Ogólnopolskie forum modelarzy FSR

Nosząc się z zamiarem popływania w przyszłym sezonie w klasie STD stanąłem przed koniecznością zakupu silnika...
I tu natknąłem się na nie lada problem...
MVVS -już nie dostępny, to samo Webra, ASP -kaszana, Aquacraft -nie wiadomo jak się to zachowa bez nitra, to samo ST.18, wygrzebałem jeszcze dwa motorki i wydają się dość sensowne... Niestety trza je zassać z ameryki...
K&B 21

http://www.mecoa.com/kb/marine/marine_inboard.htm

Albo HB (Webra 20)

http://www.mecoa.com/hp/index.htm

_________________
Pozdrawiam

A miała to być prosta, łatwa i tania klasa dla początkujących... Heh...

I nie to, żebym się czepiał, ale gdzieś tu zgrzyta?

_________________
Piotr Jędrzejczak POL-555

Przecież tak łatwo i prosto może zakupić byznesmen dla niego tani silnik NOVA ROSSI
i wcale nie będzie zgrzytać ale czy pojedzie na zupce?
Marek

_________________
Prezes Związku Sportowego Modelarstwa Wodnego w Polsce
http://fsrpolska.pl/

No właśnie nie pojedzie... I tu cały problem...

_________________
Pozdrawiam

A może picco?
Jeździły z powodzeniem w F1 na zupce...

_________________
Pozdrawiam

Panowie proponuje wyczynowy silnik i klasa FSR V 3,5

Meniu

_________________
FSR V-3,5 V-15 PL-446
V3,5/ALPHA/IKARUS2/CMB-VALVOLA-GREEN-RED-BLUE/TUNING MENIU/JR 3810
V15/POTENZA/CMB-RS/NO TUNING/JR 3810
******MISTRZ POLSKI*******

1995/1996/1997/2000/2004/2005/2006/2007/2008/2009/2010/2011/2012

No, wiesz Meniu, ale "dzieciakom" łatwiej dokopać...

_________________
Piotr Jędrzejczak POL-555

Powiem z własnego doświadczenia, że łatwiej jest dobrać motorek do „normalnej” V3,5 niż do standarta. Silnik po pierwsze musi chcieć chodzić bez nitra, po drugie musi mieć stosunkowo niskie obroty i potężny moment obrotowy. Ja próbowałem zastosować silnik Rossi (model z przed 15lat). Łódka pływała na podpiłowanej śrubie x32, z pomostu rzucałem ją jak hydro bo inaczej silnik nie wszedł na wysokie obroty . Żaden motorek typu CMB, NOVA, PICCO, GRP i inne silniczki do autek nie nadają się do tego.
Moim zdaniem najtańszym rozwiązaniem jest MVVS nawet przerobiony z lotniczego, ewentualnie OS MAX ale ta zabawka kosztuje dosyć dużo. Silnika K&B nie znam, kiedyś pływałem (ponad 20lat temu) na motorkach Webra i z pewnością mogę polecić ten silnik ale zauważ jego moc jest podobna do ASP.
Pozdrawiam
Tomasz Ostrowski

Ja też (ponad 20lat temu) pływałem na webrach w F3 i sprawowały się super niestety nie mam już do nich dostępu.
Potem używałem MVVS 2,5ccm z Ludkową śrubą 32,5X i też pływało to dość fajnie (jak na F3).

Może ten Aquacraft też poradzi sobie z 32,5X...



Może ktoś ma weberkę dwudziestkę do sprzedania?

_________________
Pozdrawiam

Witam.
Jak stwierdził kolega Tomek łatwiej o silnik do V 3,5 niż do standarta bo wodnych MVVS czy Webry już nie dostanie a i lotniczych też już prawie niema.(szukałem w sieci) Wszystkie nowe konstrukcje silników pracują na nitrze i chyba niema w tym nic dziwnego nawet dla takiego nowiciusza w napędzie spalinowym jak ja. Zawsze interesował mnie napęd elektryczny a za namową Marusia zacząłem sie bawić spalinowym. Na dobrym paliwie silniczki nawet najtańsze bardzo ładnie pracują a regulacja jest dużo prostrza.Może trzeba coś zmienić w regulaminie klasy standard bo nie będzie na czym plywać tylko na ASP i klasa zniknie. To tylko takie moje uwagii po pierwszym moim sezonie. Ciekaw jestem innych opini na temat naszej klasy standard.
Pozdrawiam gorąco

_________________
Pozdrowienia z Krakowa
http://modelhobby.republika.pl

A ja uważam, że o motorki do std wcale nie jest trudno. Przegląd mamy powyżej.Czy widzieliście jak w Trzciance pracował w łodce LUDKA ASP3,5 z rurą rezonansową? plywał nią Matias K. ze Schwedt. Mogę Wam zaręczyć ,że nitra nie używał, bo pływał na paliwie które ja sam zrobiłem. Koledzy w tych prostych motorkach drzemie zapas mocy który trzeba z nich wykrzesać. I stosowanie nitrometanu nie ma tu nic do rzeczy. Uważam,że pozwolenie zastosowania nitro było by pójściem na łatwiznę.
Był czas kiedy nie stosowaliśmy nitrometanu bo go nie było i motorki wtedy pięknie pracowały. Klasa STD powstała właśnie po to żeby można było w tani sposób nauczyć się tak FSRów jak i obsługi silników. W łódce Frania jest MVVS 3,5. Widzieliście jak pracuje. Ręczę ,że nigdy ł nawet nie powąchał nitratów A więc można? Wg mnie można.
Tylko trzeba mieć troszkę cierpliwości w nabywaniu tej praktycznej wiedzy. No i uczciwości. Nie wolno obchodzić przepisów, w imię jakichś wygórowanych i chorych ambicji. Niektórzy z kolegów wręcz przyznali się ,że stosowali paliwo inne niż zapewniał organizator. Czy to jest etyczne, odpowiedzcie sobie sami. To jest przecież tylko zabawa, a i tak niektórzy nie stosowali się do reguł. Mile to to nie jest. Co do oleju stosowanego do paliwa, to jeżeli znajdzie się sponsor (w tym przypadku kol. Przemek) to na pewno da się ten sponsorowany olej zastosować. Można przecież wymieszać różne rodzaje paliwa. W tym przypadku nie ma chyba większego problemu.
A.C.

_________________
Jeżeli posiadasz stary spalinowy silnik modelarski do kolekcji i chcesz go oddać w dobre ręce, daj znać. Omówimy warunki.

Ten silnik jest przystosowany do pracy bez nitra ten przyklad jest nietrafiony

Dla miejsca na podium? Zenada...

Tak sobie myslalem ze mozeby zrobic tak ze ci z innym paliwem zglaszaliby to wczesniej i plywali razem ale nie byliby punktowani.



-------------------------------------------------------------------------------------------
Wracajac do tematu:
Jesli chodzi o silniczki wysokoobrotowe (przystosowane do nitro a u nas katowane na zwyklym paliwie) to wymyslilem jeszcze taki patent na ktory w zeszlym roku sprawdzal sie calkiem przyzwoicie w standarcie. Polegal on na tym ze mialem wklejana rurke w dnie ktora sruba zasysala powietrze. Pozwalalo to silnikowi wkrecic sie na obroty.

_________________
pozdrawiam
Daniel
POL-467 FSRV 3,5

Moj modelarski blog: http://pol467.eu

Poszukajcie z pośród silników stosowanych w F1
Pozdrawiam
Andrzej Lewandowski

"Żaden motorek typu CMB, NOVA, PICCO, GRP i inne silniczki do autek nie nadają się do tego."

Tomasz ja nie byłbym taki tego pewien. Bo CMB żółty z fabrycznym gażnikiem, chodził mi na zupie bardzo przyzwoicie,w łódce z napędem bezpośrednim.Musiałem mu tylko zdjąć jedną podkładkę z pod głowicy.Co ciekawe niezmiernie ważny był rodzaj ciepłoty świecy,inaczej po zdjęciu gazu nie chciał się wkręcić w obroty, także długość ustawionej rury mierząc po kolanku od świecy.

Z tym samochodowymi powinno być łatwiej wszak mają mocny dół:)

_________________
Nie popełnia błędów ten, co nic nie robi.

Każdy motorek może chodzić bez nitro. Ja osobiście docierałem koledze silnik Novarossi N2001 BF na paliwie 20/80. Chodził bezproblemowo. Kwestia sprężania i świecy. W.w. novarossi jest dostępna z szarpanką w cenie ok 470 zł w RC Wróblik. Jest to silnik długoskokowy osiagający max moc przy 28000. No i jest to nova a nie jakies chińskie jeżdzidełko. Co do budowy silnika to ma 3 kanały i kanał wydechowy położony bardzo nisko. Do tego wąski kąt ssania (węższy chyba niz w mojej Webrze 20). Po dorobieniu chłodzenia (lub kupieniu używanego od wodnej Novy), dobrym dobraniu długości rury rezonansowej może spokojnie polatać w fsr STD bez nitra.
Podobnie może zachowywać się silnik RB S3 w wersji samochodowej który też mi śmigał bez nitra . Ma 3 kanały, niski wycech i bardzo duży moment (co jest typowe dla wszystkich RB) juz w dolnym zakresie obrotów. Wada wysoka cena : 700 zł i szybko wybija korbowody , a nowy kosztuje cos ok 150 zł lub zamiennik od Hyper 21 8p - 60 zł (można sobie z tym poradzić dorabiając hartowany dekielek i zostawiając 0,1-0,2 mm luzu od korbowodu.)


Pozdrawiam
Bartek Dzierbicki

_________________
Pozdrawiam
Bartek