Ogólnopolskie forum modelarzy FSR

Chciałem zaznajomić kolegów forumowiczów z technologią jaką stosuję czasami do budowy moich modeli.
Z uwagi na to,ze dysponuję odpowiednim sprzętem, więc mam możliwość profesjonalnego wykonywania nadruków na róznych materiałach, takich jak sklejka, balsa niektóre rodzaje blachy itp. Można takie nadruki wykonywać chałupniczo za pomocą drukarek i rozpuszczalników organicznych takich jak aceton, nitro lub podobnych ale efekt jest mizerny.
Żeby wykonać nadruk należy na odpowiednim nośniku (papierze lub folii transferowej) nanieść wstępnie interesujący nas plan fotografię itp za pomocą drukarki LASEROWEJ, a następnie za pomocą termo prasy umożliwiającej dokładne zachowanie temperatury oraz nacisku przenieść, naniesiony na transferze obraz na materiał docelowy czyli np sklejkę, metal czy ceramikę . Dla poszczególnych materiałów stosuje się różne nośniki transferowe.
Technologia ta umożliwia przenoszenie nie tylko prostych rysunków planów , ale także fotografii.
Jakość takiego transferu widoczna jest na fotografiach poniżej. W tym przypadku nadruki wykonane zostały na deseczce balsowej o grubości 1mm
Jeżeli będą jakieś pytania,chętnie na nie odpowiem. Mogę także wykonać taką usługę dla zainteresowanych. Warunki do omówienia indywidualnie z zainteresowanymi.
A.C.

_________________
Jeżeli posiadasz stary spalinowy silnik modelarski do kolekcji i chcesz go oddać w dobre ręce, daj znać. Omówimy warunki.

W wersji "home made" ( zwłaszcza w elektronice amatorskiej ) wydruk z lasera robię na papierze kredowym, zaś całość przeprasowuję ręcznie żelazkiem. "Tamponowanie" rozpuszczalnikem rzeczywiście nie daje ciekawych efektów.

_________________
Pozdrawiam
Piotr Juniewicz
POL-566
http://www.rc-trzebnica.cba.pl

Żeby nie być "goło-słownym" ( lub - jako to ostanio usłyszałem - teoretykiem ) poniżej zdjęcie z mojej ostatniej płytki wykonanej termotransferem ( adapter do programatora: wydruk na papierze kredowym i naprasowany toner na laminacie - kolor biały bierze się z kredy, którą pokryty jest papier ):



Oczywiście metoda "home made" nadaje się do prostych robótek - z wręgami i podłużnicami można sobie spokojnie poradzić. Jednakże do profesjonalnych zastosowań ( obrazy, wielkoformatowe rysunki oraz specyficzne podłoża ) - to już niestety trzeba mieć lepsze narzędzia, o których mówi Andrzej.

_________________
Pozdrawiam
Piotr Juniewicz
POL-566
http://www.rc-trzebnica.cba.pl

Myślę ,że ja mogę to zrobić prościej i szybciej i obojętnie, czy będzie to taka płytka, czy fotografia . Czas wykonania taki sam.I to bez żadnej "chemii".
A

_________________
Jeżeli posiadasz stary spalinowy silnik modelarski do kolekcji i chcesz go oddać w dobre ręce, daj znać. Omówimy warunki.

A jaką chemię masz na myśli ? Do trawienia płytek drukowanych ? Jedyną inną metodą jest tylko frezowanie CNC - ale nie efektowne przy sporej ilości tych samych płytek. Dojdzie do tego jeszcze cynowanie, soldermaska, napisy - wszedzie jest chemia. Zaś do przeniesienia tego wzoru użyłem tylko żelazka i wody do namoczenia kartki .

_________________
Pozdrawiam
Piotr Juniewicz
POL-566
http://www.rc-trzebnica.cba.pl