Ogólnopolskie forum modelarzy FSR
http://www.fsrv.wroclaw.pl/forum/

coś o śrubach
http://www.fsrv.wroclaw.pl/forum/viewtopic.php?f=2&t=441
Strona 4 z 5

Autor:  Pitt [ 04 wrz 2007, 23:35 ]
Tytuł: 

Skoro w tym wątku kilkakrotnie już poruszono kwestie reklamy, sponsoringu, pieniędzy (jak nie wiadomo o co chodzi... itd.) itp., to informuję wszystkich zainteresowanych, że właśnie uruchamiamy na naszym forum dział... REKLAMY! Tam CHODZI właśnie o pieniądze... jeśli macie pomysł i umiecie je zarabiać (to naprawdę żaden wstyd) - reklamujcie się tam do woli i zarabiajcie... oczywiście z poszanowaniem regulaminu forum :twisted: . Zapraszamy, reklama jest bezpłatna (przynajmniej w okresie promocji, właśnie się zaczął :D:D:D )

P.S. Akceptujemy wyłącznie reklamy z dziedzin modelarskich... Reklam typu "posiadam wybitny umysł" nie zdzierżymy... :wink:

Autor:  Ajaks [ 04 wrz 2007, 23:38 ]
Tytuł: 

Witam po dłuższej przerwie. Mimo,że o wyniki testów byłem ,raczej spokojny, o zastosowane przyrządy pomiarowe również, to niepokoi mnie jedna zasadnicza sprawa. Chodzi o to, że do podsumowania testów zakradła się spora nieścisłość. Sprawa dotyczy poprostu buraczków, które "cięte były jak głupie" Pytam i oczekuję odpowiedzi : jakie to były buraczki? ćwikłowe, pastewne czy może cukrowe ( bo kampania tuż, tuż)
J.S.

Autor:  AndrzejC [ 05 wrz 2007, 07:27 ]
Tytuł: 

Drogi Picie jak zwykle naduzyłeś władzy i tu także chcesz rządzić :wink: ! Uroczyście oswiadczam,ze na NASZYM Forum reklamy są bezplatne i jak najbardziej mile widziane, pod warunkiem,ze na dole będzie informacja ,że jest tekst reklamowy lub sponsorowany :lol: I na pewno nie stworzysz tu żadnego nowego działu bo nie masz takiej możliwości takie warunki możesz sobie stawiać na swoim forum ale szczerze powiem: NIE OBCHODZI MNIE TO :lol: :lol:
A.C.

Autor:  AndrzejC [ 05 wrz 2007, 07:32 ]
Tytuł: 

To chyba byly gotowane ćwikłowe buraczki czerwone :wink: :lol: One się dają pięknie" ciachać" :lol: :lol:
Pozdrawiam
Andrzej

Autor:  Pitt [ 05 wrz 2007, 09:35 ]
Tytuł: 

:shock: :shock: :shock: :shock: :shock:
Wydawało mi się oczywiste, że pisząc NASZYM miałem na myśli forum fsrvho.fora.pl czyli FSR POLSKA. Ale to co dla mnie jest oczywiste - nie musi być takim dla wszystkich najwidoczniej... Więc prostuję.
Dla uzupełnienia dodam, że w NASZYM dziale reklamy nie musi być dopisku o tekstach reklamowych czy sponsorowanych. Bo po co?

Autor:  Elwis [ 05 wrz 2007, 10:17 ]
Tytuł: 

Cyt:oraz Pan Zenek, który przyszedł sobie nałapac ukljejek na żywca Zródło :Andrzej C

Buraczki to przy tym pikuś :!: :jajcarz:

Autor:  Pitt [ 05 wrz 2007, 11:40 ]
Tytuł: 

Donoszę również, że żadnej Władzi nie używam, więc tym bardziej nie mogłem jej nadużyć... :roll:

Autor:  AndrzejC [ 05 wrz 2007, 16:27 ]
Tytuł: 

Ty sie Elvis z pana Zenka nie nabijaj. On własnie jak sam mówi łapie wlasnie "UKLJEJKI" :lol: :lol: I nie miej dziwnych skojarzeń z "Żywcem" bo to poważne testy i badania były :lol: :lol: !
Na razie tyle , bo zaraz jedziemy do "Hannover" (jak to z europejska zwykł pisywać nasz guru) i będziemy się tam miedzy innymi scigać łodkami! :lol: :lol: :wink:
Pozrawiam już prawie z Hannover
A.C.

Autor:  Elwis [ 05 wrz 2007, 22:18 ]
Tytuł: 

Właśnie Zenek jest najlepszy, bo jak można ukleje łapać na żywca, jak ta ryba nie należy do drapieżników. Chyba że chodzi o żywego Jokersa, który jakimś cudem przeżył leżąc przez tydzień w zenkowej lodówce. :lol:

Autor:  AndrzejC [ 09 wrz 2007, 23:22 ]
Tytuł: 

Elwis, pan Zenek te ukljejki zklada na haczyk. Ale mniejsza o to :lol: ! Jak sie nie znasz na wędkowaniu to się nie kłóć :lol: :lol: 1 Pan Zenek wie na co ma łowić I był bardzo pomocny podczas badań testowych pędników!! :D

Autor:  Elwis [ 10 wrz 2007, 11:15 ]
Tytuł: 

A chyba że tak.

Autor:  Bartek [ 16 paź 2009, 13:56 ]
Tytuł:  Re: coś o śrubach

Wracając do zjawiska kawitacji;to co pisze. S Cz. - uważa, że nasze śruby mogą sie uszkodzić w wyniku tego zjawiska - moim skromnym zdaniem moze mieć racje. Sam straciłem (tak mi się wydaje) w ten sposób 2 nowe śruby z Wrocławia i jedna inej produkcji - nie mam wypełnionej przestrzeni pod pochwą wału. Jak pływam modelem to wyrażnie słychać jak śruba pracuje ciężko to określić coś pomiedzy świstem a bulgotaniem , mam nagrany film. Po jakimś czasie co poniektórym śrubom odpada jeden płat. Nie wiem z jakiego alu sa odlewane śruby, ale widocznie tworzywa sztyczne lub bronz są bardziej elastyczne a za tym odporne na to zjawisko. Plastykowe śruby Graupnera x50 i x52,5 nie wykazuja tej tendencji, ale moja 7,5 najlepiej pracuje na wysokowypolerowanej 5470 i nie zamierzam tego zmieniać.

Autor:  AndrzejC [ 17 paź 2009, 12:06 ]
Tytuł:  Re: coś o śrubach

Bartek napisał(a):
Wracając do zjawiska kawitacji;to co pisze. S Cz. - uważa, że nasze śruby mogą sie uszkodzić w wyniku tego zjawiska - moim skromnym zdaniem moze mieć racje. Sam straciłem (tak mi się wydaje) w ten sposób 2 nowe śruby z Wrocławia i jedna inej produkcji - nie mam wypełnionej przestrzeni pod pochwą wału. Jak pływam modelem to wyrażnie słychać jak śruba pracuje ciężko to określić coś pomiedzy świstem a bulgotaniem , mam nagrany film. Po jakimś czasie co poniektórym śrubom odpada jeden płat. Nie wiem z jakiego alu sa odlewane śruby, ale widocznie tworzywa sztyczne lub bronz są bardziej elastyczne a za tym odporne na to zjawisko. Plastykowe śruby Graupnera x50 i x52,5 nie wykazuja tej tendencji, ale moja 7,5 najlepiej pracuje na wysokowypolerowanej 5470 i nie zamierzam tego zmieniać.


Bartek,śruba oczywiście może ulec uszkodzeniu w wyniku kawitacji,ale nie w przypadku który opisujesz. Moim zdaniem śróby rozleciały się ze względu na niską jakość materiału z którego zostały wykonane. Piszesz ,że straciłeś dwie sruby wykonane we Wrocławiu. Jeżeli udowodnisz,że to na prawdę sa wrocławskie śruby to reklamacja zostanie uwzględniona. Ja myslę,że Ty nie masz TYCH wrocławskich śrób w swoim posiadaniu. Napisz jaką drogą wszedłeś w ich posiadanie ( może być na priv)
Ja nie spotkałem się z przypadkiem, żeby wrocławska śruba (taka z napisem PL) rozleciała się tylko pod wpływem pracy. I owszem śuby zostają uszkadzane i to bardzo często ,ale dzieje się to podczas kolizji, albo najechania na przedmiot pływający po powierzchni, albo w wyniku najechania na brzeg itp. Kawitacja nie ma z tym nic wspólnego. Zjawisko kawitacji jest bardzo niekorzystne ,raczej dla silnika w większym stopniu niż dla śruby. Przy zastosowaniu śrub dużych takie jakie my stosujemy w zasadzie się nie zdarza, albo ma miejsce w bardzo ograniczonym zakresie i to punktowo. W żadnym wypadku nie powoduje całkowitego rozerwania śruby. Zjawisko kawitacji można zaobserwować w wyniku złego dobrania śruby do posiadanego silnika. I w Twoim wypadku mogło nastąpić jeżeli zastosował byś np śrubę np sr 40 mm z małym skokiem. Silnik wtedy pracuje na bardzo wysokich obrotach a łodka stoi w miejscu. I wtedy jeżeli nie zmniejszy sie obrotów to silnik może się po prostu rozlecieć. Po zmniejszeniu obrotów łodka zaczyna znowu płynąć. Tak mniej więcej w praktyce wygląda z brzegu zjawisko kawitacji w ślizgach. I zachodzi ono tylko w Kl FSR V w Hydro i OFFSHOR kawitacja nie występuje w żadnym przypadku.
Wypełnienie przestrzeni między wałem a kadłubem nie ma żadnego wpływu na kawitację. Brak wypełnienia powoduje raczej niepotrzebne opory kadłuba, choć to nie jest do końca sprawdzone. Nie jest mi nic wiadomo o tym, żeby ktoś robił jakieś testy w tym temacie.
Jeszcze jedno upewnia mnie,że nie używasz oryginalnych śrub wrocławskich. Piszesz ,że do łódki 7,5 używasz wrocławskiej śruby o wielkości 5470. Takiej śruby nie jest w stanie napędzić żaden motor o pojemności 7,5 cm. Te śruby służą do napędu łódek napędznaych silnikem 15cm3 a i tak dla niektórych łodek są one za duże i trzeba stosować śruby o mniejszej średnicy albo mniejszym skoku.
Chcę poinformować wszystkich młodych zawodników że śruby "wrocławskie " mają wybitą cechę "PL" oprócz właściwej cechy z rodzajem śruby. Wszystkie inne nawet kupione od któregoś z wrocławskich zawodników nie są tymi śrubami o których mówimy.
A.C.

Autor:  Bartek [ 19 paź 2009, 13:03 ]
Tytuł:  Re: coś o śrubach

Odpowiedź chyba poszła na Priv. ”Chyba” bo jest w zakładce do wysłania, a nie w wysłanych i nie wiem jak zrobić aby poszła dalej. Jeśli to zjawisko występuje to właśnie ono może być przyczyną ujawniania się wad materiałowych, karbów etc. W mailu podałem Panu źródło pochodzenia wiatraczków oraz konfiguracje modelu przy jakiej CMB 45 ciągnie 5470.

Pozdrawiam
Bartek Dzierbicki

ps. Skoku nie mogłem zmierzyć, ale średnica to 54 mm
poniżej link do filmu jak łódka pływa na wiatraku 5372.
http://www.youtube.com/watch?v=Ht5Mt9eI-Jg

Autor:  tomost72 [ 20 paź 2009, 09:24 ]
Tytuł:  Re: coś o śrubach

Kolego czy ja dobrze widzę, ty pływasz po morzu? po słonej wodzie?
pozdrawiam
Tomasz Ostrowski

Strona 4 z 5 Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/