Ogólnopolskie forum modelarzy FSR
http://www.fsrv.wroclaw.pl/forum/

FSRV7,5 Budowa
http://www.fsrv.wroclaw.pl/forum/viewtopic.php?f=12&t=505
Strona 11 z 13

Autor:  AndrzejC [ 24 mar 2008, 22:25 ]
Tytuł: 

Dzisiaj tylko( a właściwie w sobotę) klejenie ciężarków. Troszkę żywicy całkowicie załatwia sprawę
Szczegóły na fotografii
c.d.n...
------------------
Co do wyważania śrub, to nie jest to chwalenie się jakością ,lecz wynika to z samego procesu produkcji tych śrub.
Forma jest wykonywana w taki sposób,że wzorcem jest tylko jedna łopata.
Obróbka mechaniczna jest przeprowadzana w taki sposób, że odlew jest centrowany automatycznie a ewentualne odchyłki są tak minimalne,że mieszczą się w granicach błędu. Każda złe obrobiona śruba wędruje z powrotem do tygla.
Meniu oczywiście będzie te śruby wyważał (najlepiej specjalnymi obcianczkami za 80 euro - Dalej, Meniu są do kupienia :wink:) I pamiętaj obcinamy prawą łopatę kiedy słyszymy wrrrrr... a lewą kiedy słychać brum brum... :lol: To oczywiście żart
A.C.

Załączniki:
klejenie.jpg
klejenie.jpg [ 95.18 KiB | Przeglądane 11102 razy ]

Autor:  henvis [ 25 mar 2008, 09:43 ]
Tytuł: 

te ciezarki to dla mnie rzecz dziwna w lodzi wyscigowej... :shock:
Przeciez to nie jest barza do dzwigania ladunkow

Autor:  mike217 [ 25 mar 2008, 16:33 ]
Tytuł: 

HEj Henvis.... ja w wyczynowym mono tez wożę 60g ołowiu bo musi być i koniec.. nie dla parady te ciężarki....

Autor:  piotrj [ 25 mar 2008, 19:51 ]
Tytuł: 

--------------

Autor:  Grzesiek [ 25 mar 2008, 21:02 ]
Tytuł: 

henvis dla twojej informacji te ciezarki to nie jest zbedny balast,to jest poto wklejane zeby zrownowazyc moment obrotowy od silnika. Gdyby ich nie bylo to najprawdopodobniej przy gwaltownym dodaniu gazu łudka lezala by na "plecach".W modelach latajacych ten moment tez sie zrownowaza nie przez dodanie ciezarkow lecz przez niewielki sklon silnika (ok1-2,5 stopni)na bok

Autor:  henvis [ 25 mar 2008, 22:34 ]
Tytuł: 

piotrj napisał(a):
Witam
Henwis pomyśl o tym trochę inaczej.Zastanów się dlaczego buduje się samochody F-1 , WTCC,DTM,CHAMP CAR,rajdowe WRC poniżej ciężaru minimalnego następnie doważa się je tworząc balans różny na każdy wyścig.

Wlasnie! Gdyby nie te ograniczenia, samochody wyscigowe juz by robiono z materialow lotniczych. Dla bezpieczenstwa kierowcow na to nie pozwalaja! My nie mamy tego problemu, dlaczego musimy modele obciazac? By kompensowac wady projektowania?

Autor:  Elwis [ 25 mar 2008, 23:16 ]
Tytuł: 

To zrób se wykłon wału 2 2,5 stopnia w prawo i jóż. 8)

Autor:  AndrzejC [ 25 mar 2008, 23:47 ]
Tytuł: 

No i doszliśmy do tematu geometrii łódki.
Przez wielu zawodników jest to temat zupełnie niedoceniany. Budowa lodki to jedno, a drugie to "nauczyć" ją pływać. Wyważenie kadłuba jest jedną z najważniejszych czynności, która powoduje,że albo łódka będzie pływać dobrze, albo zupełnie źle.

Niektórzy zupełnie nie dbają o wyważenie, inni dobrze wiedzą co zrobić i jak dokładnie wyważyć łódkę,
inni z grubsza to wiedzą i jakoś sobie radzą, a innym wydaje się,że to wiedzą i leją bez opamiętania np kilo żywicy do kadłuba i myślą, że to tak się robi.

Wyważanie kadłuba powinno się robić nad wodą i nie tylko podczas treningu. Także na zawodach powinno się mieć w skrzynce troszkę ciężarków w pogotowiu.

Ważną sprawą jest ustalenie środka ciężkości lodki. W zasadzie środek ciężkości powinien znajdować się w miejscu łączenia dławicy z kadłubem, ale nie jest to regułą. w jednej z poprzednich łódek środek ciężkości ustalił mi się ok 2 cm za wyjściem dławicy z kadłuba. Z reguły na pytanie " gdzie masz środek ciężkości w łódce", bardzo niewielu zawodników potrafi precyzyjnie odpowiedzieć.

Ja też kiedyś nie bardzo wiedziałem gdzie go mam. Podpatrzyłem kiedyś dawno temu przyrządzik do znajdowania środka ciężkości u Mistrza Dave i zrobiłem sobie podobny.szczegóły na fotografiach
Mistrz wozi ten przyrząd na każde zawody widziałem go później jeszcze ze trzy razy ...
W każdym razie urządzonko jest bardzo przydatne.

Wrócę jeszcze do wyważenia poprzecznego. Na łódkę podczas wyścigu działają bardzo duże siły i przeciążenia. Niektóre z tych sił niweluje się właśnie poprzez doważenie ołowiem ( choć nie tylko) W poprzedniej łódce miałem wlaminowane pręty wolframowe, które są cięższe od ołowiu.
Grzesiek dobrze napisał: przez dodanie ciężaru z lewej strony niweluje się nieporządane skutki momentu obrotowego.
Jasne ,że dotyczy to łódek pływających ekstremalnie.
W Standarciku wyważanie będzie symboliczne, ale też powinno być zrobione .
c.d.n...
-------------------
Henryk. Samochody wyścigowe już od dawna robione są z materiałów lotniczych a nawet kosmicznych
Ja myślę ,że jest odwrotnie, to samoloty robione z materiałów "samochodowych" . I jeszcze jedno, na łódki działają troszkę inne siły niż na Wasze zabawki autkowe. I pamiętać trzeba,że opór wody jest 800 razy większy niż opór powietrza wg mnie to ważne

A.C.

Załączniki:
przyrząd3.jpg
przyrząd3.jpg [ 88.12 KiB | Przeglądane 10979 razy ]
przyrząd4.jpg
przyrząd4.jpg [ 85.88 KiB | Przeglądane 10973 razy ]
przyrząd5.jpg
przyrząd5.jpg [ 93.13 KiB | Przeglądane 10984 razy ]

Autor:  Artur_Dzierzecki [ 26 mar 2008, 00:31 ]
Tytuł: 

AndrzejC napisał(a):
I jeszcze jedno, na łodki działają troszkę inne sily niż na Wasze zabawki autkowe i pamiętać trzeba,że opór wody jest 800 razy większy niż opór powietrza wg mnie to ważne
:lol:
A.C.


A Wasze zabawki nie rozpędzają się do 100 km/h w 1,5 sek :lol:

Autor:  henvis [ 26 mar 2008, 09:40 ]
Tytuł: 

nigdy nie przekonaja mnie argumenty tresci "bo tak robi Marles" czy jeszcze tam ktos... bo morze byc tak, ze po jakims tam czasie wszyscy z usmiechem wspomna, jak to on robil naiwnie!
Dyskusje na forum musza byc, bo to FORUM! Takze kazdy ma prawo miec swoje zdanie w kazdej sprawie, niekoniecznie zgodne ze zdaniem wiekszosci czy autorytetow. Najlepiej, jak kazdy swoja prawde uzasadni.

--------------------------------------------------------

Zgadzam sie z tym, ze auta nie moga osiagnac iles tam km/godz za ulamki sekundy, nawet majac duzo lepszy wspolczynnik moc/waga niz lodki.
To jest problem przyczepnosci, i tylko!
Ale zawsze, przy jednakowej mocy silnika, lepsze przyspieszenie bedzie miala lodka lzejsza, to fakt! Moze ja mozna wywazyc innym sposobem, nie obciazajac?
Jak juz lodz uniosla sie i slizga nad woda, moze i lepsze, ze opor powietrza jest o wiele mniejszy niz wody, ale zaniedbywac tego nie mozna, bo konstruktorzy samochodow F1 duzo zyskali na aerodynamice.
A ze swojej praktyki dodam, ze jak po kolizji zgubiles w autku spoiler, to juz bylo po wyscigu!
Wystarczy jadac samochodem 80km/godz sprawdzic, na jaki opor natrafia wysunieta na zewnacz dlon...

Autor:  Elwis [ 26 mar 2008, 10:04 ]
Tytuł: 

Panie Andrzejku, ciekawi mnie jedna rzecz.. mianowicie jaki stosunek (w tym typie łodki) ma odelgłość SC od rufy do długości całkowitej kadłuba?

Autor:  AndrzejC [ 26 mar 2008, 11:11 ]
Tytuł: 

Panie Elwisku. Marian na stronie ModelTeamu pokazał kiedyś rysunek który pokazuje jakimi prawidłami powinno się kierować przy konstruowaniu łodki.Myślę ,że nasz drogi Marianek nie obrazi się jak ja zmieszczę tu ten obrazek :lol: Te parametry są w zasadzie optymalne dla każdego FSRa V i można się do nich stosować.
c.d.n...
-----------------------------------
Henryk, ja nie "małpuję" bezkrytycznie nikogo. Staram się podpatrywać i wyciągać wnioski. Przy budowie łodki wyczynowej nie da się pływać bez jej wyważenia, a także bez korekt dna kadłuba, o czym jeszcze będzie. To są ważne rzeczy i trzeba to zrobić dobrze ,ponieważ stanowią o tym czy będziesz wygrywał czy nie! Oczywiście możesz robić po swojemu wyniki na wodzie pokazują zwykle kto robi to dobrze a kto tak sobie. Ja życzę Ci ,żebyś zawsze był na topie. Dyskusja jest jak najbardziej wskazana.

Mike, Ta relacja jest po to,żebyś mógł sobie prównać rózne sposoby budowy łodek i wybrać najlepszy jaki Tobie odpowiada. Ja nie twiedzę,że robię to najlepiej na świecie,ale twierdzę,że robię to najlepiej jak potrafię.
Miałem kiedyś to szczęście ,że trafiłem pod opiekę wielkiego Fachowca i On mnie wielu rzeczy nauczył. Teraz sam próbuję przekazać trochę tej wiedzy jaką otrzymałem. No i trochę doświadczeń moich własnych :wink:
. Po ilości wejść na ten wątek widzę, że to było potrzebne. Ponad 15tys wejść tu przez trzy miesiące i ponad 1,5tys przez tydzień na wątek o AJAKSIE o tym świadczy! I tylko Tobie jak dotąd się nie podoba.

Masz Meniu rację: Ci dwaj to nie są całe FSRy, choć zrobili wiele złego i dalej robią, to jednak w jakiś sposób przyczyniają się do propagowania naszej dyscypliny. Złe jest to ,że chcą autorytarnie decydować o tym co dzieje się w Naszym Światku, że popsuli atmosferę na naszych zawodach, robiąc zdjęcia z ukrycia i szukają "haków" na swoich "wrogów", to że kreują się na autorytety cudzym kosztem, to wreszcie że po prostu obrazają innych! Przykładów przez ostatnie dwa lata było ,aż nadto. Nasi dwaj "koledzy" kładą cień i na to i na tamto forum. Zawsze szukali zaczepki lub je prowokują. Przecież widać to gołym okiem.
:cry:
A.C.

Załączniki:
parametry łodki.jpg [16.88 KiB]
Pobrane 1207 razy

Autor:  gedore [ 26 mar 2008, 16:07 ]
Tytuł: 

Przepraszam za pytanie, ale czego dotyczyły te zdjęcia z ukrycia i ewentualne ,,haki"? Chodziło o rozwiązania techniczne czy zachowanie zawodników na pomoście ?
A wracając do tematu: dziękuję za ogromna wiedzę jaka zawarł Pan na na tym forum i czekam z niecierpliwością na tekst o ,,nauce pływania" łódki.

Autor:  AndrzejC [ 26 mar 2008, 23:29 ]
Tytuł: 

Dzisiaj zrobiłem sobie korek który będzie" zatykał" otwór w pokrywie służący do właczania i wyłączania radia. Użyłem do tego plasticzków służących do podkladania pod szklane blaty. kupuje się je w sklepach z akcesoriami meblowymi Ja te kupllem w OBI na dziale z "dynksikami" :lol:
c.d.n...
-----------------
Na razie nie idę jeszcze na wodę z tą łódką, bo u nas co chwila pada snieg. Jeszcze jest troszkę czasu więc się nie śpieszę :lol: Jak pójdę "plywać" to na pewno coś napiszę o tym :lol:

kol. Gedore co do tych "haków " zdjęć to może lepiej jak nie będziesz wiedział , bo to chluby "fotografom" nie przynosi.
A.C.

Załączniki:
korek.jpg
korek.jpg [ 74.37 KiB | Przeglądane 10758 razy ]
korek2.jpg
korek2.jpg [ 91.83 KiB | Przeglądane 10762 razy ]

Autor:  adam [ 27 mar 2008, 00:43 ]
Tytuł: 

Zastanawiam sie czemu nie wyjorzystujesz dobrego patentu na wlaczanie radia jaki stosuje Marles?
Jest to wylacznik w oslonie gumowej montyowany na zewnatrz.

Meniu

Strona 11 z 13 Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/