Ogólnopolskie forum modelarzy FSR

"Reorganizacja "będzie. Tu można poczytać co nieco: http://www.przegladsportowy.pl/Inne-dys ... 1,307.html
No i niedługo nie będzie ani sportu modelarskiego, ani sekcji ani strony "oficjalnej" No i nowe forum, jakby tez chyba "oficjalne"przestanie być w każdym razie pięknie nie będzie...A w przyszłym roku to nawet na składkę do NAVIGI chyba będziemy się musieli sami złożyć Już widzę te kłótnie pod tytułem: JA NIE PŁACĘ...
Zdaje się ,że klasę STANDARD trzeba będzie rozwijać i to szybko, bo to pod sport masowy podciągnąć można Co Koleżeństwo na to?
A.C.

_________________
Jeżeli posiadasz stary spalinowy silnik modelarski do kolekcji i chcesz go oddać w dobre ręce, daj znać. Omówimy warunki.

No to jesteśmy w doborowej grupie co najgorsze ostatniej jako dyscyplina nieolimpijska Nie wiem jak było do tej pory ale dofinansowania jako takiego to chyba było mało, ostatnio czytałem w Modelarzu jak mistrz Polski w klasie F3A pojechał na mistrzostwa europy i tak Aeroklub Polski zapłacił mu startowe, urząd miejski z Rzeszowa dofinansował go kwotą 1000 zł a resztę kosztów pokrył sam to było 8000 zł Tak więc jeśli " lepsze " mija to a strach pomyśle co będzie teraz

_________________
"Ludzie nie dlatego przestają się bawić, bo się starzeją, lecz starzeją się, bo przestają się bawić"

Pozdrawiam Piotrek
POL 505

Z jednej strony należy przyznać, że modelarstwo z aktywnością czy kulturą fizyczną ma wspólnego niewiele, podobnie jak szachy warcaby i inne dziwne dyscypliny. Gdy jakiś czas temu usłyszałem, że modelarze powinni udać się do lekarza sportowego po zgodę myślałem, że to 1 kwietnia. Nawet taniec przy rurze (czy raczej z rurą?) jako dyscyplina olimpijska tego nie przebije...


Dlaczego tak uważasz? hodowcy gołębi, zbieracze znaczków, grupy rekonstrukcyjne, fotoamatorzy, krótkofalowcy i inni pasjonaci jakoś egzystują bez dotacji w ramach wielkiej sportowej fikcji. a ich zabawki i imprezy wcale nie kosztują mniej niż nasze. Możesz mi powiedzieć jaką ogólną kwotą co roku dofinansowywano FSRy z ministerstwa i LOK?

Z kwotami było różnie,ale zawsze jakoś starczało. Z tym pytaniem to raczej nie do mnie, ponieważ zawsze starałem się być z dala od tych spraw. Ale może się okazać,że zostaniemy z tym naszym "hobby" sami. I wtedy będzie problem. Bo czym jest modelarstwo pływające w Polsce? Grupką ( i to niedużą) ludzi podłączonych do organizacji czyli do LOK, który już dawno przestał być tym do czego został powołany w szczytnych celach, czyli do propagowania właśnie min modelarstwa. I ten LOK tą misję wypełniał, były modelarnie, kluby przy spółdzielniach mieszkaniowych, a teraz czasy się zmieniły i jak jest, każdy widzi. I co będzie kiedy ta nasza organizacja z przyczyn przyziemnych przestanie się nami zajmować? W tym stanie sami zrobimy niewiele. Nie wierzę osobiście, że jesteśmy w stanie stworzyć jakąś prężną organizację zrzeszającą modelarzy. I naprawdę może się okazać ,ze tej składki nie będzie miał kto zapłacić.... Ja to wszystko bardzo czarno widzę
A państwo nasze niejako moim zdaniem ma obowiązek pomagać w rozwoju tych, może nawet niszowych dziedzin, czy to sportowych, czy hobbystycznych, bo od tego w końcu jest. I taka jest rola Urzędu , którym kieruje P. Mucha. Bo bez tej pomocy będą one upadać. A że w tym ministerstwie tego nie rozumieją, to nie wróży to nic dobrego.
A.C.

_________________
Jeżeli posiadasz stary spalinowy silnik modelarski do kolekcji i chcesz go oddać w dobre ręce, daj znać. Omówimy warunki.

Witam.Kolego Andrzeju zbyt czarno to wdzisz , napewno trzeba zacząć dyskutować o przyszłości modelarstwa prowadzonego przez LOK.Tylko trzeba odzielić to co może LOK jako Stowarzyszenie oraz Związek Sportowy według nowej ustawy o sporcie.O tym że będzie reorganizacja było wiadomo od dwóch lat.

Może masz rację, ale jak słyszę z ust p. Minister,że te dyscypliny nie dostaną grosza w przyszłym roku, to jak mam to rozumieć? LOk jak słychać, sam ma problemy I ma jeszcze finansować paru zapaleńców? Zbyszek, obym się mylił ale to, co zrobiło ministerstwo jest gwoździem do trumny sportu modelarskiego. Mowa o szukaniu sponsorów z ust szefowej ministerstwa jest czystą demagogią. KTO przy zdrowych zmysłach da jakiś grosz na pomoc dla grupki zapaleńców? Owszem pojedynczo dla poszczególnych zawodników, lokalnie da się znaleźć sponsora, ale nie globalnie dla całej grupy.
Owszem jest tzw sport masowy... I ta drogą trzeba będzie pójść. Piszą o przedstawianiu programów , które ministerstwo ewentualnie zaakceptuje. Może rozwińmy klasy,które mogą stać się bardziej "masowe"? Moim zdaniem klasa STD może być pomocna. Napiszmy program rozwoju i próbujmy. Ja chętnie pomogę. Może coś z tego wyjdzie, ale przy tym stanie naszej sekcji, gdzie jedni na drugich wilkiem patrzą, nie bardzo da się to chyba zrealizować.
A.C.

_________________
Jeżeli posiadasz stary spalinowy silnik modelarski do kolekcji i chcesz go oddać w dobre ręce, daj znać. Omówimy warunki.

Andrzej oczywiście program będzie potrzebny dla sportu masowego.Tak dla przypomnienia ,kilka lat temu nie było Związku i modelarstwo funkcjonowało.Podsumowując Dzięki Związkowi macie Tablicę wyników oraz sprzęt AMB ,a 40 silników CMB trafło do modelarzy.Tak więc Sekcja FSR moim zdaniem jest w dobrym stanie organizacyjnym.

sam zobacz - nie potrafisz odpowiedzieć na proste pytanie "ile" ale uprawiasz czarnowidztwo. rozmowa o finansach nie może opierać się na gdybaniu tylko konkretnych liczbach

W Polsce działa Polski Związek Motorowodny i Narciarstwa Wodnego oraz setki innych organizacji pozarządowych. Byłeś, pytałeś, dzwoniłeś? Słyszałeś np. o ISAF? tam modele jachtów stanowią jedną z ich klas regatowych na LOK świat się nie kończy[/quote]

ciekawe komu byłoby ciężej: modelarzom bez LOKu czy na odwrót

Witam.Nie jest tajemnicą że na sport wyczynowy czyli przygotowanie Kadry do Mistrzostw świata w ostatnich dwóch latach dostaliśmy po 60 000 zł (sześćdziesiąt tysięcy ) żeby LOK mógł rozliczyć to trzeba było dołożyć z kasy LOK tak zwany udział własny czyli po 12 000 zł.Jako ciekawostka w 2012r kadra FSR dostała 50% na Mistrzostwa świata zdobywając 3 medale.Pozdrawiam

No to ja Ci gratuluję optymizmu. Kwoty przyznawane na modelarstwo nie są, żadną tajemnicą . Raz ,że są na stronach ministerstwa, pewnie i LOKu także. a poza tym zalogowany tu kol. Zbyszek ma w tym temacie wiedzę źródłową. No i jak widzę Ci odpowiedział
To ,ze są organizacje to ja wiem. I wiesz co? Był już taki przypadek z modelarzami od autek. LOK im się wydał Be... Pójdą do PZMOT i poszli I daleko nie zaszli. więc podpinanie się pod organizacje ,które mają swoje problemy niewiele tu pomoże. W żaglach jest ISAF w ślizgach jest UIM i co z tego? Modelarstwo w tych organizacjach jest nic nie znaczącym marginesem ( przynajmniej tak jest w UIM). LOK ,jak myślę nie zostawi modelarstwa, ale dobrze nie będzie... a wszytko przez przyziemny brak pieniędzy, Czego instytucja powołana do pomocy zdaje się nie dostrzegać. I tu tkwi sedno sprawy. Już nawet nie będę pisał o wychowawczej roli modelarstwa, o tym ,ze może oderwać jakiś procent młodych od dzisiejszych pokus I to choćby jest warte dofinansowania...Ale dziś tylko komercja się liczy. wielkie stadiony, które pożerają koszty,Za mały promil tych wydatków można by sfinansować działalność wszystkich modelarni w Polsce. Ale komu na tym zależy?
A.C.

_________________
Jeżeli posiadasz stary spalinowy silnik modelarski do kolekcji i chcesz go oddać w dobre ręce, daj znać. Omówimy warunki.

Razem 72 000 na wszystkie sekcje modelarskie LOK na rok. Uważasz Andrzej, że to jakaś zaporowa kwota? A czy jest to tajemnica jak wyglądał podział środków między wszystkie sekcje modelarskie oraz jakie były koszty administracyjne oraz wydatki osobowe?

Kolego drogi. To pytanie to naprawdę nie do mnie. Pamiętaj ,że w przyszłym roku z tej kwoty nie będzie ani złotówki. I ja własnie o tym...
A.C.

_________________
Jeżeli posiadasz stary spalinowy silnik modelarski do kolekcji i chcesz go oddać w dobre ręce, daj znać. Omówimy warunki.

To może inaczej - w jaki sposób obcięcie dotacji wpłynie na przeciętnego zawodnika FSR? Czy z tych pieniędzy organizowane były zawody? Kupowane dyplomy? Opłacani sędziowie? Chciałbym wiedzieć bo jestem przerażony Twoją wizją rychłego zgonu modelarstwa pływającego po stracie dotacji...

Środki MS był głównie na przeznaczone na start na Mistrzostwach Świata, udział tych pieniędzy w zawodach krajowych jest raczej mały ale był. Wpisowe do navigi to nas może zaboleć ale osobiście uważam, że określenie „sport” to jest raczej trochę na wyrost. Te nasze łódki to raczej jest bardziej hobby niż sport.
czy wie ktoś ile LOK płaci do Navigi?
tomek

Kiedyś zadałem to pytanie kilkunastu zawodnikom o dość długim stażu i żaden nawet nie miał pojęcia jaki to rząd wielkości