Dziś też sobie nieco popracowałem
Zrobiłem dwie rzeczy. Pierwsza to wklejenie tulejki z gwintem M3 w dziobie a druga to zamocowanie zbiornika wyrównawczego na przedniej wrędze.
Ta wkręcona śrubka M3 w dziobie nie ma zadnego wpływu na pływalność łodki. Ona służy tylko i wyłącznie jako zaczep przy wyławianiu łodki z wody na treningu (jeśli zatrzyma się z dalaod brzegu) Wiadomo jak wyławiamy łodki : rzut wędką z piłeczką tenisową na końcu żyłki, i albo się zaczepi albo nie. Ta śrubka z przodu uniemożliwia ześlizgnięcie się żyłki . Zaczep jest pewny! jeśli tylko uda się trafić piłką nad za łódką to ją mamy. Proste i skuteczne.
Patencik podpatrzyłem u kol. Franka Wernera z Hanowera (D7)
. I stosuję go od dawna w swoich łodkach
(myślę ,że kol.Frank nie pogniewa się ,że upubliczniłem Jego rozwiazanie)
Zamocowałem też zbiornik przy pomocy nitonakrętek aluminiowych i śrubek plastikowych M4 takie mocowanie stosuję od jakiegoś czasu i się sprawdziło. jako podstawy użyłem kawałka listwy do chowania przewodów elektrycznych. jest odporna na paliwo i wystarczająco wytrzymała ,żeby utrzymać zbiorniczek No i wszystko to niewiele waży
Budowanie jakichś specjalnych " schowanek' na ten zbiorniczek we wrędze uważam za niepotrzebną pracę i utrudnieinie. do mocowania na podstawie slużą dwie opaski i to wystarcza. Proste i skuteczne
c.d.n...
_________________________________________________________
Panie Janeczku.Miałem na myśli Drogę na pudło a nie do" pudła"
Bo do niego dla niektórych droga szybka i bez problemów
Lecz na pudło to już niekoniecznie
Pozdrawiam
Andrzej