Ogólnopolskie forum modelarzy FSR

Pewnie sie ucieszycie jak wam powiem że jestem nowicjuszem (Plaga )
Mam pytanie:
Jak sprawdziło by się sterowanie w motorówce polegające na tym iż zamontowane są dwa silniki obok siebie i jeśli chce się skręcić to jeden staje a drugi działa nadal czy ta łódka w ogóle skręci ??

A jak to sobie wyobrazasz w spaliniakach? U nas tylko takie motorki
W spalinkach wystarczy ster i to nieduży i łodka w miejscu skręt robi

Ja mam zamiar na elektrycznych zrobić.

To musisz pytać u elektryków u nas nie stosuje się dwóch równoległych motorów. i technicznie tez nie bardzo da się to rozwiązać. Popatrz sobie na zdjęcia w naszej galerii to zobaczysz na czym to polega.

W sumie to nie chodzi mi o zagadnienia natury elektronicznej tylko o to czy taki system pozwoli łodzi skręcać.

(taki rysunek poglądowy:))
1 i 2 silniki. Jeśli 1 jest włączony a 2 nie, to łódka teoretycznie powinna skręcić w prawo. Tylko chodzi mi o to jaki będzie promień skrętu i czas reakcji łódki na polecenie (Czy będzie działać z opóźnieniem)

----------------

Jeżeli jeden cała na przód a drugi wstecz to ja wiem że się kręcił będzie ale mi chodzi że jeśli jeden będzie wyłączony a drugi cała na przód.

Hallo Mordrag,

jezeli tylko jeden silnik bedzie wlaczony, to oczywiscie model bedzie skrecal. Ale promien tego skretu bedzie bardzo duzy. Aby uzyskac dobra zwrotnosc modelu powinienes dac za kazda sruba jeden ster i polaczyc je tak by dzialaly jednoczesnie. Silniki w czasie jazdy powinny tez pracowac caly czas, z tym ze powinny sie krecic w przeciwne strony w zwiazku z eliminowaniem momentu obrotowego od sruby.

Pozdrowienia
Bolek

Dzięki wielkie Bolek o to mi właśnie chodziło ;]

Witaj mordrag

swojego czasu kupiłem plastikowego elektryka z dwoma silnikami za 150zł i jest tam takie rozwiązanie o którym pisesz w swoim pierwszym poście .Jest to łódeczka nie rozwojowa ponieważ dwa regulatory dwu kierunkowe wraz z dwukanałowym odbiornikiem bez kwarcu stanowią jedną płyke drukowaną z laminatu epoks-szklanego,ale zasada działania jest taka jak piszesz , żeby skręcić jeden silnik stop i łódka skręca i każdy z nich pracuje zawsze na 100%mocy. Ale żeby łódka płyneła prosto jeden kręci w prawo drugi w lewo z tym , że są dwie śruby lewa i prawa .I działa.Ster w tym przypadku jest nie potrzebny,natomiast promień skrętu jest regulowany dołanczaniem drugiego silnika bo przy pracy tylko jednego silnika łódka będzie się kręciła wokół własnej osi

_________________
Pozdrawiam bobert73
PL- 453

--------------

To są moje początki z RC.
Kiedyś miałem autko elektryczne na RC z nietypowym sterowaniem a mianowicie:
Dwa silniki, jeśli chcesz skręcić w prawo to silnik prawego przedniego koła sie zatrzymuje a lewe jedzie dalej tym samym obracając oś. Mam nadal te silniki razem ze sterowaniem ale jest ono na tyle nietypowe że nie da sie podłączyć serwa zamiast silnika i dlatego wymyśliłem takie rozwiązanie. Ale nie wiem czy ono się sprawdzi.

--------------

Jak znajdę trochę wolnego czasy to spróbuje zrobić tą łódkę i wypróbować ;]

Znalazłem troche czasu zrobiłem taki prowizoryczny kadłub ze styropianu i ten system działa ale pod warunkiem że łudź nie jest za długa ;]

W sklepach z zabawkami i na giełdach pokazują się czasem zabawki napędzane własnie dwoma srubami.Mój synek ma taką łódkę podwodną sterowana jest ona za pomocą dwóch srub. Na takiej zabawce możesz poznać zsadę działania takiego napędu o jakim piszesz. Jest to powszechny sposób sterowania wielkimi statkami które mają dwie sruby.