Jak nie ma co robić to człekowi dziwne pomysły przychodzą do głowy. Walczę z fsr-ami 2 lata i przyszła mi do głowy myśl, że właściwie to ja przepisów to w ogóle nie znam. Dzięki uprzejmości kolegów dowiedziałem się w którą stronę ma płynąć łódka i mniej więcej to wszystko co wiem o przepisach. Na stronie
http://www.fsrvho.republika.pl/ jest „wersja robocza” którą przeczytałem z uwagą i bardzo się zdziwiłem jakim cudem ja w ogóle zostałem dopuszczony do startu, bo np.:
Ja nigdy nie miałem zezwolenia, a tam twardo stoi:
„Przed startem zawodnik musi trzymać w ręku zezwolenie na start, a jeżeli je zgubi nie będzie mógł on uczestniczyć w biegu.”Albo
ja nigdy nie umiem policzyć ile zrobiłem już okrążeń, w jakimś czasie - a tu dowiaduję się, że nie potrzebnie liczę w głowie bo wystarczy spojrzeć na tablicę, bo znowu przepisy mówią:
„Podczas biegu każde okrążenie musi być zaliczone na tablicy wyników”Albo takie coś:
„Procedury wyścigów klas FSR-H.
(1) W biegu musi brać udział od 4 do 8 zawodników”Zdaje mi się, że nie zawsze jest 4.
A tak naprawdę, to bardzo podoba mi się fontanna wody za klasą offshore i chciałem się coś dowiedzieć więcej, a tu niespodzianka:
„Przepisy dla klasy Offshore stanowią osobny dokument”Jestem pełen podziwu dla pracy kogoś kto na tej stronie zebrał te przepisy, ale na litość
CZY JEST GDZIEŚ PEŁNA POLSKA WERSJA ZASAD według których się ścigamy czy robimy to wszystko bo tak właśnie robimy.
Pozdrawiam Marek