Ogólnopolskie forum modelarzy FSR

No cóż dla chcącego nic trudnego, mnie zajęło to około 1min

MEMBERSHIP FEE
The fee consists of the basic fee € 250.- and a section fee for every attended section € 50.- at the moment). The fee for a new member has to be paid for 2 years in advance, the second year no fee is due.

Opłata członkowska
opłata składa się z opłaty podstawowej € 250 -. oraz opłata za każdy odcinek z udziałem sekcji € 50 -. w tej chwili). Opłata za nowego członka musi zostać wpłacona na 2 lata z góry, drugi rok nie obciąży jest należny.

http://www.naviga.org/index.php/en/what-is-the-naviga

_________________
Pozdrawiam
Adrian Tworuszka
POL-484F
Tychy

No to wychodzi, że do NAVIGA LOK odprowadza 450 EUR czyli niecałe 2000 ale za wszystkie klasy. Litości

Kolego. A co znaczy to "litości"...? Czy chodzi o wysokość składki?
A.C.

_________________
Jeżeli posiadasz stary spalinowy silnik modelarski do kolekcji i chcesz go oddać w dobre ręce, daj znać. Omówimy warunki.

Z Twoich słów mógłby ktoś wnieść, że ta składka wynosi z 15 000

W sprawie składki Navigi.Co roku CKM LOK dostaje fakture do zapłacenia w wysokości 500 Euro ( jesteśmy w pięciu Sekcjach czyli 5x 100 Euro).Faktura z 2013 r czeka na zapłacenie.

Jak wcześniej pisałem że dotacja otrzymywana z MSiT jest przeznaczona na przygotowanie Kadry Narodowej do Mistrzostw świata a nie na organizacje zawodów krajowych.Na organizację zawodów dostało Stowarzyszenie LOK w 2011r 33 tysiące złotych ze sportu powszechnego ale naprzykład w 2012 nie dostaliśmy złotówki.
W dyskusji zadawane jest pytanie jak problem finansowy odbije się na kieszeni każdego zawodnika odpowiem że w minimalnym stopniu.
Podkreślałem że modelarstwo w poprzednich latach istniało bez dotacji z Ministerstwa może będzie trzeba dotrzeć do samorządów i zaprośić ich do wspólnego organizowania zawodów (tak jak to jest w Jaworze ).

i wszytko na ten temat

Tak się składa ,że do samorządów "uderzamy" od początku, od kiedy organizujemy zawody we Wrocławiu... Skutek mizerny jest, najczęściej. Już łatwiej jest prywatnego sponsora pozyskać. Ale przeważnie to MY sami jesteśmy sponsorami naszych imprez. A w tej dyskusji, pieniądze wcale nie są najważniejsze.
A.C.

_________________
Jeżeli posiadasz stary spalinowy silnik modelarski do kolekcji i chcesz go oddać w dobre ręce, daj znać. Omówimy warunki.

Skoro nie o pieniądzach to o czym jest dyskusja? no chyba, że o klasie standard, bo coś wspominałeś na wstępie... chcąc ją promować przestańcie panowie udzielać konsultacji jak wystrugać zbiornik paliwa z butelki po isotoniku a wskażcie solidne podstawy budowy czyli zespół napędowy. Z przykrością stwierdzam, że kupienie taniego motorka do tej klasy graniczy z cudem. Drogiego również, ale skoro klasa ma być tania to motor też powinien. Sam kupiłem chyba ostatni dostępny w styczniu w Polsce egzemplarz ASP 21, dopiero od niedawno pojawiły się w hobbyking po wielu miesiącach braku na stocku. Nie wspomnę już o sprzęgłach czy rurach rezonansowych. Nazwa Standard jest w tym przypadku nieporozumieniem - tu nie ma żadnych standardów, jest jeden wielki eksperyment. I jeszcze jedno - czasy radosnej twórczości ślusarskiej się niestety skończyły. Tokarstwo to już dzisiaj przywilej bardzo nielicznych grup modelarzy. Niestety - najlepiej rozwijają się te gałęzie modelarstwa, które najbardziej zasobne są w rozwiązania gotowe, standaryzowane. Podam Ci przykład z żagli (bo z samochodów RC byłby zbyt banalny) - jakiś czas temu żeby myśleć o przyzwoitej rywalizacji należało zakupić superjacht od kilku superkonstruktorów za spore pieniądze. Doprowadziło to do upadku klasy F5-10 a następnie poważnie osłabiło klasę F5-M. Ale pozostała w zanadrzu klasa E, która jakiś czas temu budziła drwiny ze względu na niewielkie rozmiary oraz ograniczenia technologiczne (coś jak STD w FSRach). Taka klasa dla ubogich Okazało się jednak, że uratowała ona cały polski radiojachting przed kryzysem. Ale najważniejsze jest dlaczego tak się stało? Za sprawą Pana Grzesława Suwalskiego z Gdańska (jego brat startował kiedyś w FSR), który zaprojektował jeden z lepszych na świecie jachcików w tej klasie. Sprzedawany on jest niemal gotowy do pływania, są osoby, które wiedzą jak robić do niego osprzęt i żagle. Wystarczy wykonać trzy telefony i jesteś gotowy do pływania. I złożenie takiej zabawki nie nastręcza problemów ani finansowych ani technicznych a masz pewność, że startując dysponujesz tym samym sprzętem co czołówka. Pływa obecnie na nim pewnie z 80% zawodników. Przeanalizuj to sobie Kolego Andrzeju

Moim zdaniem, o szacunku dla naszej pasji dlatego, co robimy i co nas łączy, a niektórych dzieli. O TYM JEST TA DYSKUSJA... O pieniądzach też, ale to Ty próbujesz ją do pieniędzy przede wszystkim, sprowadzić.
Nie do końca wiem kol. R.Grzybowski jak odbierać to, Twoje pisanie... Niby próbujesz przedstawiać się jako stary modelarz i zawodnik, a tak po prawdzie, to ani jedno, ani drugie Prowokujesz, dziury w całym szukasz... A po co? Masz parcie na szkolenie młodych, to szkol. Ale nie pouczaj... Jeden widzi sprawę, tak, drugi inaczej. I może niech tak zostanie. A forum, zwłaszcza techniczne i do tego modelarskie, właśnie od tego jest ,żeby można było poczytać, jak właśnie wykonać zbiornik do modelu z niczego, między innymi, oczywiście
Co do sprzedawania zestawów , to ja to widzę zupełnie inaczej. Dostając do ręki gotowy, lub prawie gotowy zestaw, modelarzem prawdziwym nie zostaniesz... Kiedy sam zbudujesz, o to już inna sprawa. Po to właśnie są u nas ,zestawy AJAKSÓW, które nie są drogie. Po to właśnie , żebyś Ty jako instruktor, mógł z tym młodym tą łódkę budować. Bo tylko taki młody człowiek modelarstwie zostanie, a ten, który do ręki zabawkę dostanie , będzie miał tylko zabawkę. i będzie się nią bawił,aż mu się nie znudzi. I nie dłużej. Popatrz na kol. Piotra zobacz jak się cieszy z tej swojej pracy, ile serca w to wkłada.... I oto w tym chodzi. a jak tego nie rozumiesz to trudno .
Co do napędów do naszych łódek, napiszę o tym w innym miejscu.
A.C.

_________________
Jeżeli posiadasz stary spalinowy silnik modelarski do kolekcji i chcesz go oddać w dobre ręce, daj znać. Omówimy warunki.

Oj nieładnie odwracasz kota ogonem. Nie ja zacząłem o pieniądzach - przypomnę na wszelki wypadek:





Dalej twierdzisz, że to ja sprowadziłem dyskusje do pieniędzy? Powyższe cytaty nie są moje. Próbowałem wykazać, że Twoje prognozy są przesadzone i tyle w temacie. Zresztą Twojego czarnowidzenia nie potwierdził nawet Z. Ciećwierz, który moim kolegą przecież nie jest.

Muszę przyznać, że masz strasznie konfliktowy charakter. Ja piszę i popieram swoje pisanie faktami a Ty na poparcie swoich słów masz jedynie osobiste wycieczki. Zarzucasz mi, że próbuję przedstawiać się się jako "stary modelarz i zawodnik" - to żałosne i wręcz chamskie zachowanie z Twojej strony. W którym miejscu ja się komukolwiek w ten sposób przedstawiałem? Przyjrzyj się zresztą swojej działalności na innych forach - prawie na każdym prowokujesz zadymy. A ja po prostu obserwuję pewne fakty i chyba Tobie ciężko przełknąć, że ktoś może mieć inne zdanie niż Ty "stary weteran".
Dziury w całym nie szukam, nie prowokuje nikogo. Nie robię wycieczek osobistych. Zadaję proste pytania, które mam wrażenie irytują tylko tych, którzy nie znają na nie odpowiedzi (patrz żenująca dyskusja na temat składu paliwa do FSR, gdzie wykazałem, że ktoś się myli - nawet słowa przepraszam nie usłyszałem).
A co do nauki modelarstwa - FSR to NIE SĄ MODELE DO NAUKI MODELARSTWA! FSR to są modele zawodnicze, klasowe. Nawet STD. Nie zrozumiałeś mnie ani trochę, ale to nie mój problem. Tkwisz w przekonaniach sprzed kilkudziesięciu lat, w demagogii, że modelarstwo jest lekiem na włóczenie się dzieci po ulicach itp. Tkwij w nich dalej. Powodzenia.

Na prawdę przykro mi ,że kolegę uraziłem... Serdecznie przepraszam...
A.C.

_________________
Jeżeli posiadasz stary spalinowy silnik modelarski do kolekcji i chcesz go oddać w dobre ręce, daj znać. Omówimy warunki.