Ogólnopolskie forum modelarzy FSR

kupiłem dziś modelarza i doszukałem się jedno-, może dwuzdaniowej wzmianki o nas w Oroshaza. Wymieniono 3-ch zawodników / Wrocław górą ! / i tyle.
Nie dość, że trzeba się naszukać tej informacji o nas to jeszcze pominięto Karola i Marka, a o niewdzięcznych 4-tych miejscach nie wspomnę.
Nie znam historii mistrzostw, ale wydaje mi się, że jako ekipa coś osiągneliśmy i jako sekcja powinniśmy to wykorzystać.
Nie mam pojęcia jak, ale wydaje mi się, że podstawą jest informacja o nas.
Jeżeli będzie o FSR-ch więcej w prasie to łatwiej będzie cokolwiek sekcji potem zrobić, a popularyzacja zawsze sie opłaci w postaci nowych zawodników.
Inne sekcje, znacznie mniej liczne dużo lepiej sobie radzą , a przez to są lepiej postrzegane poza naszym środowiskiem.
Wprawdzie w ostatnim roku był artykuł Stasia Cz. i cykl Pana Jana S., ale to takie jaskółki po latach posuchy, a teraz jest okazja aby o nas coś napisać / nie tylko dwa niekompletne zdania/.
Może ktoś , kto pisał już , wie jak "ugryżć" ten temat i napisałby coś więcej o mistrzostwach do redakcji.
Mam zdjęcia, Meniu też kilka zrobił, inni też robili, coś można wybrać.
Wydaje mi się, że okazję trzeba wykorzystać, i promować naszą sekję /bo marfi czuwa/

popieram Krzysiek
Ja poszedłem do jednego z wydawnictw w Koninie i tez musiałem podać im wszystko.
W następnym wydaniu gazety informacja była już w gazecie.
Jeśli ktoś potrzebuje zdjęcia proszę pisać.
Meniu

_________________
FSR V-3,5 V-15 PL-446
V3,5/ALPHA/IKARUS2/CMB-VALVOLA-GREEN-RED-BLUE/TUNING MENIU/JR 3810
V15/POTENZA/CMB-RS/NO TUNING/JR 3810
******MISTRZ POLSKI*******

1995/1996/1997/2000/2004/2005/2006/2007/2008/2009/2010/2011/2012

Czytałem dzisiaj ten artykuł i tak naprawdę nie wiedziałem czy mam się śmiać czy płakać . Pół modelarza zajmują recenzje z zawodów lotniczych drugie pół dzielą między sobą elektryki i modele plastykowe, a o FSR-ach jest mała wzmianka na jednej ze stron wciśnięta z boku pomiędzy inne informację bez zdjęć.

_________________
Pozdrawiam
Adrian Tworuszka
POL-484F
Tychy

Krzysiu, Modelarz to jest taka gazeta, w której pisywać może w zasadzie kazdy, który ma coś do powiedzenia. Nic nie stoi na przeszkodzie, żebyś Ty napisał coś o zawodach na Węgrzech i o innych imprezach także. Widziałem niedawno bardzo ciekawy artykuł w lokalnej gazecie pewnej znajomej gminy o naszych juniorach . Bardzo ciekawie napisany, bardzo ciekawie. Myślę,ze nic nie stoi na przeszkodzie,żeby autor(ka) tego artykułu poszedł dalej i zaczał(a) pisywać w Modelarzu. Myślę, że było by to z pożytkiem dla nas wszystkich. Tym bardziej , że Pan redaktor Zbysław bardzo o to prosi i zabiega. Pan JANECZEK może coś o tym powiedzieć I kasa z tego jest i to wcale nie mała
A.C.

_________________
Jeżeli posiadasz stary spalinowy silnik modelarski do kolekcji i chcesz go oddać w dobre ręce, daj znać. Omówimy warunki.

Ten problem jest wszedzie (mysle o modelarzach klas FSR). Kazdy chcialby przeczytac o pieknych imprezach, wspanialych wynikach o kolegach, i nawet o wlasnej osobie.
A tu otwierasz czasopisma, i wielki zawod : "znowu nic nie napisali", a przeciez taka wspaniala impreza i dobre wyniki byly.

I w tym momencie trzeba ugryzc sie w wlasny tylek!

Nikt, albo bardzo, bardzo malo ludzi jest zainteresowanych tym, zeby cokolwiek napisac w fachowej prasie.
Tak jak Andrzej napisal trzeba to uczynic samemu, kazdy ma tutaj pole do popisu. Jezeli znajdzie sie kilku chetnych, to bedzie tez cosniecos do przeczytania.
A wymowki,- niemam czasu,-nieumiem, sa tylko wymowkami, ale wtedy nienarzekajmy "znowu nic nie napisali".

Trzeba sprobowac!
Pozdrowienia Adam Cienciala

Witam
Jest dokładnie tak jak Adam i Andrzej napisali. Jeśli sami o sobie ( czytaj: o naszej pasji, o modelarstwie, czyli w rezultacie o FSR-ach ) nie napiszemy, to kto to ma zrobić? Imprez modelarskich w Polsce, w ciągu roku jest setki - od wystaw w szkole, dzielnicy , gminie itd... po Mistrzostwa Polski, Europy i Świata . I to przede wszystkim, nie tylko w FSR-ach. Często inne dyscypliny które uważamy za "mniej ważne", są daleko przed nami. Redakcja Modelarza liczy kilka osób, z korespondentami , może kilkanaście, a na daną imprezę trzeba pojechać, pobyć te 2 czy 3 dni, śledzić uważnie, aby nie palnąć jakiegoś głupstwa i wreszcie sensownie napisać. I jeszcze dylemat, na którą imprezę pojechać?
Ze 20 - 25 lat temu, dostałem propozycję współpracy od Pierwszego Redaktora Modelarza, ale jej nie wykorzystałem. Przyznaję że to był błąd - byłem wtedy w "kursie dzieła" , sporo wiedziałem, jeszcze więcej działałem, no i do tego miałem za sobą znaczące osiągnięcia "moich" modelarzy. Ale poza dziobem swojej łódki, już " świata nie widziałem". Mam wrażenie, "graniczące z pewnością", że dzisiaj może być podobnie. Wymówki typu: kryzys, praca, "trzeba na chleb robić" itp, nie usprawiedliwiają, Trzeba po prostu się przełamać, poświęcić swój czas dla innych. Gdyż w tym przypadku nie ma ja, ale powinno być my.
Dobry artykuł z imprezy może napisać tylko ktoś , kto czuje tą dyscyplinę, kto jest jej uczestnikiem, czy wręcz bohaterem. Mistrzowie, czy ich od lat działający na tzw. "niwie modelarskiej" Rodzice, uczestnicy najpoważniejszych zawodów - to potencjalni współredaktorzy Modelarza, przecież naszego czasopisma.
Podobno buławę marszałkowską nosimy w plecaku - to teraz zajrzyjmy do serwisu, może jest tam pióro korespondenta modelarskiego?
Proszę jednak za długo nad tym tematem nie dyskutować, bo z tego "dzieci nie będzie" tylko spróbować coś napisać, mając nadzieję, że wartość czasopisma przez to na pewno wzrosnie.
Pozdrawiam - Jan Sewerniak
PS - Uprzedzając fakty - uprzejmie donoszę, że znowu coś napisałem do Modelarza ( dla uspokojenia dodam, że ani słowa o standardach, czy ślizgach w ogóle )
J.S.

Panowie.

Każdy organizator imprezy modelarskiej,większej lub mniejszej rangi sam musi o to zadbać.
Nikt z gazety,radia ,telewizji nie pojawi się gdy nie zostanie zaproszony.
To że piszą o innych dyscyplinach modelarskich dużo to dzięki samym organizatorom tych imprez.
Te imprezy nie odbywają się w centrach małych czy dużych miast ale poza.Dlatego muszą być powiadamiane media.Redakcja Modelarza też się pojawi jak zostaną zaproszeni.
Cała Polska czyta ten miesięcznik i im więcej o nas tym więcej chętnych będzie w tej dyscyplinie.Po tym tylko artykule /jest więcej/ zgłosiło się trzech chętnych do działania w fsr-ach.To cieszy,a obejmuje swym zasięgiem teren powiatu.
http://www.nowagazeta.pl/index.php?opti ... &Itemid=54

A wszystko zaczęło się w kwietniu br.
Otwarcie modelarni.Wstęgę przecinał Burmistrz Miasta wraz z naszym Największym Mistrzem Modelarstwa Jankiem Sewerniakiem!
http://www.trzebnica.pl/cms/php/strona. ... men_szuk=0

Andrzej Dufrat
A.D.

_________________
AndrzejD
POL-567
http://www.perkoz.netau.net/

"Imperare sibi maximum est imperium"

Andrzeju, trochę Cię chyba poniosło , powinno być napisane : najgrubszym.
A poza tym modelarnia bardzo fajna, warunki do pracy wręcz idealne. Miło wspominam tą uroczystość.
J.S.

Ajaks i Andrzej D dopelnili 100%-towo moj poprzedni post.

Z mojej strony chcialbym przytoczyc moj wklad w propagowaniu modelarstwa (wiekszosc zna nasza strone internetowa), zaczelo sie banalnie od fotografowania modeli i techniki modelarskiej z mysla pozniejszego wykorzystania w moich modelach.
Nastepnie doszli ich wykonawcy, ciekawi ludzie. Z czasem przybywalo nowych tematow zwiazanych z modelarstwem, ktore uwiecznialem. I co dalej z tym materialem?
I tak powstala idea stworzenia naszej strony.
Takiego efektu stworzenia strony nie spodziewalbym sie nigdy. Modelarze z 40 panstw swiata odwiedzilo juz ten portal.
Na zawodach spotykam sie z uprzejmoscia innych modelarzy ktorzy weszli na strone. Satysfakcja niesamowita.
I to samo mozecie zrobic-WY-modelarze, piszac o nas, o was, o modelach, o waszych doswiadczeniach, o zawodach.
Trzeba tylko chciec i sprobowac. Czas sie zawsze znajdzie, trzeba go tylko wkalkulowac w wasze modelarskie zycie.

Wystarczy na dzisiaj, zycze powodzenia nastajacym reporterom,
Adam Cienciala.