No dobrze, obiecałem, że pokażę co zrobiłem, więc pokażę.
Jeżeli chodzi o chłodzenie w takiej łódce jak AJAKS, to moim zdaniem należy to zrobić najprościej jak się da.
Więc ja wygiąłem kawałek mosiężnej rurki bez żadnych wkładów dremelków cyny itp.
Wygiąłem jak się dało , odpowiednio przypasowałem i weszło.
Naprawdę dobrym sposobem jest podgrzanie rurki w miejscu gięcia ( ale tylko w tym miejscu) i wyginanie delikatnie, z tzw czuciem. DZIAŁA
Pan JAN napisał, że jedno zdjęcie, to więcej niż 1000 słów i się z tym zgadzam.Więc dziś będzie więcej zdjęć
W moim AJAKSIE robota posunęła się do przodu:
Zostały przyklejone burty,
zrobiłem cięgła do gazu i paliwa,
wylutowałem wstępnie kolektor wydechu,
przygotowałem do zamontowania regulator paliwa,
wylaminowałem pokrywę rury rezonansowej wyciąłem ramkę pod "szybkę" radia i samą szybkę
I wykonałem uchwyt do podnoszenia łódki, który w tym miejscu aż się prosi o zastosowanie .
Szczegóły na zdjęciach.
Rurka od chłodzenia będzie oczywiście odpowiednio przycięta przy dnie, ale to później się zrobi.
Stan na dziś:
To co widać na ostatnim zdjęciu+ wyszpachlowane redany i wszystkie nierówności oraz załatane wstępnie wszystkie dziurki po szpilkach. Z uwagi na to, że koncepcja się nieco zmieniła, więc zakleiłem otwory w kadłubie , które kiedyś zrobiłem.
W tej łódce rura będzie zamocowana w przedziale, a nie tak jak to miało być wstępnie.
O samych bowdenach jeszcze napiszę osobno
A.C
| Załączniki: |
|
Ajaks 1.jpg [ 102.72 KiB | Przeglądane 11599 razy ] |
|
ajaks budowa2.jpg [ 112.72 KiB | Przeglądane 11599 razy ] |
|
ajaks budowa 1.jpg [ 116.86 KiB | Przeglądane 11599 razy ] |
|
Ajaks bowdeny 1.jpg [ 63.28 KiB | Przeglądane 11599 razy ] |
|
Ajaks chłodzenie 2.jpg [ 156.31 KiB | Przeglądane 11599 razy ] |
|
Ajaks chłodzenie 3.jpg [ 88.2 KiB | Przeglądane 11599 razy ] |
|
Ajaks bowdeny 1.jpg [ 63.28 KiB | Przeglądane 11599 razy ] |
|
Ajaks bowdeny 2.jpg [ 73.97 KiB | Przeglądane 11599 razy ] |
|
Ajaks bowdeny 3.jpg [ 92.93 KiB | Przeglądane 11599 razy ] |
|
Ajaks bowdeny 4.jpg [ 103.17 KiB | Przeglądane 11599 razy ] |
|
Ajaks uchwyt1.jpg [ 113.72 KiB | Przeglądane 11599 razy ] |
|
Ajaks dziś.jpg [ 121.09 KiB | Przeglądane 11599 razy ] |
Interesują mnie te przejścia dla bowdenów 
Można to gdzieś kupić 
. Ale nie wiesz nawet ile radości sprawia mi robota. 
Pierwsza, podstawowa sprawa, że popychacz MUSI być precyzyjny tzn absolutnie bez luzów wzdłużnych. Uzyskać to można w jedyny możliwy sposób, czyli dobierając średnicę popychacza do wewnętrznej średnicy pancerza.I wcale nie jest to takie proste. Od długiego już czasu ja osobiście stosuję we wszystkich moich łódkach, stalowe linki i rurki od pneumatyki, które można nabyć w sklepach specjalistycznych handlujących pneumatyką.I obowiązkowo należy dobrać średnicę rurki do posiadanej linki. Linki dostępne w sklepach ,pomimo, że teoretycznie są jednej średnicy (np 1,6 mm) to i tak minimalnie się różnią średnicą. W sklepie przeważnie, dostępne są wężyki pneumatyczne z różnych materiałów np z poliuretanu, PCV lub (najlepsze i najdroższe) z teflonu. I one także różnią średnicami zwłaszcza wewnętrznymi. W praktyce idąc do firmy po rurkę biorę ze sobą kawałek linki i na miejscu dobieram wężyk do linki. Przy większych łódkach cięgła wykonuję z dwóch rurek plastikowych i linki. O tym można poczytać w moich relacjach o łódkach V i O 7,5.W małych modelach wystarczy jedna rurka. Sama linka powinna być nowa, i najlepiej jakby była nierdzewna, choć to nie jest aż tak bardzo konieczne.Nie używam żadnych cięgieł plastikowych dostępnych w sklepach modelarskich ponieważ one nie do tego służą. Żaden producent plastikowych cięgieł nie brał pod uwagę,ze mogą one pracować w takich "reżimach" jakie są w naszych FSRach. Te plastikowe nawet z drucianym rdzeniem w środku, porostu pękają w środku kruchego pancerza. Te "sklepowe" niech służą tam gdzie powinny. Nasze muszą być o wiele bardziej niezawodne... 
I co niektórzy przekonali się o tym dość boleśnie 
I nie jest to wina serwa, o czym niektórzy biadolili, że producent kiepski,że prąd do kitu itp 
90% przypadków uszkodzenia serwa na popychaczach leży po stronie "zawodnika". Sam kiedyś zapłaciłem "frycowe" to wiem 
w trawie piszczy , że model nabrał kolorów 
.
