Witam
Cytuj:
Nasza nie,bo ją wasza używała.Od przeszło 2 lat ten system zwraca naszej sekcji i nie może(NIE CHCE) zwrócić.
Nie bierz se tego do serca
,bo to tylko postepowanie działaczy,ale tak to wygląda, a przyczyna tego jest taka jak w owych ludowych powiedzonkach,o grabiach i niewiadomych.
Elwis co za idiotyzmy wypisujesz, sekcja M nigdy nie używała tego urządzenia i to jeszcze przez 2 lata
henvis warunki w jakich pracuje AMB w samochodach a w jakich w łódkach są nie porównywalne i nie chodzi tu tylko o odległość transpondera która jest dużo większa niż zaleca firma ale też położenie transpondera w momencie mijania anteny.
Co do oprogramowania to posiadamy "Sparc 2" który nie zapewnia obsługi wszystkich klas w ślizgach kl M.
Masz program jest niezły, zrobiony specjalnie pod ślizgi ale było trochę mało czasu na próby z urządzeniem.
Pozostała sprawa obsługi no cóż "Sparca" obsługiwał chyba najlepszy w Polsce człowiek od AMB i to samochodziarz
.
A usterki zawsze się zdarzają, w finale o którym pisze mike217 nie "zaskoczyły" oba urządzenia AMB (w czasie mistrzostw używaliśmy 2 dekoderów AMB rc2 i AMB rc3) choć zawsze przed startem sprawdzano działanie wszystkich pchełek. Wyścig przerwano przed ukończeniem 1 okrążenia i wznowiono już normalnie. Nikt z zawodników nie doładowywał akumulatorów i wszyscy mieli takie same warunki.
Marian