Ogólnopolskie forum modelarzy FSR

Meniu,wydaje mi się że to jest wówczas wyważenie na 100%,a nie 0%.Jak sądzisz?
Pozdrawiam

_________________
AndrzejD
POL-567
http://www.perkoz.netau.net/

"Imperare sibi maximum est imperium"

Andrzej,
nie znam się na tym, by może tak jest.
Meniu

_________________
FSR V-3,5 V-15 PL-446
V3,5/ALPHA/IKARUS2/CMB-VALVOLA-GREEN-RED-BLUE/TUNING MENIU/JR 3810
V15/POTENZA/CMB-RS/NO TUNING/JR 3810
******MISTRZ POLSKI*******

1995/1996/1997/2000/2004/2005/2006/2007/2008/2009/2010/2011/2012

Tak wygląda wał od silnika OPS 90 z lat 80-tych. Także był wyważany wolframem. Firma OPS, chyba jako pierwsza zastosowała pręty wolframowe. Myślę, że fabryki także mają problem z wyważeniem wałów. I nie wiadomo czy przypadkiem nie jest to robione metodą prób i błędów. Pogadaliśmy wczoraj troszkę o tych sprawach, i wyszło ,że najprostszym sposobem pomiaru stabilności pracy silnika jest zbadanie amplitudy drgań (słowa kol. Krzysia). A to już jest prostsze do sprawdzenia, niż idealne wyważenie do osi obrotu wału.
Im mniejsze drgania tym praca stabilniejsza. i wał dokładnie wyważony . Może to i banał, ale jednak bardzo trudno doprowadzić silnik do idealnej pracy.

Przy okazji mały patencik. Na wale z fotografii jest nad czopem wału wywiercony mały otworek. Ma on zapobiegać powiększeniu pęknięcia wału nad czopem. I zapobiega. Ten wał z tym pęknięciem pracował jeszcze bardzo długo i rysa już się nie powiększała. Otwór dla tego jest taki duży, bo wtedy kiedy go robiłem, czyli jakieś 18 temu nie posiadałem cieńszego wiertła, które przewierciło by twardy materiał z którego zrobiony jest ten wał. Teraz można zastosować cieńsze wiertła lub zastosować technologię obróbki laserem. Ale sam sposób się bardzo sprawdził.
A.C

_________________
Jeżeli posiadasz stary spalinowy silnik modelarski do kolekcji i chcesz go oddać w dobre ręce, daj znać. Omówimy warunki.

Drodzy koledzy przepraszam za moja ignorancje, ale nie rozumiem tego wyważania.
Jeżeli idealnie wyważymy wał na sucho bez tłoka i z połową korbowodu(?????) a potem dopniemy tłok wlejemy troszkę paliwka i nitro, damy po drążku gazu to całe wyważenie jest psu na buty. Siła, z jaka oddziałuje tłok na wał w czasie sprężania a potem wybuch mieszanki i praca tłoka działająca jak gigantyczne niewyważenie a potem dolny martwy punkt i jeszcze inna siła. Nie potrafię tego wyliczyć, ale myślę, że są to wielokrotnie większe siły działające na wał w ten sam sposób, co niewyważenie, to dlaczego tak się rozczulać nad tym wyważeniem skoro ono nawet nie jest idealne gdy napędzamy silnik rozrusznikiem bo jest podpięta druga połowa korbowodu(???) i tłok.
A co jeżeli niewyważony wał i w czasie pracy na przykład znosi częśc siły oddziałującej na łożyska w czasie wybuchu
mieszanki, mogłoby być to pozytywne zjawisko.

Pozdrawiam
Całkowicie nierozumiejący tego zagadnienia
Marek

_________________
Prezes Związku Sportowego Modelarstwa Wodnego w Polsce
http://fsrpolska.pl/

Według mojej wiedzy wyważanie nie ma nic wspólnego z działającymi siłami.
W skrócie: jak wiemy, są dwa rodzaje wyważania:
1. wyważenie statyczne czyli umieszczenie środka ciężkości w środku geometrycznym bryły /układu,
oraz
2. wyważenie dynamiczne poprzez umieszczenie osi bezwładności /środka momentu bezwładności/ w osi obrotu bryły/układu.

W żadnej z tych quasi-definicji nie rozpatruje się sił zewnętrznych /niepochodzących od masy/ na daną bryłę/układ.

Więcej będzie wkrótce na wiadomym forum... :D:D

Pozdrówka.

_________________
Piotr Jędrzejczak POL-555

DObrze widzę na tej fotografii - czop wału jest zrobiony na wcisk, a nie z jednej monolitycznej części??

_________________
Pozdrawiam
Bartek

Wały w większych silnikach przeważnie są robione w taki sposób. Czop jest osadzany na wcisk ze względów technologicznych. Chodzi o obróbkę cieplną. Łatwiej jest nawęglić i utwardzić czop tak, żeby rdzeń był miękki. A później go przeszlifować na wymiar. I na końcu osadzić go w wale.
A.C.

_________________
Jeżeli posiadasz stary spalinowy silnik modelarski do kolekcji i chcesz go oddać w dobre ręce, daj znać. Omówimy warunki.

Mareczku nie wał lecz cały układ korbowo-tłokowy (wał, korbowód, sworzeń, tłok, zapinka), polecam lekturę tematu o wyważaniu (wiadomo gdzie ) a resztę znajdziesz w necie. Troszkę ostatnio o tym poczytałem i o ile sam proces wyważania nie jest czymś bardzo skomplikowanym to o tyle wiedza na temat danych jakie musimy podstawić to już wyższa szkoła.

_________________
Pozdrawiam
Adrian Tworuszka
POL-484F
Tychy

witam a co do wyważania silników cd.znalazłem coś takiego http://tuning.pl/_prezentacje_Wywazamy_ ... _186_.html pozdrawiam marek

W silnikach wyścigowych w sporcie samochodowym bardzo ważne jest wyważenie układu korbowo - tłokowego. Nie ma drgań całego układu, nie występują zmienne obciążenia podczas ruchu co nie zakłuca ruchu obrotowego. Silnik szybciej wkręca się na obroty i ma większą żywotność.

Nie jest to jakoś super skomplikowane
Potrzebujemy dwie bardzo dokładne wagi, które układamy na wypoziomowanym stole.
Wagi ustawiamy obok siebie tak aby się nie dotykały (przerwa między nimi około 2 mm starczy)
tłok albo korbowód ustawiamy osi obrotu - symetrii tak aby była w przestrzeni pomiędzy wagami.
Potem diax w rękę i jazda tak aby rozłożenie mas było 50 / 50

I tak każdy korbowód i tłok. dodatkowo robimy tak samo ze sworzniami, pierścieniami aby wszystko miało taką samą masę (tę czynność już na pojedynczej wadze).

Składamy całość do kupy i ważymy każdy zestaw i dokonujemy ewentualnych poprawek.

Z wałem jest trochę inaczej.
Ustawiamy wał na podporach (skrajne podpory w silniku) obracamy wałem i patrzymy w którym miejscu się zatrzymuje. Musimy go tak obrobić aby zatrzymywał się po każdym "kręceniu" w innym miejscu wtedy jest wyważony. Takie są "domowe" metody na wyważanie okładów tłokowo - korbowych.
W silnikach modelarskich jest trochę inaczej bo wały są asymetryczne i mają tylko jeden tłok.

_________________
Szymon Waśkowski PL-447 Ja kudłaty durnowaty reperuje stare graty