Witam ,
Może od początku!
Nikomu , kto się bawi w Polsce w FSR-y nie podoba się ta sytuacja, jaka nastąpiła tzn. rozłam wśród zawodników na dwie organizacje-chyba , że tym którzy do tego doprowadzili.
Pytanie, dlaczego tak się stało proponuję zadać osobom, które są winne tej sytuacji.
Zawodnicy zrzeszeni w LOK-u nie doprowadzili do tego stanu rzeczy ponieważ nie oni rozbili sekcję macierzystą na dwa odłamy , gdyż nie oni odeszli od kogokolwiek.
Osobiści opowiedziałem się po stronie LOK-u ponieważ byłem przeciwny tak drastycznym podwyżkom startowego na zawodach , które forsował p.Zelech i spółka.
Każdy wmawia tą samą litanię o dobru dzieci , które startują w naszych klasach. A gdzie byliście wtedy, gdy p.Zelech i spółka podnosili stawki min.dzieciakom z 30 na 75zł.Czy wtedy ktoś myślał o nich????? Czy nawet na nich trzeba było zarabiać????
Zobacz sobie stawkę LOK-u na nadchodzący sezon i pomyśl trochę.
Zdaję sobie sprawę , że kierowanie sekcją przez ostatnie lata nie należało do wzorcowych , ALE JAK MIAŁA FUNKCJONOWAĆ GDY JEJ KOMANDOR JUŻ OD POCZĄTKU KADENCJI ZAŁOŻYŁ SOBIE JAKO JEDYNY CEL ZNISZCZENIE JEJ!!!!
pozdrawiam
Darek Goliński
POL-521