Przemek.Nie wydaje mi się ,żby można było dyskutować z naszym "guru" o sprwach techniki modelarskiej, bo on i tak wszystko wie najlepiej! On nie chodzi sobie popływać łodką. On chodzi na testy
I z tych testów wynika pseudo naukowo techniczny bełkot. Testy można przeprowadzać z zastosowaniem podstawowych przyrządów pomiarowych, bo inaczej nie są to żadne badania tylko takie sobie "plywanko". Wg mnie to , ze nasz ulubiony zawodnik czyli S.Cz., wypisuje takie banialuki o kawitacji, świadczy o zupełnej jego niewiedzy w tym temacie! tak jak wcześniej napisałem to co pisze o śrubach jest tylko i wyłącznie reklamą jego wyrobów, które mają z resztą bardzo mizerną jakość. Sprwadzaliśmy te wyroby i jakość oraz powtarzalność była żadna! Każda śruba wykonana przez niego jest inna! malo tego zdarza się bardzo często,że cecha nabita na danej śrubie nie jest jest zgodna z rodzajem tej śruby! Widocznie wykonawca uważa, że klient i tak to kupi, bo mu to potrzebne! A,że łodka nie chce dobrze pływać to już nie jego problem!
Zaczął je piłować jakiś rok temu już uważa się za największy autorytet w tym temacie i z resztą nie tylko w tym! Można by powiedzieć: wiecej skromności, koleś. Z jego pisaniny wynika,że wszystkie sławy modelarskie już od dawna pływają na jego modyfikowanych mocomach i biją się o nie
I mistrzowie świata tłumacza się naszemu "guru" ze swoich błędów
Nie dość ,że coś naszemu" najlepszemu zawodnikowi" pomieszalo w glowie , to jeszcze jest mitomanem
Wszyscy, którzy jeżdzimy z nim na zawody, wiemy jak to naprawdę z nim jest. ani z niego wielki zawodnik, międzynarodowych wynikow brak krajowych też niewiele, pływa jak pływa ( kazdy z ulgą oddycha jak nie ma go w swojej grupie startowej), ale wydaje mu się ,że jest wielki
W tej swojej wielkości myśli ,że może tępić i i szkalować bezkarnie swoich wydumanych "wrogów"!
Wracając do zjawiska kawitacji, to po to właśnie poleruje się śruby żeby ją (kawitację) zredukować do minimum! Jest to bardzo niekorzystne zjawisko i trzeba z nim walczyć. Powierzchnia gladka łopaty śruby właśnie to ma na celu!! I im gładsza jest ta powierzchnia ,tym lepiej. Uszkodzenia łopat śruby czasami występują ,ale powstają w wyniku długotrwalej pracy śruby w bardzo zmiennych warunkach Bzdurą jest opowiadanie ,że po krótkiej pracy silnika nastąpilo u naszego "guru" uszkodzenie łopat śruby ( zwlaszcza oczywiście wrocławskiej!). Takie zjawisko w tak krótkim czasie nastąpiloby gdyby motor kręcił z kilkukrotnie większą prędkością! , A u S.Cz. praca motorków nie jest zachwycająca! Nic takiego nie moglo więc u niego wystąpić! myślę ,że celowo podrapal papierem ściernym łopaty śrub,żeby udowodnić nie wiem co? Wiecie ,że mam nieograniczony dostęp do naszych "wiatraczków" i mogę sobie robić z nimi rózne proby , bez narażania się na koszty. Robiliśmy przez te 15 lat różne rzeczy modyfikowaliśmy kształty łopat, skoki , materiały i maszyny do ich produkcji itp. Wynikiem tego są obecne wyroby
Zawsze będą one polerowane, bo to jest jedna z przyczyn,że mają najwyższą sprawność i jakość ze wszystkich znanych mi śrub. Nie mam zamiaru reklamować tu naszych wyrobów bo one reklamują się same!
Z nowosci w temacie śrub wrocławskich jest to, że będą odtąd cechowane w szczególny sposób,żeby zapobiedz podróbkom które dość często się zdarzaly. Jakość tych podróbek jest bardzo mizerna, i zdarzalo się ,że przychodzili do mnie koledzy, którzy je nabywali i mieli do mnie pretensje! Ponieważ mysleli ,że to są nasze "wiatraki". Myślę,że teraz to się skończy