Ogólnopolskie forum modelarzy FSR

Ogólnopolskie forum modelarzy FSR
Teraz jest 27 kwi 2024, 18:58

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]




Utwórz nowy wątek Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 67 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostNapisane: 16 sty 2008, 21:28 
Offline
Fachowiec
Fachowiec

Dołączył(a): 30 cze 2007, 23:27
Posty: 384
Lokalizacja: Tychy
Klasa standard tak, ale tylko w pierwszym roku startów w FSR, bo później mija się ta z ideą tej klasy. Natomiast, jeżeli chodzi o kompletowanie sprzętu to za około 1500 zł można już złożyć dobrą łódeczkę, oczywiście nie nową, ale nie od razu można mieć wszystko. Trzeba tylko trochę pomyśleć, popytać a napewno trzeba chcieć.
W każdej modelarni są stateczki, którymi nikt nie pływa, koledzy mają mnóstwo motorków, których nie używają, do tego trochę ciężkiej pracy i można się ganiać w normalnych FSR. Najlepszym przykładem jest kolega Urbit, kadłub Tempest ma już chyba z 10 lat silnik Picco p21 jest jeszcze starszy, bo ma około 15lat i gdyby nie ganiał się na siłę po fali w Trzciance stałby na pudle MP w juniorach 3,5. Koszt wszystkiego znikome, nauczył się pływać tak samo jak w standardach a może i lepiej, bo było ich więcej na wodzie
pozdrawiam
Adrian


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 16 sty 2008, 22:00 
Offline
Praktykant
Praktykant
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 08 wrz 2007, 21:41
Posty: 113
Lokalizacja: P O L S K A
ADI napisał(a):
(...)za około 1500 zł można już złożyć dobrą łódeczkę, oczywiście nie nową, ale nie od razu można mieć wszystko. Trzeba tylko trochę pomyśleć, popytać a napewno trzeba chcieć.
W każdej modelarni są stateczki, którymi nikt nie pływa, koledzy mają mnóstwo motorków, których nie używają,


Co jeśli nie standart, gdy mamy wielka ochotę na ganianie efesefkiem dysponujemy kwotą tylko 986,34zł, w okolicy nie ma modelarni, a nasi koledzy grają w piłkę i nie interesują sie modelarstwem?

Zapytam wprost...
DLACZEGO STAWIACIE TAK TWARDE "NIE" DLA TEJ KLASY?
Proszę o wyczerpującą konkretną odpowiedź!

P.S.
Znacie zapewne lotniczą klasę F3A... Jest to sport o podobnym do FSR poziomie kosztów.
Aby zainteresowac jej uprawianiem szerszą rzeszę modelarzy nie dysponujących dużą "kasą" stworzono klasę F3A Club.
Tańsza alternatywę dla rasowych akrobatów F3A...

_________________
Pozdrawiam


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 16 sty 2008, 22:30 
Offline
Fachowiec
Fachowiec

Dołączył(a): 30 cze 2007, 23:27
Posty: 384
Lokalizacja: Tychy
Login to nie jest stanowcze NIE dla standardów, to, co opisałem jest alternatywą dla tej klasy i po części ustosunkowanie się do wypowiedzi Zdalnego.
Druga sprawa, jestem pewien ze jak byś się zwrócił z prośba na forum o jakiś okręcik to napewno ktoś by Ci go odstąpił, takich przypadków było już tu kilka.
Klasa standard jest jak najbardziej potrzebna dla młodych modelarzy, ale według mnie nie jest jedynym rozwiązaniem.
Pozdrawiam
Adrian

_________________
Pozdrawiam
Adrian Tworuszka
POL-484F
Tychy


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 16 sty 2008, 23:01 
Offline
Wrocław Team
Wrocław Team

Dołączył(a): 16 lut 2006, 00:21
Posty: 112
Lokalizacja: Wrocław
Zaraz zaraz mówimy o sprzęcie nowym z tego co rozumiem to silnik standardowy do v 3,5 cmb z rurą nie kosztuje 350e??? kadłub pod niego nie kosztuje 300e??? przekładnia nie kosztuje 100e nie wspominając o śróbach, swiecach, wałach,sterach orczykach itp.To jest ta standardowa V 3,5 I co jesli ktoś nie ma pod ręka tokarki ,spawarki,frezarki i musi to kupić ,bądz zlecic komuś wykonanie.Koszt standarda silnik powiedzmy asp 3,5 240zł koszt kadłuba 200-300zł zalezy czy sie robi czy kupi nawet jakis na adaptacje.Niewspominając już o radiu.Teraz troche o używanym sprzęcie
nawet jesli uda sie kupic łodke jakąś i silnik to jaka jest gwarancja że on dokołysa sie do końca sezonu owszem mozna trafić że akurat kupi sie w dobrym stanie ale to jest zazwyczaj ciezko trafić.No i taki silnik napewno ma juz parę latek i niech cos sie w nim urwie bądz zużyje to gdzie ja kupie nowe cześci jak fabryka od dawna ich nie robi nie wspominając o ich cenie.I co ja powiem wtedy takiemu 12 latkowi który chce pływac a musi kupic inny silnik bo z tego może sobie juz zrobić przycisk do papieru.Pozatym uzywałem niejednego silnika 3,5 uzywanego i jak juz zapalił i chodził to i tak zazyczaj krótko jak sie wczesniej nie wysypał.
A jak kupiłem nowy to rozrusznik zakręcił silnik zapalił łodka na wode i pływała cały czas.i Wtedy mogłem doskonalić sztuke sterowania modelem a nie martwic się czy zapali a jak zapali to czy będzie chodziła jak będzie chodził to jak długo.
A w standardzie mam wszystko nowe i tą pewnośc że nie bede musiał walczyc z tym ,części dostane a i mam gwarancje na silniczek.

_________________
GG4631391 FSR-V35.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 16 sty 2008, 23:44 
Offline
Fachowiec
Fachowiec

Dołączył(a): 30 cze 2007, 23:27
Posty: 384
Lokalizacja: Tychy
Na CMB świat się nie zaczyna ani nie kończy i nie rozumiem skąd w Polsce taka mania na tą firmę, silniki są z najwyższej półki, ale nie każdego na nie stać. Wyścigi nie wygrywa się tylko prędkością, ale tym, że łódka pływa cały bieg, wystarczy skoczyć trzy tematy niżej i kolega chce sprzedać silniczki Rossi z zapasowymi częściami, które na juniora w zupełności wystarczą. Jeżeli każdy adept modelarstwa musi zaczynać od sprzętu z najwyższej półki to życzę mu powodzenia. Śruby, stery, wały, orczyki i radio są dokładnie takie same, więc w tym wypadku nie ma żadnej oszczędności.
Po raz kolejny podkreślam, że nie jestem przeciwnikiem tej klasy, pisze tylko, że można złożyć wyczynową łódkę za rozsądną cenę.

P.S Ja też nie mam dostępu do profesjonalnych maszyn, ale jak to mówią koniec języka za przewodnika i w Polsce można dalej wiele załatwić za przysłowiową flaszkę.

Pozdr
Adrian


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 16 sty 2008, 23:45 
Offline
Asior
Asior
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 17 sty 2006, 22:38
Posty: 3097
Lokalizacja: Wrocław
O to jaki list na maila dziś dostałem i publikuję go za zgodą Pana Janeczka( przynajmniej jego fragment). Oto jego treść:

Myślę jednak, że wbrew opiniom " różnych fachowców", warto rozszerzać tą klasę. My, wrocławianie, a powiem więcej - MDKowcy, którzy z łódkami związani jesteśmy od ich, czyli tych łódek początku, dobrze wiemy, że właśnie modele klasy standart, nauczyły nas prawie wszystkiego, a napewno mocnych podstaw. Dobrze obaj pamiętamy nasze różne, nieraz dziwne "eksperymenty" robione na tych małych nieskomplikowanych modelach, co dzisiaj może tysiąckrotnie procentuje. A "oni" tego nie wiedzą, czyli żyją w niewiedzy. Ja osobiście uważam, że poprostu nie mają korzeni, więc i nie mogą wrócić do tego co w życiu jest najpiękniejsze, do wspomnień.
Moje pierwsze zawody, to rok 1952, Pola Marsowe, XVII Mistrzostwa Polski. Byłem,że tak powiem aktywnym widzem, a mój starszy, śp. Brat Adam, nawet skombinował dla mnie i młodszego brata Władka (tego z USA)
dwa piękne modele szybowców ( mam zdjęcie), które tego samego dnia "załatwiliśmy" na amen.
Myślę,że tamten dzień zaważył na całym moim i mojej rodziny życiu. I pewnie i na życiu naszej modelarskiej Rodziny.

Janek
_________________



Myślę że te słowa wystarczą...
A.C.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 17 sty 2008, 10:10 
Offline
Adept
Adept

Dołączył(a): 30 mar 2006, 13:46
Posty: 34
Lokalizacja: Tychy
Wiecie co? Niech każdy sobie sam wybierze klase w której chce startować, tylko niech się potem nie okaże, że człowiek który ileś sezonów pływał w standartach chce przejść na żwawsze łódki i będzie musiał uczyć sie pływać od nowa.

POZDRAWIAM
Urbit - Paweł Urbanek

_________________
Paweł Urbanek POL-478
FSR-V-3,5
Obrazek


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 17 sty 2008, 11:19 
Offline
Adept
Adept
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 14 maja 2007, 16:34
Posty: 40
Lokalizacja: Wrocław
urbit777 napisał(a):
Wiecie co? Niech każdy sobie sam wybierze klase w której chce startować, tylko niech się potem nie okaże, że człowiek który ileś sezonów pływał w standartach chce przejść na żwawsze łódki i będzie musiał uczyć sie pływać od nowa.

POZDRAWIAM
Urbit - Paweł Urbanek


Podzielam twoje zdanie... :) ale nie do końca.... a dla nowych smyków zaden zdrowy na umyśle rodzic nie na niewiadomo ile pieniędzy na budową łódki... w tedy klasa standart jest odpowiednia na ten przedział cenowy...

wracając do tematu:

login napisał(a):
Zapytam wprost...
DLACZEGO STAWIACIE TAK TWARDE "NIE" DLA TEJ KLASY?
Proszę o wyczerpującą konkretną odpowiedź!


Niektórzy są za klasą standard na NIE bo: nie chcą dopuścić nowych do swojego grona... tworzy sie grupa i społeczność zamknięta niedostępna dla innych nowych i za razem obcych... i tak to wygląda.... poza tym a dinozaury kiedyś wygina.... innymi słowami politycy sie znaleźli...

Do tych co są na NIE za standardami zajmijcie sie lepiej klockami "duplo" bo to wam wyjdzie lepiej niż budowa łódki w pionie....

PS nie chciałem nikogo urazić....

_________________
Już Niedługo: FRS-V 3,5ccm STANDART


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 17 sty 2008, 14:13 
Offline
Asior
Asior
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 03 sty 2007, 20:40
Posty: 654
Lokalizacja: Konin/Poznań
Panowie nikt nie jest na NIe za klasą standart.
Mnie chodziło tylko o to że jak ktoś pisze ze 3,5V kosztuje 4000PLN wyczynowa (do dzisiaj nie wytlumaczyl mi na czym polega ta nazwa kolega zdalny) to jako przedstawiciel pływający w tej klasie dłuższy czas bede bronił takich bzdurnych informacji.
Panowie jesli nie dodamy nitra do naszego paliwa w silnikach CMB i nie zgolimy śruby plywajac na tym motorku to nic nie powinno sie stać z silnikeim. Pamiętam jak niektórym kolegom nowe silniki padały po 20 minutach i inni pływali 2 sezony na jednym silniku. Jeśli dodamy do slinkia ASP troszke nitra to sadze ze tez długo nie pochodzi ten silnik. Ceny orczyków, walow, i serw sa identyczne jak do standarta i nie zgodze sie z toba kolego zdalny ze trzeba koniecznie wszystko nowe z najwyzszej polki wkladac do modelu bo zapomniales ze jest jeszcze silnik za 650 euro nowarossi i wtedy model bedzie drozszy.
Mój model ma juz 9 lat, przekładnia 5 wieć tez nie jest to nowe a pływa czasami kolego zdalny. I sadzę ze na duzo starszych kadlubach mozna z dobrymi skutkami poplywac sobie.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 17 sty 2008, 14:46 
Offline
Adept
Adept

Dołączył(a): 30 mar 2006, 13:46
Posty: 34
Lokalizacja: Tychy
Nie jestem na "NIE" dla klasy standart. Tylko pomyślcie sobie ile będą trwały zawody jeżeli jeszcze tą klasę rozbije sie na: Junior / Senior. Wtedy to dopiero trzeba będzie wydać kase na noclegi i jedzenie. Starszego będzie na to stać, a młodzian co? Będzie miał łódkę, ale nie pojedzie na zawody, bo za długo trwają i go nie stać. Proponuje rozpatrzeć ten aspekt.
__________________________________________
POZDRAWIAM
Urbit - Paweł Urbanek
POL-478

_________________
Paweł Urbanek POL-478
FSR-V-3,5
Obrazek


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 17 sty 2008, 15:29 
Offline
Wrocław Team
Wrocław Team

Dołączył(a): 16 lut 2006, 00:21
Posty: 112
Lokalizacja: Wrocław
Jak to nie napisałem ale tródno jeszcze raz. Chodziło mi o taką własnie łodeczke v 3,5 tylko nową którą nazywa sie "wyczynową" i kupujac ja gdzie kolwiek i od kogo kolwiek jakoś zawsze wychodzi ogromna cena.I nie sa to żadne bzdurne informacje.Uzywane może jest i duzo tańsze zgoda ale jak potrzebuje dla 4 czy pięciu młodych to skąd mam nabrac tego tyle???? I tu pisze ponownie jak sie ten silniczek rozsypie to co z nim zrobie a sam piszesz ze nawet nowe sie sypały po 20 minutach to co dopiero stary.
A i tak koszt takiej używki 3,5 bedzie wyższy od standarta.W tych 4000 to jest nie tylko model ale i do niego cala reszta jak rozrusznik czy żażenie i do tego jakies wiaderko pradu tez trzeba :D Czyli serwis w którym tez jest porzebne kilka innych "dodatków" I wcale nie pisałem że stery czy wały są inne tylko że tez je trzeba uwzglednić.A co radia to dodatkowy koszt do standarta wystarcy nawet 2 kanałowe radio a v 3,5 jest juz potrzebny 3 kanał i więcej.I po co mam dawać nitro do standarta ????????????który jest najdroższym składnikiem paliwa.Tu chodzi własnie o koszty, paliwa również.No i niech taki młodzian wystartuje w 3,5 gdzie nigdy nie sterował czym kolwiek tak szybkim to napewno będzie "dzwon" jak uszkodzi własny model stało sie mówi sie tródno ale jak innego kolegi zawodnika który wydał wcale nie małe pieniądze na stateczek i teraz jest załatwiony.To napewno nie będzie zadowolony.

Pozatym standard bedzie pływał dużo wolniej od takiej normalnej 3,5 a jak dla młodych czy starszych początkujących to i tak opłynięcie 5 bojek nie jest wcale latwe taką "wolną łódeczką"
Na koniec powiem tak jak sie ma kase i czas to pewnie po co budować standrata ale jak sie liczy kazde 20zł to standart jest owiele bardziej przystepny do budowy niż zwykła 3,5.

_________________
GG4631391 FSR-V35.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 17 sty 2008, 15:58 
Offline
Asior
Asior
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 03 sty 2007, 20:40
Posty: 654
Lokalizacja: Konin/Poznań
Hejka,

Cytat: "Na koniec powiem tak jak sie ma kase i czas to pewnie po co budować standrata ale jak sie liczy kazde 20zł to standart jest owiele bardziej przystepny do budowy niż zwykła 3,5."

Pełna racja kolego. Myślisz ze osoby , które pływaja w klasach innych tez nie licza kazdych 20 PLN? Tez licza niestety.
Masz rację ale pamietaj koszty dojazdu na zawody tez sa i inne jeszcze. I nie pisz mi prosze o tych 4000PLN ze tam jest teraz jeszcze zarka rozrusznik, itp bo zaraz mi napiszesz ze jeszcze liczyles w tym samochód ktorym trzeba przyjechac na zawody :P
Aparatura 2 czy 3 kanalowa sadze ze jest w podobnej cenie.

Podsumowując budujcie standarty a pozniej jak bedzie was stac wydajcie wieksza kase i cieszcie sie FSRami .


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 17 sty 2008, 18:34 
Offline
Asior
Asior
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 17 sty 2006, 22:38
Posty: 3097
Lokalizacja: Wrocław
Meniu: jak wchodziłeś w łódeczki to na wszystko patrzyłeś "cielęcym wzrokiem" i guzik o tym wszystkim wiedziałeś. Teraz każesz młodym rzucać się na głęboką wodę i myślisz ,że sobie poradzą. Może i poradzą tylko jakim kosztem? Ja myślę ,że Tobie chodzi o coś innego. Ty musisz mieć publiczkę jako tło Twoich startów. W 3,5 ledwo paru ludzi się sciga i niedługo możesz nie mieć przeciwników. ! :roll: Nie wiem czy będzie dla Ciebie satysfakcją wygrana z młodym ,który olbrzymim nakładem sprawił sobie sprzęt, choć nic o nim nie wie! Bez doświadczeń wcześniejszych jak sam wiesz wiele siników wylądowało w pudle. (Tobie również). Zdarzają się i owszem "zawodnicy' Którzy mają kasę, i którzy kupują wszystko co najlepsze wpadając w sidła niektórych "zawodowców" którzy ich łupią bez litości i to jest zjawisko ogólne nie tylko z naszego podwórka. Ci którzy weszli w ten sport z dużą kasą niekoniecznie muszą ją tracić w nadmiarze. To jest płacenie "frycowego".
Ale pogadaj teraz z kolegami którzy nabrali pewnych doświadczeń ,czy weszliby w to w taki sposób jak poprzednio? Klasa standard jest własnie takim "przedszkolem" i pozwoli być może na nabranie doświadczeń zawodniczych pozwoli dokonać prawidłowych wyborów, poznać ludzi specyfikę naszego środowiska itp.
Wielu jest tatusiów którzy chcieliby coś zrobić ze swoimi pociechami ale odstraszają ich koszty brak wiedzy, kontaktów niektórzy nie wiedzą nawet gdzie ten sprzęt kupić! Bez wyciągniętej ręki z naszej strony wiele okazji poznania Naszej dyscypliny przez wielu chętnych ucieka bezpowrotnie.
Następnym problemem są pieniądze. Bez nich niewiele da się zrobić.
Po to szukamy sponsorów którzy pomogą w rozwoju tego sportu. na LOK nie ma co liczyć , bo Ich tam jest tylko dwóch a w doskokach trzech i to my musimy wziąć- przynajmniej częściowo- pracę nad rozwojem naszego sportu. Wyczyn to jedno, a msówka to drugie. Bez dopływu świeżej młodej kadry niedługo nie będziesz drogi Meniu miał się z kim ścigać.
Po to chcemy zorganizować Puchar w Klasie Standard by ci młodzi mogli się pościgać bez dużych nakładów. Sponsor dofinansuje kluby ( przynajmniej pewnym zakresie) i Może konkurencja ruszy szerzej! Są u Nas ludzie którzy widzą tylko czubek własnego nosa i szerszy rozwój ich nie interesuje, a właściwie interesuje ale przez pryzmat własnych korzyści. Ale czy na tym ten rozwój ma polegać? Niektórzy u Nas mają problemy ambicjonalne,i zawsze będą twierdzić ,że to jest zła droga bo nie oni to wymyślili! Ale skoro jest niepotrzebna to niech może pokażą inną drogę?
Chciałbym poczytać i usłyszeć o innej drodze rozwoju....jakoś do tej pory nikt nie rzucił innego pomysłu, ale do krytyki chętnych paru jest jak zwykle.
I myślę ,że powinniśmy się zastanawiać nie nad tym czy to robić, tylko nad tym, JAK to zrobić!
A.C.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 17 sty 2008, 21:50 
Offline
Asior
Asior
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 03 sty 2007, 20:40
Posty: 654
Lokalizacja: Konin/Poznań
MAsz rację!
Wg mnie to brak modelarni jest główna podstawą braku napływu młodej krwi.
Może u Was jest i w innych miastach ale jest ich za mało aby móc reklamować to hobby.
Odnośnie mojej wypowiedzi zauważ ze chciałem i chce wyjasnić ze 3,5 v nie kosztuje 4000PLN i jak kolega z Tych napisał idzie bez problemu złożyć model za dużo mniejsze pieniądze. NIc więcej się nie czepiam.
Nie rozumiem Twoich wypowiedzi ze potrzebuje jakas publiczke do moich startow. Jezdze z moja zona i ta publiczka mi wystarczy. To ze moge nie miec z kim sie scigac w Polsce to nie znaczy ze na swiecie klasa 3,5 ma małą popularność. Wręcz przeciwnie patrzac na ilość osób w poszczególnych klasach klasa v7,5 ma ostatnio najmniejsza ilosc osob startujacych.
Jak nie bede mial sie z kim scigac w 3,5 to zrobie v15 i bede sie scigal w tej klasie. Ale w 3,5 nie osiagnalem jeszcze tego co bym chciał.
Ale jak juz pisalem jak nie bede mial radosci z plywania i jezdzenia na zawody to odejde i rzuce to. Pomysl czasami co robisz

Meniu :P


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 17 sty 2008, 22:47 
Offline
Fachowiec
Fachowiec

Dołączył(a): 30 cze 2007, 23:27
Posty: 384
Lokalizacja: Tychy
Meniu święte słowa, niestety ale wydaje mi się że niektórzy koledzy czytają tylko fragmenty wypowiedzi bądź rozumieją je w jakiś dziwny i dla mnie nie zrozumiały sposób. Andrzej nikt nie napisał na tym forum, że jest przeciwnikiem tej klasy, padło jedynie stwierdzenie, że nie potrzeba wydawać 4000 zł aby bawić się w FSR-y, a pisanie że trzeba dokupić jeszcze rozrusznik i żarke mim zdaniem to naciąganie kosztów na siłę bo o ile się orientuje do standarda również są potrzebne
Pozdrawiam
Adrian

_________________
Pozdrawiam
Adrian Tworuszka
POL-484F
Tychy


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 67 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 25 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL