Ogólnopolskie forum modelarzy FSR
http://www.fsrv.wroclaw.pl/forum/

Akumlator do rozrusznika
http://www.fsrv.wroclaw.pl/forum/viewtopic.php?f=3&t=34
Strona 2 z 3

Autor:  marek żebrowski [ 13 mar 2006, 20:52 ]
Tytuł: 

witam.
marek nie bardzo rozumiem po co kombinować z napięciami i zamałej mocy rozrusznikiem :o .konkretny rozrusznik do 15 to jest rozwiązanie.być może to zastosowane przezemnie jest mało eleganckie ale skuteczne.

jeszcze jedna uwaga odnośnie akumulatorów żelowych, muszą być
rozruchowe , ten 6V raczej nie jest nim .pozdrawiam . mż :lol:

Autor:  AndrzejC [ 13 mar 2006, 22:52 ]
Tytuł: 

A ja nic nie kombinuję :lol: . łączę szeregowo 2 akumulatory 7 Ah i po problemie! z natury zaglądam do środka do wszystkiego co nabędę, więc do rozrusznka też. przy okazji wkładam zabepieczenia z kartonu w rowki wirnika i już. jeszcze się nie zdarzyło żebym miał jakieś kłopoty.ale przy 24V rozrusznik pociągnie wszystko!! Woda nie woda nie ma znaczenia! Ale trzeba używać rozruszników dobrych firm, bo z chińszczyzną nigdy nic nie wiadomo :shock:

Autor:  Linki [ 14 mar 2006, 09:30 ]
Tytuł: 

CIACHO!!! jestem pewien ,że ty -stary gadżeciażu gdybyś zobaczył,
jakieś akumulatory w fajnej,kolorowej obudowie , to byś kupił ze cztery
połączył szeregowo choćby ważyły 40kg ,popijał beherowkę i patrzył na nie godzinami :lol: :lol: :lol:

Autor:  AndrzejC [ 14 mar 2006, 10:57 ]
Tytuł: 

Wojtusiu tak samo lubisz gadżety jak i ja :wink: , ale akusy kupuje raz na 3 sezony, częściej nie ma potrzeby, i wcale nie muszą być kolorowe. Wystarczy żeby były porządne i dawały dużo prądu.pozdrowionka :D a co do becherowki to myślę,że Peterko do Wrocławia przywiezie :lol:

Autor:  Linki [ 14 mar 2006, 11:22 ]
Tytuł: 

Andrzejku .Napisałem o tym jednym akumulatorze dlatego ,bo jestem urodzonym leniwcem fotelowym :D i niechce mi się nosić dodatkowych 3kg na pomost. A tak na marginesie to zaraz nas ADMIN (pokłony) wyprosi z tego działu za pogaduchy o beherowce itp. A tak na serio to wydaje mi się,że na tym etapie funkcjonowania strony jeszcze mógłby nam pozwolić poszaleć.Jest to wspaniała rzecz , że w końcu mamy ŻYWĄ stronę dla nas. :!:

Autor:  admin [ 14 mar 2006, 11:55 ]
Tytuł: 

Jako, że w ostatnich trzech postach pojawiło się słowo akumulator chociaż raz uważam, że dyskusja jest poniekąd na temat :twisted:
A jeśli zajdzie taka potrzeba to mogą się Panowie wyszaleć w dzaile Off- topic :wink:

Pozdrowienia
Admin

P.S. Admin też czlowiek i tez się lubi napić moherowki...tfu...beherowki :D

Autor:  marek żebrowski [ 07 lut 2016, 13:33 ]
Tytuł:  Re: Akumlator do rozrusznika

odgrzewam stary kotlet ,a jakie akumulatory teraz koledzy stosują w 15 i 27 .pozdrawiam marek

Autor:  AndrzejC [ 07 lut 2016, 20:58 ]
Tytuł:  Re: Akumlator do rozrusznika

Trochę się zmieniło, przynajmniej u mnie. od jakiegoś czasu za namową mądrych kolegów zacząłem używać akumulatorów LI-POL. takich jak na zdjęciu. krótko mówiąc sprawdzają się znakomicie. Jest problem z przewożeniem , ale sobie poradziłem i przewożę wszystkie moje akumulatory , oczywiście solidnie izolowane, w starej porządnej, prawie pancernej kasetce na pieniądze.teraz nawet jak się zrobi zwarcie, to najwyżej stracę akusy, ale nie stracę auta :D
A.C.

Załączniki:
akusy do rozrusznika.jpg
akusy do rozrusznika.jpg [ 204.68 KiB | Przeglądane 8304 razy ]

Autor:  D-7 [ 09 lut 2016, 12:34 ]
Tytuł:  Re: Akumlator do rozrusznika

100% idealne transportu : http://www.raeer.com/shopexd.asp?id=18838

dwaj koledzy są już wybuchające baterie Karohl w bagażniku i inne w salonie !!

Autor:  marek żebrowski [ 09 lut 2016, 22:21 ]
Tytuł:  Re: Akumlator do rozrusznika

halo frank ten adres sie nie otwiera ,normalnie adress kaput

Autor:  AdamC [ 09 lut 2016, 23:05 ]
Tytuł:  Re: Akumlator do rozrusznika

Marek, ten adres jest w porzadku, u mnie dziala.
Chodzi o skrzynke na amunicje (US Army) wodoszczelna.
Cos w tym rodzaju
http://images.google.de/imgres?imgurl=http://sklep.fort.mil.pl/product/image/7900/309z.jpg&imgrefurl=http://sklep.fort.mil.pl/skrzynka-amunicyjna-us-army-3.html&h=396&w=512&tbnid=dRun6Vch9JhwSM:&tbnh=107&tbnw=138&docid=peBDd3Qz1uZFQM&usg=__74LLLciERJrGPmfATRkXd11xx4E=&sa=X&ved=0ahUKEwjYqsSDy-vKAhVEDQ4KHYXnBa4Q9QEIHzAA

Ta akurat jest troszeczke za duza, ale sa i mniejsze, trzeba tylko poszukac.

Autor:  marek żebrowski [ 11 lut 2016, 17:27 ]
Tytuł:  Re: Akumlator do rozrusznika

adam ty także stosujesz takie zabezpieczenie?

Autor:  Bartek [ 11 lut 2016, 20:28 ]
Tytuł:  Re: Akumlator do rozrusznika

Ja od kiku lat używam accu wysokopradowych li-po i nie zauważyłem problemów z samozapłonem. Najważniejsze to ich nie przegrzewać, nie zamaczać i unikać zwarcia. W samochodzie się nie przegrzeją i nie zamoczą, a co do zwarć to najbezpieczniej stosować jest wtyczki np typu XT lub T-plug i zakładać na nie kapselki zabezpieczające. Do rozrusznika nadadzą się accu z serii Nano (Turnigy) czy nawet REDOX które pomimo niskiej ceny zaskakująco dobrze sobie radziły nawet z silnikiem 2,5 KW w buggy 1:8 (2x3s).

Marek do 3.5 4S starczają do 15 pewnie 5-6 s będą targały nawet nowym silnikiem. Do rozrusznika od malucha musisz użyć accu co mają duży prąd rozruchowy bo inaczej, ze wsględu na dużą masę wirnika i elektromagnes będzie rozpędzał się jak tramwaj;p (kiedyś pożyczony od A.Suwalskiego podłączałem pod średniowydajny pakiet i dość słabo to wygadało)

Autor:  AndrzejC [ 11 lut 2016, 21:24 ]
Tytuł:  Re: Akumlator do rozrusznika

Bartek, pięknie piszesz o wtyczkach, o zabezpieczaniu izolacji... I wszystko pięknie. tylko teoria to jedno, a życie to drugie. To jest tak jak z tymi zbiornikami metalowymi, które się naprawiało szybko palnikiem na zawodach... Co, mnie?!!! mnie nie rozwali :wow: Każdemu wybuchało... to samo z akusami.Kazdy mysli: " mi się nie zewrą" Leżą sobie przeważnie między klamotami w serwisie, bo gdzie by indziej :D i czekają na zwarcie. A Andrzejowi przyczepa w drodze dlaczego się spaliła? A mistrzowi Davemu? Co same z siebie?!! Robiłem doświadczenie i zwarłem lipola malutkiego i nie do końca naładowanego. Rozgrzał się tak, że nie można było dotknąć i spuchl jak balon i to było tylko 650 mAh. A co z takim co ma 22 V 6000 mAh. Ja nie chcę ryzykować, żeby mi się taka bomba zwarla na otwartym terenie albo w bagażniku auta :D Akusy wożę w tym, co na zdjęciu. I nie ma inaczej. a jak nie mogę kontrolować ładowania, to ładuję akusy w doniczce na podłodze.
A.C.

Załączniki:
skrzynka1.jpg
skrzynka1.jpg [ 371.58 KiB | Przeglądane 8196 razy ]
skrzynka2.jpg
skrzynka2.jpg [ 391.34 KiB | Przeglądane 8196 razy ]
skrzynka3.jpg
skrzynka3.jpg [ 241.65 KiB | Przeglądane 8196 razy ]

Autor:  AdamC [ 11 lut 2016, 23:39 ]
Tytuł:  Re: Akumlator do rozrusznika

Jak sie to mowi "strzezonego pan bog strzeze".
Lipole mam tez zabezpieczone w czasie transportu w takim wlasnie pojemniku metalowym (skrzynka amunicyjna). Chociaz nie mialem jeszcze problemow, ale lepiej zabezpieczyc.

Strona 2 z 3 Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/