Ogólnopolskie forum modelarzy FSR

Witam,
Nie dalej jak 3 tygodnie temu wypytywalem na forum o kadlub slizgu na silnik 3.5 cm3. W zeszlym tygodniu asystowalem w jego wykonaniu w modelarni w Tolkmicku. Dzis rano odebralem od pana Korziuka wstepnie sklejone dwie polowki. Postanowilismy wykonac kadlub bardzo lekko (w koncu jak rozwale to zrobie drugi ) no i wyszedl lekki bo w tej chwili ma 550g
Wymiary kadluba to 865x300
Oto to cudo:




Dodatkowy kawalek pokladu na pokrywki tez oczywiscie jest
Zaraz biore sie na wzmocnienie polaczenia obu kawalkow tasma przesaczona zywica i przygotowaniem katronowych szablonow dla grodzi.

pozdrawiam
Daniel

http://p60.dl.pl

Gratulacje!
Kolejny standarcik!
Chyba też się pokuszę o modelik tej klasy.




Moim zdaniem sklejenia góry z dołem powinieneś dokonac po wklejeniu głównych elementów napędu, półki pod radyjko, itp...
Dużo łatwiej wykonuje sie te czynności gdy kadłub jest w dwóch kawałkach.

_________________
Pozdrawiam

Na to mozna sobie pozwolic jak sie ma forme na miejscu. Ja do Tolkmicka mam 100km dlatego jak najwiecej staram sie robic na miejscu aby zredukowac koszty dojazdu (50zl w obie strony) jak i czas na podroz. Gdybym samodzielnie laczyl polowki istnialoby niebezpieczenstwo zwichrzenia kadluba i cala robota poszlaby do kosza.

Wycialem wstepnie otwory w okolicach silnika i zbiornika paliwa i skleilem polowki tasma przesaczona zywica i mikrobalonem.

Ninom ja też rozpocząłem budowę mojej 3,5 ale zatrzymałem sie na razie na wale i dławicy bom nie wiem do końca jak to ma być zrobione tzn nie mam wymiarów dzięki którym mógłbym działać... Ale już niedługo będę je miał mam na myśli w tym tygodniu i pracuje na jedna bardzo ważną rzeczą ale na razie nie mogę nic powiedzieć...

Pytanie do ami_n: Jaki jest to kadłub...? Marlin?

Życzę powodzenia w budowie...! Pilnuj wszystkiego i słuchaj się doświadczonych...

Pozdrawiam!

PS: niedługo będą i moje zdjęcia....

Tomasz B

PIĘKNIE to robisz
A.C.

Fajny!
Zwłaszcza jego dno-kapitalne

_________________
Nie popełnia błędów ten, co nic nie robi.

Wczoraj wieczorem dorobilem grodzie. Sa juz wyciete (wieczorem dolacze zdjecia). Sa dosc cienkie bo tylko z dwu warstw tkaniny Aby je usztywnic podkleilem je 6mm depronem. Teraz tylko musze nakruszyc do dzioba kulek styropianowych i mozna dziob zaklejac. Na rufie bedzie prosciej bo mam dostep z obu stron. Mam nadzieje ze dzis wieczorem grodzie wkleje.
Potem bede musial czekac na wal, mocowanie steru i na przesylke z gumkami do loza silnika. Loze chyba wykonam sam. Mam tu troche dzikich pomyslow i mysle ze tu mnie zaraz na tym forum zjedza ale postanowilem umiescic silnik bardziej poziomo. Chodzi mi o to by gaznik znajdowal sie na polowie grubosci zbiornika paliwa. Moje doswiadczenia z samolotami jednoznacznie wskazuja ze umieszczenie zbiornika paliwa nizej od gaznika powoduje ze silniczek chodzi strasznie kaprysnie i tego tu chce uniknac.
Juz zaprojektowalem takie loze. Bedzie troche z tym roboty ale sobie poradze.


pozdrawiam
Daniel

Daniel co sie martwisz o tę wysokość,przeciez co nie zabronione to dozwolone !
Zamontujesz sobie komorę pływakową, i nie bedzie ci się zalewać!

_________________
Nie popełnia błędów ten, co nic nie robi.

Wlasnie chodzi o to ze jak gaznik jest wyzej niz zbiornik to sie nie zalewa a wrecz przeciwnie brakuje paliwa i gasnie
Tak czy inaczej zamontuje silnik poziomo. Moge sobie na to pozwolic bo mam wydech z tylu silnika i nawet wyjdzie lepiej bo dzieki temu tlumik bedzie mogl byc poprowadzon przez srodek kadluba a nie po skosie co mialo mialoby miejsce gdybym zamontowal silnik pionowo. Do tego to nawet lepiej z wywazaniem modelu bo i tak trzebaby go z lewej dociazac.

pozdrawiam
Daniel

Zgoda, ale... mając zbiornik ciśnieniowy(za pomocą ciśnienia spalin pobranych króćcem z wydechu) powyższy problem nie wchodzi w rachubę.
Średni poziompaliwa załatwia ci komora pływakowalub jak inni to nazywają zbiorniczek wyrównawczy.


Ps.Ze zgrozą wspominam te każdorazowe regulacje, silnika bez komory pływakowej włączonej w układ zasilania paliwem.

_________________
Nie popełnia błędów ten, co nic nie robi.

Zobaczymy jak to bedzie ze zbiorniczkiem wyrownawczym. Mam nadzieje ze nie bede musial go instalowac.

Wstepnie wkleilem grodzie,
Wykonalem je z dwu warstw tkaniny usztywnionej depronem 6mm.
Narazie trzymaja sie tylko na klej poliuretanowy (fajnie sie pieni) i calosc czeka na sklejenie tasma przesaczona zywica. Dziob modelu wypelnilem kulkami styropianowymi.





pozdrawiam
Daniel

Kupilem na zawodach we Wroclawiu wal i ster do mojej lodeczki. Dzieki czemu moglem przystapic do dalszych prac. Wczoraj odwiedzilem modelarnie w Tolkmicku gdzie wstepnie zainstalowalismy loze i ster.

Rure rezonansowa mam ale tymczasowo zainstaluje tlumik samochodwy.
Z rura jest ten klopot ze do dlugosci rury trzeba doliczyc dlugosc fajki i musze teraz troche skrocic rure.


Nie przewiduje odpalania paskiem. Kolo na pasek dziala tylko w funkcji zamachowego.


Loze wyglada jeszcze dosc topornie ale i na nie przyjdzie kolej i zostanie ladnie oszlifowane do wlasciwego ksztaltu.


Mocowanie steru jeszcze bez rurki odprowadzajacej wode. Postaram sie ja zainstalowac jeszcze przed laminowaniem.


To na razie tyle. Postaram sie zdazyc z nia na Slesin. Czy sie uda zobaczymy.
pozdrawiam

Sorki, to jak zamierzasz go odpalać? Sznureczkiem?
Oj, czarnawo to widzę...

Pozdrówka.

W samochodach jakos ludzie sobie radza. Ten standarcik ma byc glownie do rekreacyjnego plywania. Postanowilem ze bede bral tylko radio podgrzewacz swiecy i lodke i nad wode
Zadnych rozrusznikow akumulatorow i innego ciezkiego badziewia.

Mam swiadomosc ze na zawodach moze mi sprawic niespodzianke i moge stracic okrazenie ale trudno.

Daniel