Ogólnopolskie forum modelarzy FSR

Ogólnopolskie forum modelarzy FSR
Teraz jest 28 kwi 2024, 11:50

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 33 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: 01 paź 2008, 22:58 
Offline
Asior
Asior
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 03 sty 2007, 20:40
Posty: 654
Lokalizacja: Konin/Poznań
Panowie czytam Wasze posty odnośnie docierania motorków ASP. MOże ktoś z Was powiedzieć czy tuleja i tłok są ciasno pasowane przez producenta? Bo nie bardzo rozumiem co rozumiecie pod pojęciem docierania motorka i ile to trwa?

Meniu


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 02 paź 2008, 08:43 
Offline
Fachowiec
Fachowiec
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 17 maja 2006, 20:55
Posty: 252
Lokalizacja: Trzebnica
Witam

W kwesti docierania silników ASP typu ABC:
http://www.nastik.pl/manual/ASP_Magnum_instrukcja.pdf


Panie Bohdanie. Słyszałem już od dwóch osób, że łódeczka jeszcze lepiej się sprawuje na śrubie 35X. Chcę zrobić kilka prób na różnych śrubach - zobaczymy jakie będa efekty.

Pozdrawiam
Piotrek


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 02 paź 2008, 09:18 
Offline
Asior
Asior
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 03 sty 2007, 20:40
Posty: 654
Lokalizacja: Konin/Poznań
Witaj kolego mad-max,
dziękuję za piękną instrukcję docierania silnika Asp w wersji lotniczej. I tak się nie dowiedziałem czy tuleja jest ciasna w nowych motorkach, itp. Myślałem, że osoby które używają tych silników napiszą coś od siebie.

Meniu


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 02 paź 2008, 15:12 
Offline
Fachowiec
Fachowiec

Dołączył(a): 26 sie 2007, 19:53
Posty: 306
Pozdrawiam,
i czytajac te wszystkie posty mam zapytanie do Menia.
Meniu, czy ty nie docierasz swoich silnikow? :?: :?: :?:
Adam.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 02 paź 2008, 18:30 
Offline
Asior
Asior
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 03 sty 2007, 20:40
Posty: 654
Lokalizacja: Konin/Poznań
AdamC napisał(a):
Pozdrawiam,
i czytajac te wszystkie posty mam zapytanie do Menia.
Meniu, czy ty nie docierasz swoich silnikow? :?: :?: :?:
Adam.

CZesc Adam, docieram ale nie w taki sposób ze smigiełko lub silnik i na wode na paliwie z bogatszym olejem. Jakbym w taki sposób próbował dotrzeć CMB, to raczej długo ten motor by nie chodził.
Meniu


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 02 paź 2008, 20:41 
Offline
Ojciec Ludek - Legenda
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 06 sty 2007, 22:34
Posty: 170
WITAM MENIU
W moim ASP na początku tłok był bardzo ciasny.
Przy jednym z rozruchów zakończył pracę w górnym położeniu.
Nie obyło się bez młotka i drewnianego pręta.
Próbujć go "ściągnąć" na dół bałem się o że urwę korbowód.
Teraz po 7-8 godz. pracy trudno ręką za koło zamachowe przekręcić.
Wydaje mi się że jest jeszcze ciasny.
POZDRAWIAM
STARY LUDEK


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 02 paź 2008, 22:07 
Offline
Fachowiec
Fachowiec
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 17 maja 2006, 20:55
Posty: 252
Lokalizacja: Trzebnica
Witam.

adam napisał(a):
..docieram ale nie w taki sposób ze smigiełko lub silnik i na wode na paliwie z bogatszym olejem. Jakbym w taki sposób próbował dotrzeć CMB, to raczej długo ten motor by nie chodził.


Nie daj się kolego prosić i zdrać dobra metodę docierania dla raczkującego. Ja dopiero startuję w tej dziedzinie, więc się cały czas uczę. Może moim następnym silnikiem będzie akurat CMB - nie chciałbym go więc za szybko wyrzucić do kosza :? .

Jeżeli chodzi o załączony opis - chodziło mi, że są to silniki typu ABC ( zarówno lotnicze, jak i wodne ), więc producent wręcz nakazuje docieranie i podpowiada jedną z metod typową dla lotniczych ( bo ich jest najwięcej ). Ja sam metod docierania niestety nie wymyślam :roll: . Za małą wiedzę w tej dziedzinie mam.

P.S. Tłok w ASP rzeczywiście ciężko chodzi - zwłaszcza w górnym położeniu - na szczęście do tej pory obyło się bez używana metody "młotkowej", tak jak u Pana Bohdana.

Pozdrawiam
Piotrek


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 02 paź 2008, 22:26 
Offline
Asior
Asior
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 03 sty 2007, 20:40
Posty: 654
Lokalizacja: Konin/Poznań
Witam PAnowie,

Przy takim docieraniu silnika jak pisze producent i tłok jest ciasny w górnej częsci tuleji ( w CMB bardzo ciasny) przy docieraniu występują bardzo duże siły na korbowód i na czop wału. W silnikach gdzie występują igły to one dostaję największe napręzęnia i się najszybciej zużywają. Ja docieram swojesilniczki w docierakch aby ie były takie ciasne ale też nie za luźne. Biorę do tego zużyty korbowód. W moim przypadku po dotarciu w docierakach mam cały i nowy korbowód, a także nie zużyty czop wału. W Waszym przypadku też macie dotarty silnik ale korbowód i wał sądzę zesie nadają do wymiany. Jest to moje zdanie. Chyba, ze silniki APS nie sa az tak ciasno pasowane jak CMB. Przykladem takiego docierania jak WAszego jest pokazany silnik kolegi Urbita, a także w podobny sposób zamieszczone przez mnie zdjęcia silnika jakiegoś zawodnika z zagranicy.
Kolego Mad max nie przejmuj się początki nie sa az taki trudne. Jak sie ma teraz interenet (kiedys nie byló) mozna duzo wiecej sie dowiedzieć i nauczyc. Zawsze jak nie wiesz pytaj tak jak ja pytam jak mnie cos interesuje.

Meniu


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 02 paź 2008, 22:39 
Offline
Początkujący
Początkujący

Dołączył(a): 22 lut 2006, 19:07
Posty: 15
Sprawdzone w praktyce.
Krzysztof Cieśla


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 02 paź 2008, 23:02 
Offline
Fachowiec
Fachowiec
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 17 maja 2006, 20:55
Posty: 252
Lokalizacja: Trzebnica
Meniu.

Niestety jeszcze nie zetknąłem się z pojęciem "docierak". Co się dokładnie pod tym kryje ? Możesz trochę podać więcej szczegółów, co jak i z czym - tak "łopatologicznie" ? Załóżmy, że mam nowy w rękach silniczek, np. CMB. Co jest potrzebne, co mam rozkręcić, co skręcić, co ręcznie zrobić, co maszynowo, itd.
Wiem, że pytam o proste dla "asiorów" rzeczy, ale byłbym Ci ogromnie wdzięczny, za tą nową dawkę wiedzy.

P.S. Szkoda tylko, że najwięcej informacji w internecie jest tylko o modelarstwie lotniczym :cry:


Pozdrawiam
Piotrek


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 03 paź 2008, 19:04 
Offline
Asior
Asior
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 03 sty 2007, 20:40
Posty: 654
Lokalizacja: Konin/Poznań
Krzysztof napisał(a):
Sprawdzone w praktyce.
Krzysztof Cieśla

Dokładnie 8) K.C.

Mad max bedziesz na zawodach to porozmawiamy o szczegółach.

Meniu


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 06 paź 2008, 16:47 
Offline
Fachowiec
Fachowiec
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 17 maja 2006, 20:55
Posty: 252
Lokalizacja: Trzebnica
Meniu.
Sprawdzę to przy najbliższym pływaniu lub w piwicy. Może faktycznie był zalewany na wolnych obrotach.
Przed ostatnim biegiem ( kiedy straciłem śrubę ) dopiero podregulowałem iglicę wolnych obrotów, gdyż wcześniej przy dodawaniu gazu silnik dławił się z tendencją do powolnego gaśnięcia.
Przed pierwszym uruchomieniem poluzowuję troche świecę aby paliwo zaczęło wypływać.
Przeanalizuję jeszcze raz wskazaną metodę - może gdzieś popełniam nieświadomie jakiś błąd.

Gdy obserwowałem inne motorki - zwłaszcza lotnicze, to od razu zaskakiwały od ręcznego machnięcia śmigłem. A mój skubaniec jakiś uparty jest :?.

A co z gaszeniem silnika ?

Edit
"Iglica 1 skręcam tak aby była wyczuwalna minimalna przepustowość przy lekkim otwarciu gaźnika (otwór)."

A jak sprawdzić manualnie tą minimalną przepustowość ? Bo nie zrozumiałem tej części opisu.

Edit 2

Podczas ospalania silnika na ile powinna być otwarta przepustnica ? Minimalnie, maksymalnie, 1/4 czy 1/2 ?



Pozdrawiam
Piotrek


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 06 paź 2008, 18:13 
Offline
Fachowiec
Fachowiec

Dołączył(a): 26 sie 2007, 19:53
Posty: 306
Czesc,
Meniu, oczywiscie ze moge.
Dawniej dochodzilo sie do takich technicznych spraw osobiscie, droga prob. Czasami czlowiek cos niecos uslyszal na zawodach od innych modelarzy, no i potem probowal sam w domu przetworzyc slowo w czyn. Czasami zwiazane to bylo ze "stratami materialnymi" jak rowniez z uszkadzaniem sprzetu, ale wychodzily z takich prob rownierz pozytywne sprawy, ktore pozniej "owocowaly" na zawodach.
Jedna z takich bylo wlasnie docieranie silnika.
Rowniez i ja zaczynalem docierac silniki na smigielku, pozniej w wodzie. Trwalo to jednak wszystko za dlugo.
I raz dowiedzialem sie od jednego kolegi modelarza, ze on dociera tloki papierem sciernym. Oooops ???
Niedowierzalem, ale jednak "sprobowalem" w domu.
Po jakims czasie doszedlem do rutyny. Papier scierny do wodnego szlifowania, grubosci 1000 zwijalem w rulonik, i nakladalem na tlok. Tlok, oczywiscie, byl wyciagniety z tuleji. :P
Abym mogl tlok dobrze trzymac i obrabiac zrobilem sobie specjalny uchwyt. Byl to pret mosiezny, na jednej stronie z uchwytem do reki, na drugiej stronie przewiercony na srednice sworznia tloku. No i uchwyt gotowy.
Do obrobki tloka uzywalem zawsze starszego sworznia, nie nowego. Ten wkladalem czesciowo do tloka, pozniej wkladalem moj uchwyt w srodek tloka, no i przesuwalem sworzen na druga strone tloka.
W ten sposob mialem przegubowo uchwycony tlok. Potem tlok w rulonik, albo i rulonik na tlok, troche zadkiego oleju, no i zaczelo sie docieranie tloka krecac go tam i z powrotem w ruloniku. UWAGA ! Taki sposob docierania tloka wymaga niesamowitego wyczucia w rekach. Po kilkakrotnym przekreceniu tloka probowalem go w tulei, by sprawdzic "jego luzy". Gdy tlok wchodzil ciasno to docieranie ponawialem, az do skutku.
Na koncu docierania tlok podchodzil do gornej krawedzi zwrotnej z lekutkim oporem.
Po dotarciu trzeba wszystko dokladnie umyc (tlok i tuleje), i mozna sladac silnik.
Po pewnym czasie zaczalem uzywac zamiast papieru sciernego bezmetalowej wloczki do czyszczenia rur instalacyjnych. Wloczka nie pozostawia resztek korundu na tloku.

Po zlozeniu silnika "docieralem" go jeszcze na wodzie przez 10 min. a pozniej pelny gwizdek bez problemow.

Meniu, mam nadzieje ze odpowiedzialem wyczerpujaco na twoje pytanie (prosbe), a moze i inni modelarze skorzystaja by "dobic do czolowki swiatowej"

Serdeczne pozdrowienia
Adam Cienciala


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 06 paź 2008, 22:08 
Offline
Kozak
Kozak
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 05 lut 2007, 01:29
Posty: 490
Lokalizacja: Kraków
Kiedyś takie informacje przechodziły od Asiorów modelarzy na młodsze pokolenie w modelarniach, a dzisiaj to strach pomyśleć, że zabraknie tego doświadczenia bo zostaną tylko zunifikowane gotowe chińskie wyroby. Ja na co dzień nie mam dostępu do takich ASIOROWYCH wiadomości, ale miałem szczęście poznać kilku doświadczonych, którzy mi BARDZO pomogli, ale bardzo się cieszę na każdą wiadomość przekazaną na szerokim forum. Dla mnie i mnie podobnym (mówię o stażu) regulacja ASP sprawia problemy, a co dopiero docieranie CMB a tAAAAkie wskazówki są gdzie indziej nieosiągalne.
Tym naprawdę PRAWDZIWYM ASIOROM te informacje są tak oczywiste że uważają że nikomu się już nie przydadzą ale dla nas „adeptów na standardowców” są nieocenione.
Postuluję, Inicjuje, Proszę, Zachęcam

Załóżmy na tym forum dział dzielenia się informacjami od ludzi którzy maja doświadczenie dla ............innych.
Marek Zelech


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 06 paź 2008, 22:13 
Offline
Kozak
Kozak
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 05 lut 2007, 01:29
Posty: 490
Lokalizacja: Kraków
Ps.
Fajnie jest się podpisać
Marek Zelech
Kraków
Żółta Zaraza


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 33 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 24 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL