Czesc prawdziwym modelarzom!
Niestety po tym co zaszlo teraz, nie moge Stacha zaliczyc do nich!
Tak, otrzymalem e-Mail od Dave Marlesa. Nie wiem co mu wszystko nagadales, albo moze i zatailes pare "drobiazgow" z tej sprawy. Jestem tym oburzony ze wciagasz takich ludzi w twoje "machlojki".
Co ty wspominasz o moim honorze, wkoncu to ja bede sie musial tlumaczyc dlaczego kupilem silnik od ciebie, reklamowany jako rasowany, a kupilem normalny standart. Kto tu chce wszystko przewrocic do gory nogami. To jest typowe dla ciebie!
Dlaczego nie chcesz opublikowac co napisal Dave? Czy to tajemnica? Zaszkodzilo by ci to?
Tak otrzymalem e-Mail od Dave, i poniewarz nie prosil mnie w nim o dyskrecje wiec publikuje go w calosci. Ostrzegalem cie ze prawda tak czy tak wyjdzie na swiatlo dzienne.
Oto tekst:
"Adam, Stanislaw contacted me about this and says he bought the engine from me last year.
I have no reason to doubt what he says and I do not want to get involved in a disagreement between you and him but I can offer this. If you send the piston,cylinder,carb and insulator block to me then I exchange those parts for the latest versions.
Regards, Dave"
Dla modelarzy ktorzy maja, powiedzmy, "problemy" z jezykiem angielskim
pisze tu przetlumaczenie:
"Adamie,Stanislaw skontaktowal sie ze mna z powodu tej rzeczy i mowi ze kupil ten motor odemnie ostatnim rokiem.
Ja nie mam zadnego powodu w to watpic, i nie chce byc wciagniety do waszego nieporozumienia, ale ja moge tobie zaproponowac nastepujace. Jezeli mi poslesz tlok, zylinder, gaznik i insulator (Blok polaczeniowy miedzy silnikiem i gaznikiem), to ja je zamienie na inne-ostatnia wersja.
Pozdrowienia Dave"
To jest po prostu szok. Jakim prawem Stachu namowil albo przekonal Dave aby on po prostu tak wymienil czesci silnika ktory "jest rasowany",za inne czesci rasowane. To jest dowod na to ze te czesci ktore maja byc wymienione NIE SA czesciami rasowanymi, I mam nadzieje ze kazdy zdrowo myslacy czlowiek potwierdzi mi moje twierdzenie.
W tym momencie Stachu strzeliles wlasnego gola, i to jest twoj zyciowy gol.
Domyslam sie o co tu chodzi, to ze produkujesz rzeczy dla Dave, nie jest zadna tajemnica. Z tego powodu aby nie stracic dostawce, poszedl na taka ugode. Pytam sie znowu jakim prawem???!!!!
To jest wstyd dla calego polskiego modelarstwa, aby wielokrotny mistrz swiata musial "wygladzac" proby nieuczciwej sprzedarzy niby przez niego rasowanego silnika.
Stachu, zwracam sie do ciebie z prosba, nie wciagaj wiecej Dave do tej sprawy. Tu w grze stoi honor calego modelarstwa polskiego.
Ja podziekuje Dave za ta propozycje, to sie mu nalezy, ale nie skorzystam z niej. Ty otrzymasz silnik oczywiscie w Sztuttgarcie z powrotem.
Oczywiscie znajda sie ludzie ktorzy beda twierdzic, ze to ja zaczalem korespondencje z Dave. Oczywiscie tak, ale byla to tylko prosba o informacje na temat rasowania jego silnikow, i przez to nie wciagnalem jego w ten konflikt.
Mam nadzieje ze z honorem wyjasnilem co chciales.
A z tym przyslowiem to jest troche inaczej: "Pies, ktory szczeka, nie gryzie, ale dobrze pilnuje". Tutaj nie chodzi o pogryzienie drugich, tu chodzi o pilnowanie dobrej powiesci o modelarzach.
A ty Stachu "szczekasz, bo jestes pewny ze ugryziesz" mam to tak rozumiec?
Co do niejakiego Pitta, nie znamy sie przyjacielu,wiec zachowaj troche godnosci do innych, tobie nieznanych osob. Nie zwracalem sie do ciebie wogole, wiec nie czyn ty tego wulgarnie w stosunku do mnie. Jako Komandor Sekcji FSR nie jestes do tego upowazniony, przeciwnie, ty powinienes zagladzac istniejace konflikty.
Z tego co czytam na obydwoch forach, to ty prowokujesz innych modelarzy niestosownymi docinkami.
Z mojego punktu widzenia nie spelniasz warunkow na stanowisko Komandora, ale jak juz powiedzialem jest to moj poglad.
A Grzesia zostaw w spokoju. To nie wojsko, wypowiedzial sie na forum tak jak to widzial, kazdy ma do tego prawo, bo jest to forum otwarte.
A ty nie masz prawa nikomu tego zabronic.
Spocznij!
Na koniec odpowiem na pytanie Stacha:
Mam pelno podziwu dla Dave, ze ta droga chce ta sprawe zalatwic. Ale to wogole nie satysfakcjonuje mnie. Wstydze sie za ciebie, ze na twoja prosbe
Dave napisal ten e-Mail do mnie.
Tutaj nie trzeba byc zadnym psychologiem, aby stwierdzic ze jestes czlowiekiem, ktory nie potrafi przyznac sie do porazki, ktory kazde niepowodzenie probuje przekrecic, tylko aby nie bylo to z twojego powodu. Wine ponosi zawsze inny.
Jestem czlowiekiem obiektywnym, i musze tez powiedziec ze robisz dobre rzeczy, zdjecia, relacje z zawodow, relacje z budowy modeli itd.
Ale dlaczego niweczysz twoje zaslugi takimi glupimi zagraniami, jak z tym silnikiem. Pieniadze to nie wszystko, z powodu nich mozna wiecej stracic niz zyskac.
Adam Cienciala
|