Jeżeli zaistnieje jakiś fakt, a nie pasuje on z jakiegoś względu Naszemu koledze P.J. to tym gorzej dla faktu.Tak było zawsze odkąd zaczęlismy razem wspólpracować. Miał nasz komandor uchwały Zarządu Sekcji i jak dotąd nie wykonał ani jednej. zawsze się ustosunkowywał do nich , pisał rózne dziwne odpowiedzi ale żadnej nie wykonał!, a przy okazji robił razem z kilkoma kolegami wszystko ,żeby ten Zarząd zdyskredytować w oczach ogółu Kolegów. Najpierw próbowali zniszczyć mnie i wrocławskie forum, a następnie stworzyli nowe forum, na którym od pierwszych postów zaczęli wylewać zółć i obrażać nie tylko mnie ale i cały Zarząd Byliśmy dla nich kolesiami przy piwie jakimiś nieudacznikami, i ubezwłasnowolnieni. Miara sie wreszcie przebrała i dostali nakaz usunięcia tego co napisali od władz Loku. I bardzo dobrze się stało.
Ze mnie osobiście zrobili pieniacza wariata, osobnika nieuka leppera nawet! bo nie wsmak im ,że moze ktoś inny niż tych trzech ambitnych kolegów kierować naszymi sprawami. zaczęli czynić rózne kroki bez wiedzy i ustaleń Zarządu wybranego przez ogół zawodników. Nie wiem co powoduje naszym komandorem,że zachowuje sie w taki sposób? Wiem jedno tak dalej być nie może. ja już się przyzwyczaiłem do tego,że robi razem ze swoimi kolegami( bo już nie moimi) jakiegoś oszołoma, i dzikusa! Nam Czyli Zarzadowi chodzi o to ,żeby sport nasz się rozwijał, żeby nas bylo więcej żeby wszystko szło do przodu! Ludzie małego serca próbują za wszelką cenę przeskodzić temu, negując wszystkie nasze posunięcia! Wszystko co staral się robić ten Zarząd było torpedowane i wyśmiewane. Najnowszym przykładem jest wyśmiewanie kl. Standard. Jest to tylko jeden z licznych przykładów. Jednocześnie czynią , ci nasi " koledzy" posunięcia bez jakichkolwiek ustaleń z Prawowitym Zarządem, I każdy głos który jest przeciwko takiemu stanowi rzeczy, jest przez nich wysmiewany i tłamszony, wg ustalnego schematu. Jednocześnie kreują się na nowy zarząd i robią " porządki"! Nasz kolega P.J. przyzwyczaił się ,że będzie komandorem chyba dozywotnio i bawi go pewnie nawet ta sytuacja. Ale tak jak napisałem taki stan musi zostać przerwany bo to co się teraz dzieje do niczego dobrego nie doprowadzi. Zdecydowana większość Kolegów z Zarządu chce robić coś dobrego bo po to zostali wybrani nawet Ci którzy teraz pobłądzili. Nie wiem co powoduje naszymi "kolegami" ,że robią to co robią! może czas się zastanowić ,że nie tędy droga , może jednak czas porozmawiać, może czas zrobić coś wreszcie ,żeby to sie wreszcie skończyło! I nie pisać ciągle o tym ,że jeden czy drugi jest głupi bo nie mysli po mojemu! spotkaliśmy się na CKM. I co I nic! nie było woli rozmowy. pytałem: porozmawiamy? i co było pogardliwe wzruszenie ramion! proszę bardzo tak też może być tylko do czego to doprowadzi? Tu zwracam się bezpośrednio do:Piotra Jędrzejczaka Pisanie o pieniactwie kol. Piotrze stało sie juz nudne, może czas jednak na poważną rozmowę. Myslę ,ze plan zrobienia z oponetów oszołomów przez S.Cz i Ciebie, nie wypalił. Moze jednak porozmawiamy? moje warunki znasz.
Andrzej Ciechański
|