Faktem jest, że o tym braku wody pitnej wiedziałem już wcześniej, ale całkiem o tym zapomniałem. Na zawodach w Dessau już parę razy byłem i akwen nie jest mi, a także innym polskim zawodnikom, nieznany. Bardzo lubiłem się na nim ścigać
. Co do kubków to jest ich kilka więc nie ma problemu 
Moim zdaniem zawody nie "posypały się" dzięki ogromnej pracy paru ludzi. Najwięcej pracy i zaangażowania w tą imprezę włożył Soren Kratzschmar, który, o czym nie wszyscy wiedzą był głównym organizatorem, i to właśnie dzięki Niemu, impreza przebiegła sprawnie, choć na początku nie bez drobnych zakłóceń, które z resztą zostały dość szybko wyeliminowane. Ja osobiście jestem pełen podziwu dla olbrzymiej pracy jaką włożył w tą imprezę. Do pomocy miał Lubomira Sabadosza i Armina Haucka, którzy mają olbrzymie doświadczenie w prowadzeniu tak dużych imprez. Moim zdaniem "czapki z głów" dla ich roboty
A.C.
czy zostawiacie dla siebie 
andrzej chyba kubek zostanie u ciebie 
No i Adam, choćby z tego powodu ,że urodziny obaj z Robertem mają (Sto lat 
) Do odbioru przy najbliższej okazji...
