Ogólnopolskie forum modelarzy FSR

Witam!
Czy ktoś może mi udzielić kilku rad jak uruchomić silnik jak w temacie? Nie mogę dać sobie z tym rady. Jest martwy:(
Parę informacji:
- kręcę wiertarką, obroty około 3000
- świeca OS nr 8 lub A3
- paliwo 80/20% lub z dodatkiem nitro 10%
- zasilanie świecy 1,2 - 1,5V
- gaźnik: iglica wolnych - 3 obroty, iglica wysokich - 2,5 obrotu
Dwa razy na paliwie 80/20 i swiecy nr 8 załapał ale na dosłownie 1-1,5 sekundy.
Pozdrawiam

Kolego Robarku. Silnik ASP jest bardzo prosty w obsłudze i nie ma z nim żadnych problemów,pod warunkiem, ze wykonasz pewne czynności przed uruchomieniem. Najważniejsze jest takie ustawienie iglic gaźnika,żeby silnik mógł w ogóle dać się uruchomić. Jest paru kolegów którzy te motorki intensywnie eksploatują i Oni na pewno udzielą Ci porad jak to poustawiać. Piszesz ,że próbujesz uruchamiać motorek wiertarką. Jak sama nazwa wskazuje to urządzenie służy do wielu rzeczy, ale na pewno nie do uruchamiania silników modelarskich. Jeżeli nabyłeś silniczek, to jeszcze musisz dokupić do niego w miarę porządny rozrusznik. Bez niego nie uruchomisz tego, ani żadnego innego motorka. Nie piszesz czy ten motorek chcesz odpalić za pomocą śmigła ,czy za pomocą koła zamachowego i gdzie i do czego ten motorek jest przymocowany.
Pierwsze odpalenie silnika najlepiej jest przeprowadzić z kimś kto się troszkę na tym zna. Jest dość prosta czynność i moim zdaniem nie ma silnika ( sprawnego), którego nie dało by się uruchomić. Poszukaj jakiegoś bardziej doświadczonego modelarza w Twojej okolicy i próbujcie to robić wspólnie. Jesteś pologowany tu i ówdzie to ze znalezieniem kogoś takiego nie będziesz miał problemu a jak nie to przyjedź na któreś z naszych zawodów i problem sam zniknie
A.C.

Dziękuje za odpowiedź.
Silnik jest zamocowany w imadle. Odpalam za pomocą paska klinowego założonego na fabryczne koło zamachowe.
Jest to silnik wodny ale to chyba wynika z oznaczenia (M).
Niestety na innych forach nie ma chetnych do udzielenia rad, jest to pierwsza odpowiedź na moje pytanie. Jazda do Wrocławia nie bardzo mi się uśmiecha:).
Pozdrawiam

W pierwszej kolejności sprawdź, czy świeca żarzy - czasami może być za mało wydajne ogniwo.
W drugiej kolejności poluzuj trochę świecę i bez żarzenia zakręć na chwilę rozrusznikiem ( wiertarką ) i zobacz, czy paliwo wycieka ci spod świecy.
Sprawdź, czy uklad paliwowy jest szczelny - z tłumika przewód ciśnieniowy do zbiornika , drugi przewód ze zbiornika do gaźnika.

Otwórz gaźnik na 1/3 ( 1/3 otworu wlotu gażnika otwarta, 2/3 otworu zamknięta ) i następnie dokręć świecę, załóż żarzenie i kręć rozrusznikiem. Jeżeli nie chce odpalić - w czasie kręcenia zatkaj na sekundę palcem wlot gaźnika i odetkaj. Po takiej czynność powinien na 100% zaskoczyć.

Jeżeli chcesz robić dłuższe próby odpalania tego silnik w imadle - doprowadź do głowicy wężykiem z butelki zwyklą wodę - inaczej szybko zniszczysz motor.

P.S. Od września mam ten silnik i trochę go poznałem - też na początku miałem małe problemy. Okazało się, że mój rozrusznik ( notabene przeznaczony do 15-ek ) miał za małe obroty - nie nadawał się do silnika bez założonego śmigła. Zwiększyłem napięcie jego zasilania i ASP odpala, jaka marzenie. Rozrusznik przeżył bez uszczerbków odpalanie na ostatnich zawodach 2 standardów i jednej 15-ki .

Piotrek J.
POL-566

Możliwe też że te obroty które dostarcza twoja wiertarka są za małe. Też miałem problem z tym silnikiem gdy docierałem go koledze. Już się poddałem. A było to dzień przed zawodami. Ale na zawodach poprosiliśmy o pomoc Pana Andrzeja Ciechańskiego który odpalił motorek za 1 razem. Co się okazało, nasz rozrusznik dawał za małe obroty

witam . gwoli uściślenia mocowania silnika ,czy silnik jest mocowany bezpośrednio w szczękach imadła . marek ż

Hallo Robarek,

Sprawdz czy wiertarka obraca silnikiem we wlasciwa strone, bo jezeli zapalasz tak jak rozrusznikiem, a wiertarka kreci sie w prawo, to nie uda ci sie go zapalic. Silniki pracuja na ogol w lewo patrzac od strony kola zamachowego. Pomocne przed zapalaniem jest wlanie przez odkrecona swiece kilkanastu kropli paliwa nad tlok. Akumlator do swiecy powinien tez ja tak rozgrzewac by spirala byla jasno zolta.

Zycze sukcesow
Bolek

Jeżeli chcesz odpalić motorek poza modelem,to powinien on być przykręcoy do deski,a dopiero ona winna być przykręcona w imadle.To że motorek nie chciał ci odpalić to tylko twoje szczęście,bo żeś go nie zniszczył.nie ważne jest czy to jest silnik wodny lub lotniczy,ale zawsze takie motorki poza modelem powinny być wyposażone w śmigło,w celu wstępnego obciążenia go i zapewnienia mu jako takiego chłodenia,w przeciwnym razie silnik pracując bez obciążenia rozkręcił by się do zbyt dużych obrotów i wnajleprzym przypadku skończyło by się to urwaną korbą.Więc jednak radziłbym ci mimo wszystko wybrać się do Wrocławia.
Pozdrawiam
Andrzej Lewandowski

Witam!
Dziekuję wszystkim za porady.
Na początek spróbuje zwiekszyć obroty rozruchu przez dotoczenie większego koła pasowego do rozrusznika. Obroty mam w dobrą stronę (przykre jest posądzenie o taki błąd ). Silnik nie jest zamocowany bezpośrednio w imadle i ma chłodzenie z butelki.
Spróbuje sie zastosować do porad madmaxa.
Dam znać co zwojowałem.
Pozdrawiam

Witam, czy ten silniczek można na początek obciążyć śmigłem 7*4 ?

_________________
Pozdrawiam Marcin

Możesz nawet 8x4,tylko załóż również kołpak,aby czynić to rozrusznikiem.
A znasz procedure docierania silników?Jeśli tak,to śmiało.Jeżeli robisz to pierwszy raz to pytaj.
Pozdrawiam.

_________________
AndrzejD
POL-567
http://www.perkoz.netau.net/

"Imperare sibi maximum est imperium"

A czy jest ktoś z Bydgoszczy, kto zajmuję się FSR-ami bo miałbym jeszcze pare pytań.

_________________
Pozdrawiam Marcin

Już sobie poradziłem.Metoda Madmaxa jest najlepsza, silnik zagrał za pierwszym razem.

_________________
Pozdrawiam Marcin