Ogólnopolskie forum modelarzy FSR

Witam
Codziennie od 3 lat przemieszczam odcinek 30 km z domu do szkoly i z powrotem autobusem linii prywatnych. Dojazdom zawsze towarzyszyly jakies atrakcje ufundowane przez "bossa" tj. czesto nie przyjezdzajace autobusy, spoznienia, jak do tej pory "boss" tlumaczy to wszystko słowami: "jak wam nie pasuje to wypier.... do PKSu a jak autobus nie przyjedzie to sobie taryfe zamowcie"
Jak do tej pory mialem okazje zalapać sie na 2 wypadki - (po jednym autobus poszedl do kasacji)
Tym razem nasz "ulubiony boss" zafundował nam Big brothera w autobusach. Zainstalowano monitoring - 4 kamery nikt nie rozumie tego czlowieka po co mu te kamery w autobusie... aktów wandalizmu nie ma...
Moze po prostu odcieli mu kablówke bo wszystkim do okola w calym miescie kase wisi...
Dodam tylko ze miesieczny z takimi "atrakcjami" kosztuje mnie 118 zl odcinek 30 km ...... a bilet jednorazowy 7 zl czy to nie wygorowane ceny ??

Może sobie jakiegoś fiacika kup to jakieś 300 zł w doskokach może kamer i atrakcji nie będzie ale jakoś dojedziesz! A jak się popsuje to sobie kupisz nowego. myślę że to taniej wyjdzie i z komandorem nie będziesz miał do czynienia! pozdrowionka