Ogólnopolskie forum modelarzy FSR
http://www.fsrv.wroclaw.pl/forum/

FSRV7,5 Budowa
http://www.fsrv.wroclaw.pl/forum/viewtopic.php?f=12&t=505
Strona 10 z 13

Autor:  AndrzejC [ 14 mar 2008, 22:34 ]
Tytuł: 

Dalej bawię się w wykańczanie łódki. Robię to powolutku ale praca posuwa się :) Dziś zrobiłem odpływ wody z kadłuba. Otwór ten służy do wylewania się wody z kadłuba podczas wyścigu. Już chyba gdzieś było napisane, więc nie będę się zbytnio rozpisywał. Sposób jest skuteczny ponieważ woda wylatuje z łódki podczas zakrętu pod wpływem siły odśrodkowej. Otwór należ zrobić tuż przed przegrodą radia. Nie może też być on za mały ponieważ nie będzie skutecznie spelniał swojego zadania.
c.d.n...
A.C.

Załączniki:
odpływ wody.jpg
odpływ wody.jpg [ 119.3 KiB | Przeglądane 7009 razy ]

Autor:  madmax [ 16 mar 2008, 13:00 ]
Tytuł: 

Andrzej.

Jakiej folii używasz ? Zwykłego Oracover'a w kolorze Carbon + Kevlar, czy też coś specjalistycznego ? Jaki wpływ na folię ma długi kontakt z wodą ? Czy zabezpieczasz jeszcze lakierem folię ?

Pozdrawiam
Piotrek

Autor:  AndrzejC [ 17 mar 2008, 00:51 ]
Tytuł: 

Do oklejania uzywam takiej samej folii jakiej uzywa się do oklejania samochodów, W tym przypadku użyłem folii Oracal serii 851 ( biała) oraz oracaljet (tzw wylewana) . Nadruk jest wykonany na ploterze solwentowym wg mojego wzoru. Na rynku są folie z nadrukiem karbonu, ale zadna z nich mi osobiście się nie podobała więc nadrukowalem sobie własny nadruk. Po wyklejeniu folii należy nadruk zabezpieczyć przed działaniem paliwa. Mozna to zrobić na dwa sposoby. Pierwszy: przed oklejeniem trzeba zalaminować specjalną folią nasz nadruk, a drugi to taki ,że po wyklejeniu trzeba pomalować folię bezbarwnym lakierem akrylowym dwuskładnikowym. Lakier zabezpiecza nadruk idealnie. Ja stosuję ten drugi sposob.
A.C.

Autor:  madmax [ 17 mar 2008, 17:23 ]
Tytuł: 

Czy folia oracaljet to to samo co orajet ?
Rozumiem, że z krzywiznami poradziełeś sobie właśnie dzięki oracaljet (orajet) ?
Czy mógłbyś powiedzieć o tej folii trochę więcej ? Jak się ją kładzie, jakieś uwagi co do niej ? Niestety nie miałem je w rękach - a chciałbym poznać jej wady i zalety.
P.S. Możesz zdradzić źródło zaopatrzenia ?


Pozdrawiam
Piotrek

Autor:  Grzesiek [ 17 mar 2008, 21:24 ]
Tytuł: 

i cene za arkusz ( jakiej wielkosci )

Autor:  AndrzejC [ 17 mar 2008, 23:01 ]
Tytuł: 

Dzisiaj wykonalem przy tej łódce parę czyności. Zrobiłem na gotowo odpływ chłodzenia. uzyłem do tego nitonakrętek M5 i przepustów mosiężnych. Taki sposób stosuję od dawna. Wyeliminowałem jakiekolwiek klejenie i sama praca trwała 10 minut :lol: szczegóły jak zwykle na zdjęciach.
Przykręcilem, też do pokrywy uchwyt służący do wyciągania łodki z wody. Jest to element obowiązkowy i kazda łodka powinna mieć taki uchwyt.
Nie używam do tego celu jakichkolwiek spojlerów które są dodyć popularne. Pomimo tego,że nasze stateczki pływają bardzo szybko, to jednak powierzchnia tych spjlerów jest zbyt mała ,żeby mieć wpływ na pływalność kadłuba, (choc mogę się mylić) Ja używam do tego najprostszych uchwytów.
c.d.n...
______________________
Widzę ,że temat oklejania zainteresowal Was, więc w niedługim czasie troszkę to opiszę. Muszę się do tego przygotować :wink:
A.C.

Załączniki:
chłodzenie.jpg
chłodzenie.jpg [ 70.33 KiB | Przeglądane 6840 razy ]
chłodzenie2.jpg
chłodzenie2.jpg [ 68.65 KiB | Przeglądane 6840 razy ]
chłodzenie3.jpg
chłodzenie3.jpg [ 101.72 KiB | Przeglądane 6841 razy ]
uchwyt.jpg
uchwyt.jpg [ 112.05 KiB | Przeglądane 6841 razy ]

Autor:  AndrzejC [ 18 mar 2008, 23:44 ]
Tytuł: 

A dzisiaj nowa niespodzinka :lol: . Piotr J wykonał dla mnie nowy piękny kolektor wydechowy do nowej łodki. PIEKNA ROBOTA Nowy kolektor jest dłuższy od fabrycznego i wykonany z lepszego materiału. Fabryczne kolektory są niestety zbyt słabe z powodu zastosowania zbyt miękkiego aluminium do ich odlewania i po jakimś czasie odksztalcają się i co gorsze mogą pękać. A poza tym są dla mnie za krótkie. Przy tych ustawieniach jakie stosuję w mojej łodce fabryczny kolektor nie wystarcza.
c.d.n...
A.C.

Załączniki:
kolektor.jpg
kolektor.jpg [ 75.51 KiB | Przeglądane 6784 razy ]
kolektor2.jpg
kolektor2.jpg [ 84.59 KiB | Przeglądane 6783 razy ]

Autor:  piotrj [ 22 mar 2008, 10:31 ]
Tytuł: 

---------------

Autor:  AndrzejC [ 22 mar 2008, 11:15 ]
Tytuł: 

Własnie to wczoraj zrobiłem i wkleiłem wstępnie troszkę olowiu w lewej burcie. uzywam do tego ciężarków stosownych do wyważania samochodowych felg aluminiowych. Mam już pewne doświadczenia z tą łodką więc wkleilem mniej więcej tyle ile poprzednio. balast ten należy wkleić jak najniżej i jak najdalej od osi kadłuba w okolicy srodka ciężkości. taśma samoprzylepna słuząca do przytwierdzania tych ciężarków nie jest odporna na paliwo więc jeszcze dodatkowo przykleję je żywicą. Wlewanie w kadłub zbędnej żywicy (jak radził to robić jeden z wykonawców) jest pomysłem niezbyt fortunnym z wielu powodów. Wystarczy prosty sposób z cięzarkami tym bardziej ,że jest to sposób odwracalny,tzn że mozna regulować dociązenie dowolnie i precyzyjnie.
Doważanie łodki z lewej stony stosuje się w celu wyeliminowania nieporządanych sił powodujących obracanie się łódki w osi podłuznej kadłuba podczas pracy silnika,wynikających z momentu obrotowego.
c.d.n...
A.C.

Załączniki:
ciężarki.jpg
ciężarki.jpg [ 75.79 KiB | Przeglądane 6689 razy ]
ciężarki2.jpg
ciężarki2.jpg [ 104.07 KiB | Przeglądane 6696 razy ]

Autor:  AdamC [ 22 mar 2008, 15:58 ]
Tytuł: 

Czesc,
gratuluje dobrego prowadzenia tematu w budowie nowego modelu.Bezspornie jest to aktywne wspieranie polskiego modelarstwa na bardzo wysokim miedzynarodowym poziomie.
Chcialbym sie dolaczyc do tego tematu, a mianowicie, czytalem ze Andrzej chcialby poznac jak inni modelarze wykanczaja swoje sruby, a dokladnie jak je wywazaja.
Ja mam bardzo prosty sposob na to. Zbudowalem proste urzadzenie ktore mozna bez problemu wykonac samodzielnie w domu bez uzywania specjalnych urzadzen czy instrumentow.

Jak widac na zdjeciach, potrzebujemy 2 kawalki blachy, ktore zginamy pod katem 90°. Na podstawie jednej blach sa wywiercone otwory, na drugiej jest wyciety podluzny otwor. Te otwory ulatwiaja nastawienie odleglosci blach, wedlug tego jaka srube chcemy wywazyc.
Po jednej stronie(w naszym wypadku po prawej) dalem 2 silne magnesy (Neodym) po zewnetrznej stronie blachy, nietrzeba je mocowac (klejic) poniewaz jako magnesy trzymaja sie same na naszej blasze.
Na lewej stronie dalem tylko 1 magnes.

Obrazek

Do tego aby wywazyc srube, potrzebujemy rdzen metalowy ktory bedzie wkrecony do sruby.
Prawa i lewa strona zakonczona jest szpicem.
Prawa strona dotyka sie blachy, i poprzez szpic nie posiada duzego tarcia w czasie wywazania (przy obrotach sruby)
Lewa strona rdzenia musi jak najdalej wkrecona do gwintu sruby, (dlatego gwint rdzenia jest z poczatku ztoczony, niekazdy gwint wewnetrzny sruby jest narzniety az do konca). W ten sposob uzyskujemy magnetyczna koncowke sruby, ktora podtrzymywana jest przez lewy magnes.

Obrazek

Wkladajac srube miedzy 2 blachy, ustawiamy je tak aby prawa strona sruby z rdzeniem dotykala sie blachy, a lewa strona sruby niesmi sie dotykac magnesu (odleglosc od magnesu 2-3mm), magnes ma tylko podtrzymywac lewa strone.

Obrazek

Obrazek

To wlasciwie jest wszystko. Przy lekkim popchnieciu sruby, musi sie ona lekko obracac.
Wywazanie nie powinno sprawiac wiekszego klopotu, ciezsza lopata sruby "ciagnie" na dol, trzeba podszlifowac i na nowo sprawdzic, az do skutku. Przy prawidlowym wywazeniu sruba stoji w kazdym polozeniu.

Mam nadzieje ze i doswiadczeni modelarze skorzystaja z moich doswiadczen, (napewno sie oplaci).
Pozdrowienia Adam Cienciala

Autor:  AndrzejC [ 22 mar 2008, 17:24 ]
Tytuł: 

Adam. Takie urządzonko mam już od dość dawna,podobnie jak urzadzonko do znajdowania środka ciężkości łódki. I na pewno bym je pokazał na stronie. Moje jest prawie identyczne tylko ja uzyłem mocniejszych magnesów Ja chciałem wiedzieć jak to robi nasz drogi Meniu.Ale Meniu nie chciał nam tego powiedzieć :lol: .
Dzięki za pochwałę relacji. Jeszcze coś w tym temacie napiszę
Pozdrawiam i Wesołych Świąt
Andrzej

Autor:  AndrzejC [ 23 mar 2008, 15:58 ]
Tytuł: 

Mój przyrządzik do wyważania wygląda tak jak na fotografiach nie jest to może cud techniki ale zadanie spełnia ( nie robiłem go po to żeby go pokazywać... Jako piasty użylem gwintownika M5. Spełnia dobrze swoje zadanie. Magnesów (przynajmniej z jednej strony nie można mocować na stałe ponieważ przy kazdym wyważaniu trzeba całość wycentrować. Dawno nie uzywałem tej wyważarki ponieważ pływam na naszych wroclawskich śrubach a te jak pisałem wyważania nie potrzebują. Sruby innych producentów sprawdzam profilaktycznie.
c.d.n...
A.C.

Załączniki:
przyrząd1.jpg
przyrząd1.jpg [ 84.97 KiB | Przeglądane 7706 razy ]
przyrząd.jpg
przyrząd.jpg [ 83.62 KiB | Przeglądane 7708 razy ]

Autor:  mike217 [ 24 mar 2008, 10:49 ]
Tytuł: 

jakos mi sie nie chce wierzyc ze odlewu nie trzeba wyważac. :shock: ..ae skoro tak jest.. szacunek dla wykonawcy... :D

Autor:  adam [ 24 mar 2008, 16:16 ]
Tytuł: 

mike to juz do Ciebie nalezy decyzja,
dziwi mnie ze innych śruby trzeba wywazac na których sie nie plywa a swoje (wrocławskie) nie. Ja niestety je wyważam bo nie sa idealne tak jak innych producentów.
Ale trafiają sie wywazone tez :D

Autor:  henvis [ 24 mar 2008, 21:56 ]
Tytuł: 

dziwnie mi wyglada te "wywazanie"...
jak sruba jest krzywa, to ja do kosza! Jakies tam pilowanie ja wykonczy dostrzetnie, bo bedzie jeszcze bardziej krzywa!
Te przyzady nadaja sie raczej do wybrakowywania niewypalow... :D

Strona 10 z 13 Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/