ciekaw jak to będzie....


Jestem Za Tym Aby Do tej klasy był podział na JUNIOR i SENIOR... Chcę Też wystartować w przyszłym sezonie i mam 22lata...

Ze wglądów chociażby na to że nie każdego stać na rozwiniecie skrzydeł w innej klasie... Patrząc na mnie To ja od dziecka zawsze marzyłem o takich zabawkach i hobby... Ale dopiero teraz postanowiłem sie w to wszystko wkręcić! Teraz mnie stań na to ale nie do końca... Fakt jest taki że jak by ktoś chciał wejść w to tak jak ja to gdyby była tylko jedna klasa nie miał by szans na to... Więc jestem za JUNIORAMI I SENIORAMI dla klasy 3,5st Wiek to w sumie to tak jak w/w...

Pozdrawiam!

_________________
Już Niedługo: FRS-V 3,5ccm STANDART

A to widze że 1 osoba będzie to może i ja w niej wystartuje oczywiście jak będą seniorzy.

_________________
GG4631391 FSR-V35.

Witam,
Dobrze,że rozmawiamy o klasie FSR-3,5 standart. Z wypowiedzi na forum , z rozmów moich z kolegami wnioskuję, że właśnie ta klasa może "zapasować" i młodszym i starszym modelarzom. Stosunkowo niedroga konstrukcja i tania eksploatacja modelu, pozwoli młodym fanom wyścigów, którzy od zawsze ( jak wyżej pisze Tomek) marzyli o startach, spełnić te marzenia. A starsi? Ja od 6 lat jestem na emeryturze -nauczycielskiej. Nie mam specjalnych pretensji do wielkości tej emerytury, ale napewno płacona jest za rzadko , co stanowi barierę do zbudowania wyczynowej łódeczki. W początkowym okresie dyskusji nad klasą FSR-3,5 standart, sugerowałem dopuszczenie modelarzy starszych. I w dalszym ciągu jestem za. Może to przedsięwzięcie przynieść nadspodziewane korzyści, a tak na dobrą sprawę zajmie na zawodach może około jednej godziny w czasie eliminacji i około pół godziny na finał. Osobiście mam zamiar "przymierzyć" się do tej klasy w 2008 r, no ale czekam na ostateczną decyzję.
Zarząd sekcji proszę ( z wrodzoną nieśmiałością ) o przychylenie się do prośby seniorów, a Pana Bogdana o pracę na 3 zmiany nad łódeczkami
Zapraszam do rzeczowej wymiany opinii, a od nowego roku do budowy naszych standartowych stateczków.

Pozdrawiam - Jan Sewerniak

Witam,

wszystkim, którzy zamierzają startować w standartach życzę powodzenia. Mam tylko jedno pytanie, co mianowicie ma do tego Zarząd Sekcji, wiemy bowiem że w wyniku "porozumienia" powyższego ciała klasa ta nadal jest tylko i wyłącznie klasą wrocławską i myślę że już tak pozostanie. Również dla nowego związku sportowego w którym nadal jesteśmy w ogóle nie istnieje i wychodzi na to że istnieć nie będzie ponieważ związek nasz zajmuje się wyłącznie sportem kwalifikowanym i na taki otrzymuje fundusze. Na wrocławską klasę standart tak samo jak na budowanie latawców pieniędzy nie dostaje.

Pozdrawiam S.Cz.

_________________
Czy potrafisz patrzeć nie po to by widzieć, ale po to by dostrzec?

Klasa standard jest koniecznością.
Dla czego tak twierdzę ano dlatego że moje starty w 7,5 w tym roku odbyły się delikatnie mówiąc z taką dozą szczęścia jakie może dostać tylko całkowity nowicjusz. Klasa 7,5 a 15 jeszcze bardziej wymaga tego czego w najbliższym krótkim czasie nie posiądę – 20 lat doświadczenia. Technologia, materiały a co najważniejsze prędkość tak się zmieniły że jeżeli w tym roku istniałaby klasa standard ja na pewno pierwsze kroki stawiałbym na pomoście z łódeczka bez przekładni i z silnikiem 3,5. Omijając nawet aspekt finansowy zawodnicy tacy jak ja rozpoczynający albo powracający po latach do FSR startując w klasie „spokojniejszej” mają czas na poznanie i oswojenie się z atmosferą zawodów. A co do podziału na junior senior to myślę że byłaby konieczna tylko po to byśmy my seniorzy nie dostawali po D...... od tych młodych orłów. Myślę też że starty w standardach powinny być możliwe tylko dla zawodników rozpoczynających swoją karierę w FSR a nigdy dla tych co maja już jakieś starty za sobą gdyż oni będą śrubować poziom i technologię a myślę że nie o to chodzi w tej klasie.
Pozdrawiam
Ten co pływa z prędkością standardów.

Z tego co tu czytam to klasa standart będzie tańsza od naszych wyczynowych łódek. A przecież wyjazdy na strefy też są kosztowne (hotele i krata piwa ). Więc i tak to będzie kosztowne. A jak ktoś chce się pobawić to w normalnej klasie 3,5 v tez może śmiało zacząć pływać i doskonalić swoje umiejętności. Nie trzeba tyle nitra lać co ja bo po co
Meniu

Jak to po co Meniu
Poto żeby cię"sięgnąć", i napędzić ci "kota" na bojach

_________________
Nie popełnia błędów ten, co nic nie robi.

Widze że dalej ta klasa ma wielu przeciwników choć nie wiem dlaczego???
Wróćmy do kosztów taka v 3,5 dla kogos kto zaczyna to musi wzystko praktycznie kupić i tu koszt silnika, przekładni,kadłuba,wszytkich bajerów do niego no i radia które tez juz misi byc dobre i serwa też to prawie 4000zł a standarta jak trzeba wszystko kupic to zamyka się poniżej 1000 i to tak grubo liczonego.Więc jaki rodzic da młodemu 4000zł ??? na łodeczke.U mnie w modelarni są trzy standarty aktualnie i kto wie może będzie jeszcze wiecej dzieki własnie temu że to jest duzo tańsze.Poza tym
V 3,5 pływa bardzo szybko i dla kogoś kto wcześniej niczym nie sterował może sie skończyc niezłym dzwonem,uszkodzeniem modelu a i może cennego silnika lub reszty jakiej potrzebuje taki stateczek.Pozatym takie gadanie bo to bo tamto to tylko szukanie dziury w całym ludzie pomyslcie przez chwile jesli niebędzie nowych ludzi i młodych w fsrach to tak za 20-30 lat nie będzie miał kto sie ścigać !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

_________________
GG4631391 FSR-V35.

Kolego Zdalny,

Nie wiem skąd bierzesz te ceny ze 3,5 v kosztuje 4000 PLN ale moze ty tak myslisz. Chodzi mi o koszty obytu na zawodach i dojazdu, śruby i inne rzeczy których ty nie bierzesz pod uwagę niestety te tez nie sa małe. Ja nie jestem przeciwnikiem tylko probuje pokazac ze wyjazdy tez kosztuja niestety benzyna jest coraz drozsza a zawody sa w calej Polsce.

Jak to ja mysle!!!!!!!!! policz sobie to wszystko co trzeba kupić to wyjdzie spokojnie tyle.Co do wyjazdów owszem samemu to troche wychodzi ale jak się jedzie w kilka osób to juz jest taniej.Wiadomo nocleg w namiocie grill i juz jest taniej.Pozatym na początku czy trzeba jeżdzic po wszystkich zawodach???? Wiadomo wybiera sie te co są bliżej !!!!!
Klasa standard była wymyślona przedewszyskim dla młodych i tu o nich chodzi przedewszystkim a wiadomo ze zazwyczaj sami i tak nie robia tych modeli tylko z kimś i napewno zawsze znajdzie sie miejsce zeby zabrać takiego juniora na zawody.A co do tych śrób totez były wliczone!!!.
Mam nadzieję że już zakońcymy polemike w tym temacie.
POZDRAWIAM ARTUR

_________________
GG4631391 FSR-V35.

hejka, jak bedziesz wszystko kupował to moze wyjsc jeszcze drozej zreszta do standarta tez mozesz kupowac aby bylo drozej. Z tego co wiem do rankingu koncowego trzeba zaliczyc 2 lub 3 strefy + Mistrzostwa Polski aby byc wysoko. Jesli innaczej to tak jak piszesz mozna przyjechac na jedna impreze i zapalic motorek na pomoscie i tez frajda
Nie wim czemu piszesz pogrubioną kursywą czytać potrafię wiec Twoja wypowiedz mnie nie przekonała niestety

Przepraszam wszystkich, których urażę tym postem, ale według mnie chowanie się do standardów to nie postawa godna zawodnika. Moim zdaniem ta klasa powinna być faktycznie dla młodych, podkreślam młodych zawodników ( poniżej 12 lat ). Pieniądze na sprzęt, ani sprzęt to nie problem , wiem to, bo sam kompletowałem sprzęt, a rodzice nie dali mi złamanego grosza. Według mnie przeszkodą jest strach przed prędkością i pływanie po torze w obecności 11 innych łódek, a dobra teoria głosi, że jeżeli sie zacznie
od "głębokiej wody" to się więcej nauczy i do większej wprawy dojdzie.

Jeszcze raz przepraszam, jeżeli kogoś uraziłem.

_________________
Paweł Urbanek POL-478
FSR-V-3,5

Czytać a rozumieć to są zaiste dwie rózne sprawy.Kolego urbit777 mnie nie chodzi o chowanie sie za standartami ale o zachęcenie wiekszego grona młodzieży polskiej czyms takim jak modelarstwo fsr.Pozatym jesli taki młodzian postartuje rok dwa może więcej w takiej klasie to będzie sam myslał nad modelem wyczynowym.A pozatym bedzie juz umiał troszke pływac i a przedewszystkim obsługiwac własny model i doskonale wiedziec co sie w nim robi i dlaczego.W przeciągu minionego roku do modelarnii przychodziło troszke osób które jak się dowiedziały o kosztach takiej łódeczki Fsr Wyczyn to robili tylko to Więc budowa standarta to w dalszym ciagu najlepsza mozliwosć popularyzowania Fsrów
w Polsce.Odemnie z modelarni we Wrocku startował raz młody w standardzie i tak mu sie to spodobało że robi juz własną łódeczke a startował na należącej do modelarnii.a nie miał by takiej mozliwości jesli tej klasy by nie było.

_________________
GG4631391 FSR-V35.

Powiedz mi kolego zdalny a czemu taki mlody modelarz nie moze sobie zbudowac normalnego V3,5? Nie musi koniecznie robić z niego łódki wyczynowej jak to ty nazywasz. Jak mu powiesz ze to kosztuje 4000PLn to nie dziwie sie ze robi oczy. Mozna mu dac stara lodke 3,5 v i moze tez sie uczyc z naszymi juniorkami plywac na zawodach. Powiedz mi czym sie rozn i wg Ciebie łódka wyczynowa on normalnego FSR-a bo moze ja nie rozumiem Ciebie dokladnie?

Święta racja Meniu

_________________
Paweł Urbanek POL-478
FSR-V-3,5